WAŻNE ODKRYCIE NAUKOWE.

Nasz korespondent wiedeński (C) telefonuje:
Na zjeździe fizyków i przyrodników w Pizie prof. Uniw. Majorana przedłożył senzacyjne wyniki badan nad prawem grawitacyi. W szczególności wykazał mylność dotychczasowych zapatrywań, jakoby ciężar ciała przyciąganego zmniejszał się, gdyż przeciwnie zwiększa się.

Okoliczność ta tłomaczy wiele dotychczasowych zagadek astronomicznych.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 06-05-1919


ARGUS. W AJENCYI TEJ POKAZANO NAM DOSKONAŁY OBRAZ AMERYKAŃSKIEJ WYTWÓRNI, ZATYTUŁ.:

„Trwoga przed cieniem".

Nastrojowy dramat ten rozgrywa się w pustyniach i preryach wschodniej Ameryki, na tle surowej natury tamtejszej. Przed oczami widza przesuwają się wspaniałe obrazy amerykańskiej fauny i flory, tak bardzo od naszej odmiennej. Zupełnie nowe efekty, jak np. całe sceny rozgrywane w odmętach wód i pod falami rwącego nurtu rzeki. Gra amerykańskich artystów również jest godna uwagi. W grze ich niema bowiem nic z teatru, jest natomiast żywiołowość, szczerość, siła. Akcya toczy się przytem barwnie i szybko, ani na moment nie przestając zajmować widza.

Jako dodatek zademonstrowano małe arcydzieło gry francuskich artystów, zatyt.:

„Broń niewieścia”.

Pani Fabienne Fabróges po trudach sezonu pojechała odpocząć na Rivierę, co pozwala na pokazanie: drogi z Cannes do Le Var, Boulev. Victor’a Hugo, Promenadę des Anglais w Nicei, wreszcie szalejącego z południowym temperamentem karnawału. Znajomość z miljonerem... Śniadanie—pełne śmiechu i perlistego szampana. Trzeba widzieć jak paryska aktorka białymi gryzie ząbkami soczyste owoce, jak pozwala, by anglik odbył „pół drogi do raju“ i doznał „pół zbawienia”...

Wydaje się, już już... iż biesiadnik zazna pełni upojenia... Niestety!—nie wie on nic o posępnych pouczaniach Tetmajera:

Nie szukaj więcej, niż chcą by szukano.

Bierz—co dać mogą, lecz nie żądaj nic.

Miłość kobiety jest dymem i pianą.

Jej chęć tak zwodna—jak wyraz jej lic...

Cudzoziemiec nic nie wie o tern, więc Fabienne... pokazuje mu „broń niewieścią” — przecudnie wyszlifowane i ostro zakończone pazurki.

Jest to arcydzieło gry. Na podobną finezję zdobyć się może jedynie francuzka, lub nasza Mary, oczywiście—Mrozińska.

W obrazie tym nie ma przytem nic zdrożnego,—nic coby obrażało dobry smak, lub przyzwoitość. Jest to rzecz pod każdym względem doskonała. Filma jest dziełem wytwórni Gaumont.

Kino, 10-04-1919