:yoop rzeka mętnej cieczy jest w takiej argumentacji jak twoja. Narzekactwo, zaraz obok histerycznego dbania o nienaruszalność kija w dupie to charakterystyczne cechy krzewicieli dobrej kondycji forumka. Trzon towarzystwa zapieczonego jak śruba w starym gaźniku malucha nie zauważyłoby żartów, nawet, jakby zaczęli je wstawiać zawodowi satyrycy. Od dawana nie potraficie docenić niczego, co nie zostało wymyślone przez was samych samych. Droga smutna kapituło tego miejsca, zgnuśnieliście i nałapaliście odleżyn malkontenctwa.
Waszą jedyną aktywnością jest kwestionowanie "głównej", stwarzanie nieistniejacych problemów i pilnowanie, żeby fejkowe żyjątka pełzały po komentarzach, a jedynym sukcesem jest umiejętność poklepawynia się po nadwątlonych nudą ramionkach.
Nie zarzucaj mi yoop, że niczego nie poprawiam, bo tutaj nie da się za wiele poprawić. Nie pisz mi, że cokolwiek tu psuję, bo na forumku nie zostało do popsucia nic, poza niepotrzebnie dobrym samopoczuciem zramolałych i niepotrzebnie przekonanych o swojej roli forumkowych manipulantach.
Także ten...