Imię zdobywcy Konstantynopola, tureckiego sułtana Mehmeda II, wprawiało w drżenie wszystkich władców piętnastowiecznej Europy. Wszystkich poza jednym.

Wład III zwany Drakulą panował nad Wołoszczyzną, obejmującą część obszaru dzisiejszej Rumunii, od roku 1448. Władca wychowywał się na sułtańskim dworze, na który został oddany jako zakładnik przez swego ojca –Włada II. Na hospodarskim tronie zamontowało go tureckie wojsko. Co prawda ledwie Turcy wrócili do swej ojczyzny, został obalony przez bojarów, ale po ośmioletnim wygnaniu, dzięki sprytowi, determinacji i węgierskiemu poparciu, powrócił do władzy i rozpoczął rządy żelaznej ręki.

Szybko rozprawiwszy się z opozycją, której przywódców kazał ponabijać na pale, zaprzestał płacenia daniny sułtanowi i zaczął szykować się do udziału w antytureckiej krucjacie, do której nawoływał papież. (...)

Dokończenie:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/06/01/dlaczego-tak-naprawde-drakula-przeszedl-do-historii-wcale-nie-chodzilo-o-to-ze-byl-wampirem/?utm_source=push&utm_medium=push