Wszyscy zapewne słyszeli/czytali jak to Joachim powiedział, że jak ktoś chce się nachapać, to idzie do spółki skarbu Państwa. Opozycja rzuciła się na ten tekst jak sępy na żer, mimo że jest to tajemnica poliszynela i przecież żadnej tajemnicy nie zdradził.
Mnie zaintrygowało kolejne zdanie, które powiedział, a zwracam uwagę, że jest to minister w polskim rządzie:
"Czuję się osobą absolutnie lojaną wobec mojego lidera, wobec mojego szefa, prezesa Jarosława Kaczyńskiego"
I znowu, ja nie jestem zaskoczony sensem tej wypowiedzi, ale muszę powiedzieć, że forma zrobiła na mnie wrażenie. W sumie dość ważny minister mówi wprost, że jego liderem, jego szefem, któremu jest absolutnie wierny jest... jeden z szeregowych posłów. Bo przecież nie premier. Współczułbym Morawieckiemu, gdyby nie to, że sam się o to prosił. Tak czy inaczej, to jednak jest żałosne. O ile wszyscy wiedzieli że Broszka była atrapą, zwykłym popychadłem na posyłki i chłopcem (dziewczynką?) do bicia, to Mateo, mistrz Powerpointa, niby został namaszczony na samodzielnego premiera. Tymczasem jego własny minister wprost mówi w publicznym radiu, kto tak naprawdę rządzi i jasno z tego wynika, że nie jest to premier.
Jakby ktoś chciał posłuchać, to np. tutaj
Mnie zaintrygowało kolejne zdanie, które powiedział, a zwracam uwagę, że jest to minister w polskim rządzie:
"Czuję się osobą absolutnie lojaną wobec mojego lidera, wobec mojego szefa, prezesa Jarosława Kaczyńskiego"
I znowu, ja nie jestem zaskoczony sensem tej wypowiedzi, ale muszę powiedzieć, że forma zrobiła na mnie wrażenie. W sumie dość ważny minister mówi wprost, że jego liderem, jego szefem, któremu jest absolutnie wierny jest... jeden z szeregowych posłów. Bo przecież nie premier. Współczułbym Morawieckiemu, gdyby nie to, że sam się o to prosił. Tak czy inaczej, to jednak jest żałosne. O ile wszyscy wiedzieli że Broszka była atrapą, zwykłym popychadłem na posyłki i chłopcem (dziewczynką?) do bicia, to Mateo, mistrz Powerpointa, niby został namaszczony na samodzielnego premiera. Tymczasem jego własny minister wprost mówi w publicznym radiu, kto tak naprawdę rządzi i jasno z tego wynika, że nie jest to premier.
Jakby ktoś chciał posłuchać, to np. tutaj