:tulipan2 no wlasnie. Na pole, a nie do lub w pole, jak szlachcice mysla. A to zasadnicza roznica. Np w matematyce jest - oblicz dwor powierzchni, czy oblicz pole powierzchni?

Gowno sie znacie, Rajka to w kosmos poleciala!

A kontowka to mi sie cos z lekcji historii w podstawowce kojarzy. Cos z podzialami pol dla chlopstwa? Byc moze bladze, ale gdzies tam dzwonki dzwonia

:gibss ty już za długo w tej Norwegii .
Szlifierka kątowa bądź "diaks" czy "diax"

Ale, że o szlifierkę?

:thurgon dokładnie .ta mała ręczna szlifierka to u nas "kontówka ".nie" kątówka"

:tulipan2 kontówka, flex, diags, gumówka. Szlifierka kątowa po prostu. Dlaczego kątówka? Pewnie dlatego, że można ciąć po różnymi kątami. Tak se strzelam.

:tulipan2 to sie pisze katowka ja nazywam flex. Ale kontowka to naprawde cos z historii zwiazanego z podzialem ziem

A z budowlanki narzedzie o nazwie pedał znacie?

:gibss Nie i nie chcemy Sam to obrabiaj

Dla ulatwienia dodam, ze byl podzial zaleznie od przeznaczenia. Pedal, czujnik i jan

A z taczki/wywrotki kipujecie?

W ogóle to zawsze się dziwiłem, że ludzi bawi określenie zakluczyć/zakluczać w kontekście drzwi. Myślałem zawsze, że to ogólnopolskie

A w ogóle. Narzędzia to się trzyma w szałerku.

:thurgon kipRujemy

:thurgon bez sensu, pod prysznicem zardzewieją

Mygraty nosimy w kasterkach.

:thurgon w Bydgoszczy nauczyli mnie 'zakluczać'

No wiec pedal- to mlotek murarski. Pewnie ze wzgledu na ksztalt. Czujnik- to mlotek taki do 1 kg. Taki z czuciem. A jan to mlot 5kg na dlugim trzonie. Moze to od Jana III Sobieskiego? ze niby rozjebie wszystko na tatara

:gibss 5kg to u mnie już kafar. Ale ja ze wschodu. My trzydziwści lat za Albanią i chodzimy z kijami żeby białe niedźwiedzie odpędzać

O młotach nie słyszałem. Mój ojciec potrafi nazwać wszystkie narzędzia w jakiś popieprzony niemiecko-polski sposób, ale teraz nic konkretnego nie mogę sobie przypomnieć.

Kasterek kiedyś słyszałem, ale tutaj w ogóle się nie używa.

:skijlen kafara tez znam, tluklismy razem

:thurgon 'kasterka'

:thurgon kasterek to chyba kajfos. Co niektorzy mowia kajfasz- tak biblijnie poprawnie

Żeby można było drzwi odkluczyć, to trzeba je najpierw zakluczyć, to chyba oczywiste, nie? Jak zamkniesz drzwi na klucz to potem dupa - nie ma jak otworzyć, bo jak?

Szychtę dość popularna u nas, ale kojarzę tylko w znaczeniu zmiany roboczej.
Z innych ciekawostek okołobudowlanych to wihajster jest znany, ale ajzol (jakkolwiek by się to pisało) też dość u nas popularny. Brecha i rajberka to podobno też regionalizmy.

:skijlen No, jakoś tak

O, kilka dziwnych.

Abisznabel, albo habisznabel - klucz kaczy dziób. Nie wiem jak to wyszło, bo po niemiecku to jest entenschnabel.

krajcwega - to raczej dość popularne, chociaż znałem takich, co nie wiedzieli.

gafle - lokalne gable.

Edek: Myślałem, że brechy są wszędzie.

O jakie mądre rzeczy o zakluczaniu:

"Czasowniki kluczyć, zakluczyć 'zamknąć kluczem', zakluczać 'zamykać kluczem' są bardzo stare, sięgają epoki prasłowiańskiej i występują w wielu językach słowiańskich. W języku polskim już zapomniane, zachowane tylko w dialektach północnej Polski (dlatego wywołują silne emocje w innych regionach)."

:yoop u nasz brecha breszka. Niektorzy mowia łapka. A rajberka to rajbetka

:thurgon no kluczyc to chyba wszedzie jest znane, ale w znaczeniu błądzić. Bo kluczyc odnosnie drzwi, to chyba nie ma zadnego znaczenia. No chyba, ze krecisz kluczem w zepsutym zamku i ani nie otwierasz, ani nie zamykasz

:yoop wichajster - każda rzecz na którą brakuje ci nazwy.

rajberka - paca.

Ajzol - nie wiem.

Brecha - taki długi, prosty łom.

Tej, : banan ginekolog - weterynarz - amator!
Ruja ma tyle wspólnego z okresem, co suka z kobietą. Baw się, jak tam lubisz, nie wnikam.

Ajzol to pewnie z niemieckiego eisen (żelazo) więc ajzolem jest każde metalowe "coś" a w szczególności pręt. O właśnie, mi się też brecha kojarzy z prostym łomem, bo zagięty to już po prostu łom albo łapka.

Swoja droga, tych niemieckich nalecialosci jezykowych jest od groma. Wezmy taki klakson. A poprawnie po polsku to sygnal dzwiekowy...

:thurgon u mnie się mówi krajzega, czasami też ktoś mówi waserwaga zamiast poziomnica