Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > WPIS 11 | CO MOŻE ZROBIĆ MĘŻCZYZNA DLA SWOJEGO DZIECKA?
Djbanan
Ciąg dalszy bloga. Dla przypomnienia: Są to wpisy bloga http://blogdlamezczyzn.pl/ zamieszczone przez dwóch szczecińskich adwokatów. Usunięte, bo poprawność polityczna, feministki, madki...

To już ostatni wpis. Macie więc ostatnia szansę

-----------------------------------------------------------------------

Powszechnie dostępnych jest wiele różnego rodzaju źródeł informacji na temat relacji pomiędzy ojcem a synem lub pomiędzy ojcem a córką. Formułuje się tam różnego rodzaju zalecenia, dotyczące postępowania mężczyzny w stosunku do jego dziecka w rodzaju „buduj jego poczucie wartości, kochaj jego matkę, bądź dostępny, poświęć mu czas, określ granice dopuszczalnego postępowania, rozmawiają z dzieckiem często, bądź bezpieczną przystanią dla jego emocji”.

Chciałbym zwrócić uwagę na aspekt stosunków pomiędzy ojcem a dzieckiem, niezależnie od jego płci, który nie jest moim zdaniem wystarczająco w tych źródłach zaznaczony. Istnieje cała rzesza ojców, którzy uczestniczą w wychowaniu swoich dzieci w sposób właściwy. Ich zachowanie przyczynia się do tego, że ich dzieci są szczęśliwe. Jest jednak niemała grupa mężczyzn, którzy nie spełniają swojej roli jako ojcowie. Niekiedy nadużywają swojej pozycji ojca w sposób drastyczny. Niektórzy z nich czynią tak z rozmysłem, inni postępują nieświadomie z przekonaniem, że ich zachowanie jest uzasadnione i właściwe. W ten czy inny sposób zawodzą. Do grupy tej przynależą mężczyźni w różnym wieku, z różnym wykształceniem, z różnym poziomem zamożności i odmiennym od siebie światopoglądem.

Wspólnym mianownikiem dla tych mężczyzn jest, iż nie rozumieją w wystarczającym stopniu znaczenia wpływu własnego, codziennego zachowania na życie swojego dziecka. Zachowania mężczyzn, będące przejawem takiej postawy, ujawniają się niezależnie od wieku ich dziecka. Mają one najróżniejszy charakter. Niektóre z nich można określić jako skrajne i bulwersujące. Inne można uznać za przejaw braku doświadczenia życiowego lub brak należytego kontaktu z rzeczywistością i utrzymywania we własnej świadomości wyidealizowanego obrazu świata. Dla przykładu można wskazać kilka tylko przypadków. Pewien ojciec za przyzwoleniem matki karał swoje kilkuletnie dziecko w ten sposób, że na wiele godzin zamykał je w tapczanie. Z drugiej strony dziecko to obserwowało zachowania matki, która stosowała przemoc fizyczną w stosunku do tego mężczyzny zawsze, gdy miał on odmienne od niej zdanie na jakiś temat. Na zewnątrz ludzie ci uchodzili za wzorowe małżeństwo. Inny mężczyzna często dopuszczał do gwałtownie przebiegających awantur ze swoją żoną, podczas których wyzywał ją, bił i upokarzał (z wzajemnością) w obecności dziecka. Inny z kolei mężczyzna nie miał w małżeństwie prawie nigdy własnego zdania i pełnił w nim rolę popychadła i wyrobnika, który poza pracą zawodową zajmował się wszelkimi pracami i obowiązkami domowymi oraz na porządku dziennym znosił izolowanie go od własnego dziecka ponieważ uważał, „że tak trzeba, że trzeba się poświecić”. Innym przypadkiem był ojciec ciągle nieobecny w życiu dziecka, który żywił przekonanie, że nie musi uczestniczyć aktywnie w jego wychowaniu, ponieważ jego rola polega w zasadzie wyłącznie na zarabianiu na utrzymanie rodziny. Innym, wcale nierzadkim przypadkiem jest ojciec, który usiłuje, nie zdając sobie z tego sprawy, rozwiązać traumy z dzieciństwa, spowodowane przez własnych rodziców, wykorzystując do tego nieświadomie własne dziecko. Kolejny przypadek to ojciec, który zawstydza a niekiedy upokarza dziecko zarówno w obecności innych osób jak i na osobności. Jeszcze inny przypadek to mężczyzna, który bez wystarczającego dobrego poznania swojej partnerki decyduje się na posiadanie z nią potomstwa, w wyniku czego dziecko urodzone z takiego związku znajduje się w sytuacji ciągłego napięcia, braku miłości, wzajemnych oskarżeń i niespełnionych oczekiwań obojga rodziców albo wręcz w sytuacji, w której kobieta, która cierpi na zaburzenia emocjonalne, staje się matką właśnie dzięki nieodpowiedzialnemu mężczyźnie. Mężczyzna, o ile decyduje się na pozostawanie w związku z taką kobietą, powinien w pierwszej kolejności starać się jej pomóc i zmotywować do leczenia w odpowiedni dla danego przypadku sposób, nie zaś postępować impulsywnie i pochopnie, płodząc z nią dziecko i licząc na to, że posiadanie dziecka pomoże rozwiązać problemy takiej pary.

