Madzia, ja za fantasy nie przepadam, chociaż za innymi rodzajami fantastyki tak.
Powiem taką historyjkę.

Byłem kiedyś na żydowskim weselu, i siedzieliśmy przy stoliku m.in. z Tajką mieszkającą w New York City. Jedyne co wiedziala o Polsce to Wiedźmin, Sapkowski i Kraków

I choćby dlatego lubię Wiedźmina

Taka ciekawostka - kaer morhen - zamek Ogrodzieniec ?

https://mobile.twitter.com/LHissrich/status/1115873104444702720?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1115873104444702720&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FWifsniJEe%2F

Madzia, daj spokój, co ja się ukombinowałem co ona chce mówiąc "łyczer, połlent "

Dopiero ona uświadomiła mi jak jest Wiedźmin po angielsku

Ej, mnie ten trailer niczego nie urwał i raczej nie zachęciłby do obejrzenia, gdybym nie znał realiów. Dość sztywno-hollywoodzki, jak milion innych. Czym on się niby wyróżnił?

Z trailera wypatrzyłem (zgaduję):

- fragment z uczty w Cintrze, gdzie matka Ciri robi rozpierdziel mocą

- coś co wygląda jak walka na targu z opowiadania z Renfri

- oczywiście opowiadanie ze strzygą-królewną

- prostowanie garbu i deformacji Yen

- Ciri w Brokilonie

nie wygląa to źle

Ja się tylko boję, że pomimo tego, że napisów do anglojęzycznych filmów nie potrzebuję, to obawiam się, że właśnie język angielski mi nie spasuje. Wiedźmin to Wiedźmin, nie żaden Łiczer, i zginie tutaj jego słowiańskość, która jest podkreślona na każdym kroku zarówno w książkach jak i w grach. Raczej się ta postać nie pojawi, ale Feldmarszałek Duda mówiący co chwila "fock" jakoś mi nie pasuje

Jak mogli nie wziąć Żebrowskiego do głównej roli?

Póki co Geralt trochę sztywny się wydaje, ale może to tylko taki dobór urywków. Mi się podoba

:szamano Jakiś czas temu Żebrowski w wywiadzie wyjaśnił ... Chcieli żeby im przysłał nagranie/zdjęcia próbne jak mówi po angielsku. Niestety w nawale pracy nie znalazł na to czasu ... I wybrali kogo innego do głównej roli ...

Fragment ze strzygą też chyba jest.
Tak czy inaczej wybrali typowo, czyli fragmenty efekciarskie ale bez śladów fabuły. Wiadomo że fani książki oczekują dobrej fabuły, więc niedosyt po trailerze dość oczywisty, ale myślę że jest szansa na przyzwoitą rozrywkę.

:yoop no ale to chyba dobrze, że trailer fabuły nie zdradza. No ale brakuje smoka, więc rozczarowanie lekkie poza tym wiedźmin sredźmin , Slayer k*rwa! (czy jakoś tak).

Gwardzista Paździoch

Najbardziej z tego wszystkiego podoba mi się narzekanie, że w hamerykańskim serialu gadają po angielsku

:xanthus ...Żebrowski pewnie nie chciał, jak to kiedyś podobną sytuację spuentował Jasiu Himilsbach, "jak ten chuj z tym angielskim zostać" i sobie odpuścił.

Dupy nie urywa, ale to tylko trailer.

:agawka bo Wiedźmin (nie tylko, bo wiele innych polskich powieści również) zasługuje na porządną ekranizację zrobioną w kraju. Powiecie może, że u nas nie potrafią filmów robić? Bzdura. Sporo polskich ekranizacji można polecić, jak i sporo nakręconych w "holyłudzie" to totalne klapy, chociażby pierwsze z brzegu Dark Tower.
Po prostu uważam, że postaci stracą na charakterze po "zangielszczeniu", Jaskier już nie pochędoży, tylko zwyczajnie pójdzie pieprzyć. Ot, cała różnica.

Na pewno jednym ze sponsorów jest jakiś szampon bo niby po co wieśkowi taka szopa. Na bank będzie w każdym odcinku mył te włosy przez parę minut a w rogu ekranu będzie logo detergentu

Miałem obawy ale po zwiastunie jestem dobrej myśli Z oceną poczekam na pierwsze odcinki. Widać co prawda, że może brakować swojskiego specyficznego klimatu ale taka jest cena zamerykanizowania produkcji. Tak czy inaczej należy się cieszyć, że historia wiedźmina trafi do jeszcze szerszego grona odbiorców

Szkoda tylko, że Cavill jeszcze bardziej się rozrósł, bardziej by pasował z formą, z czasów Immortals.

:r4e dokładnie, Geralt był żylasty, na pewno nie barczysty. Był mutantem, nie potrzebował mięśni żeby być silniejszym od zwykłego człowieka

wszyscy mówią, że cavill na tym ujęciu wygląda jak conan a mi przypomina wiecznego joe z mad maxa

Jeżeli ta w zielonym wdzianku to Triss, to moim zdaniem z lekka przesadzili z równością obsadzając w tej roli jakiegoś faceta

A ja przyczepię się do driad. Dla mnie to jakiś mix ludzi pierwotnych/amazonek/afrykańskiego plemienia. Nie tak je sobie wyobrażałem.

https://i.redd.it/lgg4riitdcb31.jpg

I dlaczego one mają dzidy? Strzelały z łuków!

Pierwsza z lewej wygląda jak Ania Szwed.

:jurek_ogorek heh, zastanawiałem się kto to może być właśnie, nie wpadłem na to, że driady komuś skę poj**ało, one były zielone, a nie czarne

:ben1edicto "Dzieci driad, poczynane w celebrowanych kontaktach z elfami lub ludźmi, przejmowały cechy organiczne wyłącznie od matek i były to wyłącznie dziewczynki. Niezmiernie rzadko, i z reguły w którymś z następnych pokoleń. rodziło się jednak niekiedy dziecko o oczach lub włosach anonimowego męskiego protoplasty."

Widocznie kilka pokoleń wstecz wyjątkowo duża banda Zerrikanów napatoczyła się driadom

:jurek_ogorek ciekawym, czy do fabuły też będą mieli tak luźne podejście. Jeśli ta z przodu bez dzidy to ma być Eithne to ona była niska, szczupła srebrnooka ze srebrnymi włosami i przede wszystkim dostojna, a nie wielka, czarna i groźna

Właściwie wydaje mi się, że we wszystkich produkcjach na podstawie Sagi o Wiedźminie nie został dobrze zrozumiany najważniejszy aspekt i morał, mianowicie to, że rasizm jest zły. Książka pod pokrywą dobrej fantastyki traktuje o rasizmie jako takim, wprost go potępia, kończy się zresztą pogromem "nieludzi", a każdy z kim rozmawiałem na temat powieści zdawał się tego nie zauważać. Mam wrażenie że serial pominie i spłyci tę kwestię do wstawienia w każdej frakcji czarnego, azjaty i geja w ramach równouprawnienia, mimo że będzie tam pasował do fabuły i świata przedstawionego jak krowie kask. I nie przeszkadza mi czarny w produkcji, przeszkadza mi tylko wstawianie ich wszędzie, nawet tam gdzie nie powinno ich być. W grze np. nie ma kolorowych oprócz podobnych do Turków Ofirczyków, mimo to tragedii z tego chyba nikt nie robił. Za to po pierwszym przeczytaniu powieści sam byłem przekonany, że kilka postaci m.in. Dijkstra i Fringilla jest czarnoskórych, mimo że czarni w powieści praktycznie nie występują. Ba, nawet czarnoskóra Yennefer by mi tak nie przeszkadzała, jak czarna driada.
Swoją drogą, widział ktoś kiedyś elfa albo krasnoluda murzyna?
Bo ja znalazłem

:ben1edicto jeśli chodzi o gry, to w pierwszej części Azar Javed był czarny

:gen_italia był "ciapaty" ale nie czarny, no proszę Cię.

:ben1edicto oczywiście, że to jest opowieść w dużej mierze o rasizmie - zweryfikuj sowich znajomych, skoro nie dostrzegają takich oczywistości

A co do braku czarnych w grze, to przecież amerykańskie portale growe rozpętały straszliwą gównoburzę z tego powodu. Jestem prawie pewien, że postać ofirskiego kupca w Sercach z Kamienia powstała tylko po to, żeby SJW się odp...

A mnie się Cavil podoba w tej roli. W przeciwieństwie do tego jak czarodziejki są przedstawione... Nie lubiłem nigdy Yenefer, ale zawsze uważałem, że powinna być bardziej niż ładna, tak samo jak reszta jej konfraterni.
Czarnoskóre driady by jeszcze przeszły, gdyby były smukłe, a nie baby w stylu niemieckiej Helgi.