1. Co do samego oznaczenia "polit" z tytułu, to ono nie oznacza wyłącznie polityki. Biorąc pod uwagę naszych polityków (z każdej strony sceny) to równie dobrze zawsze można tłumaczyć jako "z politowaniem"
2. Nasz prezydent był łaskaw powiedzieć "chciałbym, aby armia była taka, żeby nikomu nie opłacało się podnieść ręki na Polskę". I mi się wydaje, że nie tylko o armię chodzi. Zdaje się, że zdradził strategię całego rządu: żeby nas tak upodlić, tak obrzydzić innym, żeby na samą myśl o przyjeździe tutaj odczuwali wstręt połączony z wizją nijakich zysków ze zmarnowanego kraju
2. Nasz prezydent był łaskaw powiedzieć "chciałbym, aby armia była taka, żeby nikomu nie opłacało się podnieść ręki na Polskę". I mi się wydaje, że nie tylko o armię chodzi. Zdaje się, że zdradził strategię całego rządu: żeby nas tak upodlić, tak obrzydzić innym, żeby na samą myśl o przyjeździe tutaj odczuwali wstręt połączony z wizją nijakich zysków ze zmarnowanego kraju