W żadnym razie nie twierdzę, że którykolwiek z czytelników należeć będzie lub należy do tych mężczyzn, którzy niewłaściwie wychowują swoje dzieci. Zwracam natomiast uwagę na to, że takie przypadki się zdarzają a nie powinny.

Wychowanie dziecka jest jednym z najważniejszych zadań, które stoi przed mężczyzną.

Czynnikiem, którego znaczenie chciałbym podkreślić, czynnikiem nie do przecenienia, który wywołuje ogromny wpływ na świadomość dziecka, na jego życie emocjonalne, poczucie własnej wartości, sposób myślenia o samym sobie, a w rezultacie na to, czy syn lub córka będą mogli już jako ludzie dorośli prowadzić szczęśliwe, pełne, satysfakcjonujące życie, jest relacja pomiędzy mężczyzną a jego partnerką – matką dziecka.

Jest kwestią o kluczowym znaczeniu aby mężczyzna rozumiał, iż zarówno to, w jaki sposób w różnych sytuacjach życia codziennego, jak i wyjątkowych traktuje swoją partnerkę, oraz to, w jaki sposób ona traktuje jego, może mieć wpływ na stworzenie u dziecka wzorca, według którego będzie ono postępować w przyszłości, zarówno przy wyborze swojego partnera czy partnerki, jak i później, w związku z nim.

Istotne jest aby zrozumieć, że wzorzec, według którego dziecko już jako osoba dorosła zachowywać będzie się w związku, zostanie utrwalony w podświadomości tego dziecka właśnie przez jego rodziców. Dla treści, które wypełnią ten wzorzec, będzie miało znaczenie nie to, co każdy z jego rodziców mówi, jakie poglądy głosi i co deklaruje, ale przede wszystkim to, w jaki sposób zachowuje się w stosunku do drugiego rodzica. Dla dziecka znaczenie będzie miał bowiem dostrzegalny za pomocą jego zmysłów aspekt stosunków między jego ojcem a matką. Dziecko nie będzie analizować przyczyn zachowania rodzica. Będzie tego zachowania doświadczać i je absorbować.

Tak więc mężczyzno (i kobieto), zwróć uwagę nie tylko na to, co mówisz ale na to, w jaki sposób się zachowujesz albo zamierzasz zachowywać w stosunku do matki (ojca) swojego dziecka.

Niewłaściwe zachowanie jednego rodzica w stosunku do drugiego może powodować różnego rodzaju problemy w późniejszym życiu dziecka. Dziecko, już jako osoba dorosła, może wiązać się z partnerem przypominającym tego z rodziców, który swoim zachowaniem wywołał uraz w psychice dziecka aby na poziomie podświadomym próbować rozwiązać swój niezałatwiony problem, właśnie za pomocą związku z taką osobą.

Obiektywnie szkodliwe i niedopuszczalne zachowania, które podejmuje jeden z rodziców, mogą stanowić w umyśle dziecka normę, którą realizować będzie jako osoba dorosła. Dla przykładu, jeżeli jeden z rodziców odnosi się na porządku dziennym z brakiem szacunku do drugiego z rodziców, wówczas zachowanie takie może zostać zakodowane w podświadomości dziecka jako normalne i może być powielane w życiu dorosłym. Jeżeli relacja między rodzicami dziecka nie będzie opierać się na miłości, wówczas jest prawdopodobne, że ich dziecko za normę uzna tego rodzaju relację, do istnienia której nie potrzeba miłości i taki właśnie związek będzie tworzyć jako osoba dorosła. Jeżeli dziecko doświadczać będzie obrazu relacji między rodzicami, w których pojawiała się przemoc fizyczna lub psychiczna, wówczas może wprawdzie świadomie dystansować się od tego rodzaju postaw, jednak ukształtowana na poziomie podświadomym norma zachowania wpływać będzie na to, że dziecko w późniejszym życiu może stosować przemoc w stosunku do swojego partnera lub wiązać się z takim partnerem, który będzie ją stosował.

W przypadku dziewczynki postępowanie ojca decydować będzie o wyborze przez nią partnera do związku, zaś postępowanie matki wpłynie na jej własny wzorzec postępowania w stosunku do partnera.

Mężczyzna musi sobie więc odpowiedzieć na dwa pytania. Czy jego własne zachowanie w stosunku do matki dziecka jest właściwe oraz czy chce zwiększać prawdopodobieństwo aby jego córka w przyszłości związała się z kimś podobnym do niego w tym znaczeniu, iż będzie się on zachowywał w stosunku do niej tak, jak ów ojciec w stosunku do swojej partnerki.

Czy na tym polegać ma według niego szczęśliwe życie jego córki?

Analogicznie przedstawia się wpływ i znacznie zachowania ojca na syna.

Co z tego wynika?

Wszyscy znają przysłowie, że aby kogoś poznać, trzeba zjeść z nim beczkę soli. Zarówno mężczyzna jak i kobieta, zanim zdecydują się na posiadanie potomstwa, powinni możliwie jak najlepiej poznać osobę potencjalnego rodzica. Wymaga to nie tylko dłuższego czasu ale i wspólnego uczestniczenia w różnych sytuacjach, wspólnego gromadzenia doświadczeń. Nie zaszkodzi, a może pomóc poznanie środowiska rodzinnego, z którego pochodzi przyszły partner i rodzic. Jeżeli mężczyzna nabiera wątpliwości co do zachowania swojej partnerki albo do zachowania własnego w stosunku do niej, powinien te wątpliwości bezwzględnie wyjaśnić zanim dziecko zostanie poczęte. Czasami aby wątpliwości te wyjaśnić nie wystarczą chęci i konieczna może być pomoc specjalisty. Zawsze konieczna jest bezwzględna uczciwość w stosunku do samego siebie.

-----------------------------------------------------------------------------------

Gdyby ktoś zaczynał od tego wpisu polecam zapoznać się z poprzednim wpisem.

CDNN

--

Ethordin
Ethordin - Superbojownik · 5 lat temu
A no tak, to piątek!

No to !

--
UWAGA: w komentarzu powyżej tej sygnatury może być ukryty sarkazm!!!
Rezyduję w RPA: blog; tyrury

Sambojka
Sambojka - Skioskara · 5 lat temu
Tym razem czytałam, jak należy, czyli po łebkach. Im jestem starsza, tym ostrożniej dysponuję swoim czasem, uwagą, energią.



Ciekawe, co się wybanani w przyszłym tygodniu

--
Skiosku&Pokiosku

somsiad
somsiad - Superbojownik Klasyczny · 5 lat temu
Drugi sensowny wpis

--
Tango Alpha Xray Alpha Tango India Oscar November India Sierra Tango Hotel Echo Foxtrot Tango

oiko
oiko - Superbojowniczka · 5 lat temu
:sambojka napisał, że to ostatnie wybananienie. Aż prawie smuteczek jakiś, jakiś żal nieokreślony, pustkę dziwną zaczynam odczuwać... A nie, wina zapomniałam kupić

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 5 lat temu
Ku*wa wino mi się skończyło a zapomniałam, że dzisiaj dzień smucikonia

no nic, muszę tak kakałkiem
Ostatnio edytowany: 2019-03-15 21:55:40

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Sambojka
Sambojka - Skioskara · 5 lat temu
Babeczki, nasze zdrowie!

