Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Woodstock, o jejku!!!
maroo9
maroo9 - Superbojownik · 4 lat temu
Siema, moja Szanowna Degeneracjo!!! Szlaja się tu kto? Spotykacie się tu jakoś? Meldować!



P.S.: Zaroz bydzie cima!

--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)

brogman
Zawrzij dziub!

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 4 lat temu
Czy Davy Jones to Twój daleki krewny?

--
tylko spokojnie.

maroo9
maroo9 - Superbojownik · 4 lat temu
O, pieronie, a kaj je Jyndrek???

--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)

brogman
W rzici!

szatkus
szatkus - Superbojownik · 4 lat temu
Bylebyś nie zapijał narkotyków alkoholem

--

brogman
:szatkus znawca się znalazł co zapijać czym. Największa magia się dzieje jeśli połączymy te dwa składniki... ale na drugi dzien może dupa szczypieć. Kolega mówił.

maroo9
maroo9 - Superbojownik · 4 lat temu
Ach, te Wasze skryte fantazje...

"Andrzejuuuu, jak Ci na imię?"

--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)

nevya
nevya - Bojownik · 4 lat temu
Zeszłoroczny wyjazd na Przystanek Woodstock to był ogromny błąd. Syf, smród, na glebie leży jakiś nieprzytomny gość, cały obrzygany, spodnie mokre bo się zeszczał. Trzeba uważać żeby nie wdepnąć w jakąś strzykawkę, bo wala się tego co nie miara.

Jakiś gość w dredach pije wodę z kałuży bo chyba odwodniły go piguły. W przeciągu 1 godziny podeszło do mnie pięciu różnych dilerów i pytali się czy chcę może kupić [substancja którą akurat mieli]. Jakaś laska w koszulce z Che Guevarą z nieogolonymi nogami i zarośniętymi pachami podniosła spódniczkę pokazując włochatą c**ę mówiąc "to może być twoje za 20 złotych".

Wszędzie walały się odchody. Ludzie bez kozery walili na hejnał jabole z butelek. Obok jakiś typek posuwał na trawniku leżącą tam kompletnie gołą grubą lochę, taką ważącą luźno ponad 100 kilo. Oboje wydawali z siebie dźwięki jak zwierzęta. Po chwili typek skończył i zmienił go kolega, który do tej pory się tylko przyglądał. Głośniki bombardowały uszy jakimś niezrozumiałym bełkotem przeplatanym piszczącymi dźwiękami. Mało co nie przewróciłem się o faceta, który zwyczajnie pomiędzy ludźmi kucnął, ściągnął pory i zaczął srać. Smród zmieszanego potu, moczu i fekaliów był nie do zniesienia.

A to był dopiero dworzec we Wrocławiu.

somsiad
somsiad - Superbojownik Klasyczny · 4 lat temu
Alkohol to tez narkotyk.

--
Tango Alpha Xray Alpha Tango India Oscar November India Sierra Tango Hotel Echo Foxtrot Tango

nevya
nevya - Bojownik · 4 lat temu
zialena82 , raczej zapyta gdzie kupiłaś koszulkę z Che Guevarą

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · 4 lat temu
Wrocław Główny:


Ktoś dawno nie był chyba

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

sethan
sethan - Superbojownik · 4 lat temu
:brood_k nie z tej strony.

--
.:] Sprawiedliwie nie znaczy po równo [:.

maroo9
maroo9 - Superbojownik · 4 lat temu
...dlatego czasem warto żyć!



--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 4 lat temu
Paczcie go jaki GG Allin

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 4 lat temu
:szamano czekamy na performance z kupą

--
https://dn.ht/picklecat/

maroo9
maroo9 - Superbojownik · 4 lat temu
Tak em bym to podsumował:

Souveniry... Dużo souvenirów! Ubrany na cały rok, a i dla najbliższych jakieś drobnostki się znalazły . Z racji wyjątkowej, jubileuszowej edycji P'n'R wykupiłem połowę stuffu z kostrzyńskich budek z badziewiem. Wpuścić bydło na salony... . A, że i prognozy na przyszłość coraz jaśniejsze, więc i pamiątkowa koszulka tym razem w znacznie jaśniejszych barwach . Festiwal ponownie przecudny; mimo chwil zmęczenia, miejscowej ciasnoty i czasem niekompatybilnej pogody - choć nogi bolą jak po jakimś ultramaratonie - w serduchu panuje niczym nieograniczona, dziecięca wręcz - RADOŚĆ!!! I z takim nastawieniem znowu będzie się chciało porobić nasz najpiękniejszy lokalny Finał w drugą niedzielę stycznia; dać od siebie coś dobrego, wspomóc piękną inicjatywę nie będąc przy tym jakimś roszczeniowym głąbem i nie oczekując niczego w zamian... Bądźmy dobrzy - to prawie nic nie kosztuje, a daje cudowne uczucie jakiegoś takiego spełnienia, ogromnej satysfakcji... Jak znowu w pażdzierniku czy listopadzie uruchomimy sztab WOŚP Godów, wtedy zapraszamy wszystkich bez wyjątku, ale w szczególności ludzi borykających się ze swoimi smuteczkami, bolączkami, również nałogami... Praca przy tworzeniu Wielkiej Orkiestry to poznawanie pięknie pozytywnych ludzi, spotkania, rzucanie pomysłów i ich realizowanie, burze mózgów... A wszystko w swobodnej, przyjaznej atmosferze bez jadu i hejtu - taka fajna odskocznia od szarości dnia codziennego. A roboty jest tyle, ile sami sobie wymyślimy, więc wszystko zależy od nas samych . Chciałem też po raz kolejny pozdrowić pesymistów, którzy znowu wróżyli, że w Kostrzynie pęknę i się napiję. Pozdrowić i rozczarować, bo łatwo ferować wyroki znając realia tylko z głupich przekazów w tv. Aha... i jeszcze tylko szkoda, że wlewa się w festiwal coraz więcej polityki. Jurek - my tam mamy swoje, piękne błotko - przy dużej scenie, pod grzybem - więc nie daj się, proszę, wciągnąć w kąpiel w cudzym bajorze, którą oferują Ci dziwni ludzie. Stargają Cię do swojego poziomu - na niziny intelektu - i pokonają doświadczeniem tamże. Róbmy swoje i skupmy się na rzeczach dobrych!!! I to chyba tyle. Przepięknego dnia!!!



Ament.
Ostatnio edytowany: 2019-08-05 14:18:45

--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 4 lat temu

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."
Forum > Hyde Park V > Woodstock, o jejku!!!
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj