Nasadzenia zazwyczaj robi się na wiosnę, więc trochę go poniosło, ale co do tych obliczeń, to jeszcze bardziej kogoś poniosło...
Bo wiecie jak wyglądają nasadzenia w Lasach Państwowych, prawda? To nie jest jedna ekipa która jeździ po Polsce i sadzi ogromne drzewa, to są tysiące osób które się tym zajmują, a sadzonki są malutkie.
To coś w stylu obliczeń dotyczących jerzyka i jego zjadaniu 20 tys. owadów dziennie - osoba nieznająca tematu powie, że to niemożliwe - zżerać owada co 4,32 s.! A jak już człek chwile pomyśli, doczyta, dowie się, to wie, że jerzyk to taki podniebny płetwal - poluje z otwartym dziobem.
Proponuje w przyszłym roku, na wiosnę wybrać się na sadzenie lasu, często LP organizują taką akcje.
Ostatnio edytowany:
2019-07-09 14:43:18