Szczęściem banany z takim podejściem do życia coraz trudniej się rozmnażają, więc naszym córkom nie grozi smutne życie

--
Skiosku&Pokiosku

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Jeszcze pół roku i też sobie chlapnę

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
zialena82 esperal by mnie nie powstrzymał

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Djbanan
Aż mi Was troszkę szkoda

:sambojka Ostatni weekend spędziłem ze swoimi córkami (po 1,5 rocznej przerwie). Możesz pisać o mnie co Ci się żywnie podoba, banana z twarzy mi nie zetrzesz ;D

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
:djbanan no to już wiesz co my czujemy

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Vissenna
Vissenna - Superbojowniczka · 5 lat temu
jbanan ale po co? Skoro i tak mają one mniej IQ, i WSZYSTKIE wyrosną na wyrachowane, niezdolne do miłości egoistki

--

Djbanan
:vissenna Nie mierz innych swoją miarą

--

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 5 lat temu
zialena82 ja miałam, ale ostatnie pół kieliszka wypiłam do kolacji i już mi się nie chciało wychodzić bo zaczęło lać i wiatr się zerwał. A miałam muscata mołdawskiego

Chwaliłam się już że mam sklep z lanym, dobrym winem na osiedlu?

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Sambojka
Sambojka - Skioskara · 5 lat temu
:kocia_mama w tym wątku jeszcze nie

: djbanan nie chcę być złośliwa AAAALE

A nie będę
Se żyj w świecie, jakim go postrzegasz. To najgorsza kara!

--
Skiosku&Pokiosku

Vissenna
Vissenna - Superbojowniczka · 5 lat temu
No ale czekaj, widzę tu pewną niekonsekwencję... Poprzednie pizdowpisy miały udowodnić, że WSZYSTKIE kobiety takie są. A teraz nagle Twoje córki są od tego wyjątkiem? Seems legit

--

Djbanan
:vissenna Znów czytanie bez zrozumienia i wnioski z pochwy. Przeczytaj wpisy, a znajdziesz takie sformułowania jak:
Większość, w głównej mierze, widziałem dziesiątki przypadków, Zdarza się również nierzadko,wiele kobiet, W obecnych czasach dość często, z reguły, spora ilość (nie wszystkie) współczesnych kobiet, przeciętna kobieta...

Pooglądaj sobie może obrazki w galerii
Ostatnio edytowany: 2019-03-15 22:55:42

--

Sambojka
Sambojka - Skioskara · 5 lat temu
: djbanan ale że czekaj: to kryterium dla fajnych babek i niefajnych to Twoje pleminiki mają być? Czy iloraz inteligencji?
Moka córka gorsza od Twojej?

--
Skiosku&Pokiosku

Djbanan
:sambojka To może ja Ci zadam pytanie:
Jak się nazywają ludzie, którzy oceniają innych, nie znając ich?

--

Yoop
Yoop - Superbojownik · 5 lat temu
Ja nie mam wątpliwości, że djBanan wytłumaczy córkom, że baby to ..uje, dzięki czemu w przyszłości będą doskonałymi, pokornymi żonami. Takimi niezbyt sprytnym, znajacymi swoją społeczna rolę inkubatora i wiedzącymi, że ich faceci są lepsi od nich, bo przecież wymyślili prawie cały świat.

Sambojka
Sambojka - Skioskara · 5 lat temu
:djbanan odmawiam pełnienia roli :visenny w tym wątku. Życie wystarczająco Cię potraktowało. Przychodzi mi do głowy z cztery dobre riposty. Pytanie tylko: po co? Tak, jak napisałam, zmykam stąd. Szkoda czasu i uwagi, ani się sama niczego nie nauczę, ani nikogo innego.

--
Skiosku&Pokiosku

Djbanan
:sambojka Bardzo nieładnie się zachowujesz. Niszczysz podstawowe zasady komentowania tej serii!

