:kuba_74 Problemem jest fakt, że szczepi się dzieci, a antyszczepionkowcami są ich rodzice, często zaszczepieni (przynajmniej w Polsce). Czy jak zobaczysz dziecko umierające, bo pijany kierowca je przejechał na zielonym świetle masz ochotę dopaść gościa? Dzieci umierają, bo ich rodzice są debilami (określenie medyczne - sprawdź w wikipedii).
W szpitali gdzie pracuje moja Żona co roku umiera kilkoro takich dzieci, nie na choroby, ale powikłania z nimi związane. Ot po "ospa party" trafia się ospa, która przechodzona jest dość ciężko i wystarczy cokolwiek dodatkowego i ląduje siew szpitalu z np. sepsą. Mało kto informuje, ze jeśli dziecko przeżyje, to może nie wrócić do 100% zdrowia, a skutki mogą uczynić je kaleką, albo znacznie skomplikować resztę życia.
Jeśli chcesz to poczytaj o polio - doskonały opis tego co było i co jest po wprowadzeniu szczepionek.
osobną sprawą jest problem, że nie wszyscy mogą się szczepić. Np. dzieci z wadami serca często walczą miesiącami, a bywa że i latami w szpitalu o życie i nie można im podać szczepionki. Jeśli takie dziecko trafi do przedszkola i zarazi się od "antyszczepionkowca" to może umrzeć.
W szpitali gdzie pracuje moja Żona co roku umiera kilkoro takich dzieci, nie na choroby, ale powikłania z nimi związane. Ot po "ospa party" trafia się ospa, która przechodzona jest dość ciężko i wystarczy cokolwiek dodatkowego i ląduje siew szpitalu z np. sepsą. Mało kto informuje, ze jeśli dziecko przeżyje, to może nie wrócić do 100% zdrowia, a skutki mogą uczynić je kaleką, albo znacznie skomplikować resztę życia.
Jeśli chcesz to poczytaj o polio - doskonały opis tego co było i co jest po wprowadzeniu szczepionek.
osobną sprawą jest problem, że nie wszyscy mogą się szczepić. Np. dzieci z wadami serca często walczą miesiącami, a bywa że i latami w szpitalu o życie i nie można im podać szczepionki. Jeśli takie dziecko trafi do przedszkola i zarazi się od "antyszczepionkowca" to może umrzeć.
--
Ludzi nie należy dzielić, ze względu na narodowość, przynależność partyjną, czy też wyznawaną religię. Ludzi należy dzielić na mądrych i debili. A debile dzielą się według narodowości, przynależności partyjnej i wyznawanej religii.