Prośbę mam do Roztoczan (Roztoczaków?) lub innych co bywali na Roztoczu.
Skuszony opowieściami :kafla przekonałem rodzinę, że Chorwacja jest przereklamowana i wybieramy się na urlop w wakacje na Roztocze. I teraz potrzebuję miejscówki dla 5 osób (trójka dzieci) w jakimś sprawdzonym miejscu, najlepiej jakby to był domek, apartament albo co najmniej pokój typu studio. Nie mam żadnych planów czy to ma byś wschodnie, zachodnie czy środkowe, wszystkie wyglądają zachęcająco. Pojedziemy bez rowerów więc jakby w miejscówce były rowery dostępne to bomba. I jakby jeszcze było gdzie zamoczyć (zboczeńcy) chociaż nogi do kolan to super. Z góry dzięki

Skoro :Kaflowy proponuje Ci Roztocze to najwyraźniej ma głęboko w doopie czy będziesz się dobrze bawił na wakacjach sugeruje ponowne rozważenie tej Chorwacji

Polecaw spływ kajakiem po Tanwi.

A jak wypasiony spływ to Wieprzem.
Jako bazę proponuję Krasnobród lub Zwierzyniec, bo to dobre miejsca startu na wycieczki piesze jak i rowerowe. Rowery w zasadzie dostępne w każdym miejscu noclegowym lub jego okolicy. Tam nie znajdziesz wypasionych hoteli, raczej skromne pensjonaty, od razu ostrzegam.
Karczma Młyn w Zwierzyńcu dobre jedzenie serwowała, nadal polecam.

:jamis1 , Możesz zdradzić jak udało Ci się przekonać rodzinę, że wakacje na Roztoczu będą ciekawsze niż w Chorwacji? Taka wiedza by mi się przydała

:nevya Po prostu założył rodzinę z kobietą.

:pies_kaflowy , a Ty dużo wydałeś na te wczasy w Brokeback Mountain?

:pies_kaflowy sam jestem nieźle wypasiony to poprzestałem tylko na Tanwi :rotf Bytowaliśmy w pobliżu Biłgoraju w domkach kempingowych, właściciel miał kajaki. Wywiózł nas 25 km i wróciliśmy do jego przystani. Nie pamiętam nazwy miejscowości

Wola Uhruska

Jedź do miejscowości Susiec, to tam właśnie można na tych kajakach poszaleć, o których wspomniał
Poza tym same lasy i głusza dookoła. Za PRL-u to była tam jeszcze czadowa knajpa jak z najczarniejszych snów Jakuba Wędrowycza
A z ciekawostek - urodził się tam Sylwester Chęciński, znał wschodnie klimaty od dziecka.

:czary_mary możliwe choć głowy nie dam

:nevya
Ja bym zachęcał żonę z całych sił do wyjazdu. I przypadkiem zostawił gdzieś szpaltę gazety lub otwartą kartę, że kobiety-uchodźcy na granicy z Chorwacją zrobią wszystko, aby znaleźć się w UE

:Jez_z_lasu ty nietolerancie jeden, myślisz, że mężczyzna-uchodźca ma zabronione, aby zrobić wszystko, aby znaleźć się w Unii?

:corwin
Tu chyba chodziło o zmianę destynacji, a nie sprowokowanie rozwodu

Próbuję sobie przypomnieć, gdzie wynudziłem się bardziej niż na roztoczu. Matka wróciła tam do palenia po latach

:jamis1 jak by Ci się zmieniło to polecam "Chatę Cyborga" wszystko czego potrzebujesz, tylko w innym zakątku

:pies_kaflowy, ale że taki wieprz się nie utopi podczas spływu?

:nevya po prostu byliśmy w chu*owym miejscu na Chorwacji i na razie mają dość a tak serio to staramy się spędzać kolejne wakacje w innym regionie Polski i "zbieramy" województwa, jak naklejki na świeżaki czy inne słodziaki.
:pies a taki zalew Biszcza? Ma to sens?
ale to całkiem drugi koniec Polski, w tamtym roku zdobyliśmy Śnieżnik od strony Międzygórza.

:jamis1 wiem, napisałem, że to drugi zakątek, ale warto

Byłam tylko na kilku spływach kajakowych, ale ten Tanwią i Wieprzem wspominam najmilej. Niektóre miejsca były tak dzikie, że czuliśmy się jak w amazońskiej dziczy. Tylko tubylcy byli bardziej przyjacielscy, za flaszkę i paciorki można było nawet rozbić się namiotem u kogoś na polu

:pies_kaflowy O to, to. Zwierzyniec i karczma Młyn. Też polecam. I chyba browar znowu działa