Kupiłem kiedyś oregano w doniczce z hipermarketu, zużyłem ile było mi potrzebne i to co zostało posadziłem w ogrodzie. Nic z tym nie robię, a jednak rozrasta się to to jak chwast. Nie chcę dopuścić do kwitnienia i chciałbym coś z tego zrobić. Część ususzę, z części zrobię pesto. Ale co z resztą?
Macie jakieś pomysły?
Macie jakieś pomysły?
--