https://radiokolor.pl/wiadomosci/n/4140/z-hulajnogi-do-ortopedy-coraz-wiecej-wypadkow-hulajnogistow
Elektryczne hulajnogi od kilku miesięcy zyskują na popularności. W Warszawie pojawia się coraz więcej firm oferujących przejazdy tymi jednośladami. Jednak może to być bardzo niebezpieczna forma aktywności. Tylko do przychodni Carolina Medical Center, każdego dnia - z urazami, zgłasza się kilkadziesięciu użytkowników hulajnóg.
- Na ostrym dyżurze jest u nas codziennie jest koło 100-150 osób, z czego naprawdę duża część z nich, to właśnie użytkownicy hulajnóg - mówi Urszula Zdanowicz z Carolina Medical Center i dodaje, że stanowią oni 1/3 ogółu, z kolei 15 procent wymaga leczenia operacyjnego.
Czaicie, około 30-40 osób dziennie tylko w jednym prywatnym szpitalu w Warszawie
Samych SOR w W-wie jest 11, więc jeżeli założymy że do wszystkich trafia podobna liczba delikwentów to mamy już konkretną liczbę 300 przypadków dziennie.
W sumie się nie dziwię tym liczbom, patrząc jak spora grupa ludzi nie umie prawidłowo stać czy jechać w sposób bezpieczny na tych wypożyczanych hulajnogach.
Kompletne ignorowanie przepisów, jazda na czerwonym świetle przez przejścia dla pieszych (pewnie minuty lecą), brawurowa jazda itp.
Elektryczne hulajnogi od kilku miesięcy zyskują na popularności. W Warszawie pojawia się coraz więcej firm oferujących przejazdy tymi jednośladami. Jednak może to być bardzo niebezpieczna forma aktywności. Tylko do przychodni Carolina Medical Center, każdego dnia - z urazami, zgłasza się kilkadziesięciu użytkowników hulajnóg.
- Na ostrym dyżurze jest u nas codziennie jest koło 100-150 osób, z czego naprawdę duża część z nich, to właśnie użytkownicy hulajnóg - mówi Urszula Zdanowicz z Carolina Medical Center i dodaje, że stanowią oni 1/3 ogółu, z kolei 15 procent wymaga leczenia operacyjnego.
Czaicie, około 30-40 osób dziennie tylko w jednym prywatnym szpitalu w Warszawie

Samych SOR w W-wie jest 11, więc jeżeli założymy że do wszystkich trafia podobna liczba delikwentów to mamy już konkretną liczbę 300 przypadków dziennie.
W sumie się nie dziwię tym liczbom, patrząc jak spora grupa ludzi nie umie prawidłowo stać czy jechać w sposób bezpieczny na tych wypożyczanych hulajnogach.
Kompletne ignorowanie przepisów, jazda na czerwonym świetle przez przejścia dla pieszych (pewnie minuty lecą), brawurowa jazda itp.
--
