Warszawiaki żyjeta?

https://www.youtube.com/watch?v=zgEfoOGCIEg

Bez przesady, mieszkam kilometr + VAT od tego pożaru. Kilka pięter, na pewno wiele godzin gaszenia, na pewno jakieś opóźnienie będzie. Ale świata to nie zatrzyma.

nie no wiem z tego co widzę to tam się jara rusztowanie i zaraz zgaśnie ku rozpaczy tvn24

A juz miałem nadzieję na te dwie srebrne wieże z użytkownikami w środku. Tak jak to było w tym katastroficznym filmie "Płonący wieżowiec", gdzie wszystkie świnie i łajzy zginęły

Nieśmieszne

Nie mówcie, że słabo, bo całkiem uroczo się paliło. Momentami wyglądało, jak kadź z surówką, z której się trochę ulewa, bo takie girlandy iskier spadały. Tak swoją drogą, to co się może tak jarać w budowanym budynku, chyba w stanie surowym? Jeśli nie było tam zgromadzonych materiałów typu styropian, czy inne palne? Bo beton się nie pali, regipsy się nie palą, metal sam z siebie się nie pali. Więc co?

:hubbabubba , marzenia o powodzeniu inwestycji

"- Moryc! — zawołał do drugiego pokoju.
- Nie śpię. Nie spałem całą noc.
- Dlaczego?
- Myślałem o tym naszym interesie, trochę sobie obliczałem i tak zeszło.
-Interes, Korzyść, Podstęp.

- Wiesz, Goldberg się spalił dzisiaj w nocy i to zupełnie na glanc, jak Mateusz mówi…

- Dla mnie to nie nowina — odpowiedział, ziewając.
- Skąd wiedziałeś?
- Ja miesiąc temu wiedziałem, że on się potrzebuje spalić. Dziwiłem się nawet, że tak długo zwleka, przecież procentów mu nie dadzą od asekuracji.

- Miał dużo towaru?

- Miał dużo zaasekurowane…
- Bilans sobie wyrównał.

Roześmiali się obaj szczerze."

:sibo36 "Ziemia obiecana" jak ładnie to pasuje

Gorzej jakby jakiś przypadkowy zwierz się tam shajcował.