Pękłem sobie kość strzałkową niecałe pół roku temu. Niby nie było problemu, normalnie funkcjonuję, ale od kilku dni napierdala mnie w okolicach miejsca pęknięcia. Taki pieprzony ból w środku. Help me, bo przeciwbólowe nie pomagają!
:pies_kaflowy ja tam w takich przypadkach biorę skierowanie od rodzinnego i cisnę do gościa, który mnie składał w szpitalu. Jak raz się okazało, że nie ma miejsca to zapłaciłem za wizytę.