--

Vissenna
Vissenna - Superbojowniczka · 5 lat temu
:samobojka ale to jest nawet zabawne


:djbanan a skąd pewność, że Twoje córki akurat nie będą w tej:

"Większość, w głównej mierze, widziałem dziesiątki przypadków, Zdarza się również nierzadko,wiele kobiet, W obecnych czasach dość często, z reguły, spora ilość (nie wszystkie) współczesnych kobiet, przeciętna kobieta..."

Bo tak statystycznie na podstawie tych wspaniałych anegdotycznych dowodów należy wywnioskować, że nie masz żadnych podstaw, by twierdzić, że AKURAT TWOJE córki będą inne. Może jedna, to prędzej, ale żeby wszystkie to chyba już musiałbyś sobie przeczyć. A to ma już swój kod w ICD-10

--

Djbanan
:vissenna Nie mam żadnej pewności. Cieszę się natomiast, że zrozumiałaś różnicę między WSZYSTKIE, a "Większość, w głównej mierze, widziałem dziesiątki przypadków..."

--

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · 5 lat temu
Pozytywne trzy akcenty dzisiaj: temat Wpisu 11, jak najbardziej się z tym zgadzam, że partnerzy do siebie powinni zachowywać się z szacunkiem, szczególnie przy dzieciach, następny pozytyw, że Banan ma banana na buzi z powodu córek i niech mu się wiedzie tak na przyszłość, a trzeci to ja się cieszę, że to koniec tych wpisów.
Ostatnio edytowany: 2019-03-15 23:48:24

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/

waldek52
waldek52 - Superbojownik · 5 lat temu
Przeczytałem całość. Ciekawe i w sumie słuszne.
Trudno się jednak wypowiadać na ten temat, jeśli ma się sobie sporo do zarzucenia.

Jednego mi zabrakło w tekście i w sumie ciekawy jestem Waszego zadnia o sytuacji kiedy dziecko staje się argumentem mającym skłonić faceta do zawarcia małżeństwa.
Zastanawiałem się czasem czy "honorowe" przyjęcie na siebie roli małżonka jest - waszym zdaniem - w takiej sytuacji słuszne?? (pytanie czysto teoretyczne)
Jak widzi to obecne pokolenie?
Jakie widzicie inne wyjście?

--
Nie lubię siebie sam. Za dobrze siebie znam (J.Sztaudynger)

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · 5 lat temu
:waldek52

"Jakie widzicie inne wyjście?"
Zwyczajne - nie sypia się z tym/tą, z którym/którą nie chce się mieć dziecka, ponieważ nawet antykoncepcja nie zabezpiecza przed ciążą w 100 procentach.
Ostatnio edytowany: 2019-03-16 00:24:58

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/

waldek52
waldek52 - Superbojownik · 5 lat temu
:empatyczna 100% pod warunkiem że nie jest świadomie lub przez lekkomyślność odstawiona.
O takiej sytuacji myślałem.

--
Nie lubię siebie sam. Za dobrze siebie znam (J.Sztaudynger)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Zawieranie małżeństwa ze względu na to, że się wpadło jest głupie. Czy to kiedykolwiek się udało?

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 5 lat temu
Nie przepadam ani za mołdawskimi ani za gruzińskimi winami Zaraz po Ouzo i calvadosie [Remarque ], to moje największe alkoholowe rozczarowania. Wszyscy je uwielbiają, a mi nie podchodzą. Za każdym razem jak czytam zachwyty na ich temat to czuję się wyalienowana
Wydają mi się za ciężkie, ale może źle trafiałam. No i nie mam Stokrotki w okolicy.

p.s. :djbanan "Nie mam żadnej pewności. Cieszę się natomiast, że zrozumiałaś różnicę między WSZYSTKIE, a "Większość, w głównej mierze, widziałem dziesiątki przypadków...""
wiesz, że statystycznie, to te Twoje nieszczęsne córki mają większą szansę być głupie i wyrachowane niż mądre? Przynajmniej wg tych wypocin, które gloryfikujesz. Módl się, żeby zanim trafią na Twoje wpisy tutaj, JM zniknął z powierzchni internetu.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!
Forum > Hyde Park V > WPIS 11 | CO MOŻE ZROBIĆ MĘŻCZYZNA DLA SWOJEGO DZIECKA?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj