Taki tekst. Długi. Bez wniosków.
https://beslow.pl/slow/uwazaj-czemu-nadajesz-znaczenie-internet

:sambojka świetne, ale ja stary jestem to i mam inny ogląd

" Na fali ostatnich wątków", to tutaj Freud by się powiesił. A przed powieszeniem, powiedziałby: "turlam to"
Dziękuję.
Dobranoc

Ej ej. Dlatego ja nigdy nikogo nie zablokowałem i nie zbanowałem! Nie chcę tworzyć złudzenia strefy komfortu i kolekcjonuję dzbanki

Ja dodalbym tu naduzywanie w mediach slowa ekspert. Bez podania tytulu naukowego i w ogole od czego i na jakiej podstawie jest to ekspert... Okreslenie rownie wartosciowe jak ziomek, czleniu, kolo i typ... Ale ekspert robi wrazenie na gimbazie. Nawet tej 60 letniej.Media nie tylko internetowe oglupiaja nie tylko mlodych.

Nie ma fal, nie ma fal, nie ma fal*...

* ) tak po prostu dla mnie się skojarzyło Nie czytałem wątku, nie dziś (ale jutro, a i owszem)

Streści ktoś w max 50 słowach? Nie chce mi się czytać.

:mojs przeciez od dechy do dechy ponoc jedziesz, ze tak zinterpretuje Twoje slowa

:edit. Bede teraz chujem. W skrocie wez pigulke i obejrzyj jakies anime albo zagraj w gre

:gibss
Już piguły naszykowane, ale trafiłeś w zły moment... aż chce mi się to napisać:
Po pierwsze, od dechy do dechy przeczytałbym gdybym chciał się przypierwolić. A nie chcę. Po prostu zaciekawiło mnie "na fali ostatnich wątków" i sobotnie gównoburzenie - jaki to ma związek.
Po drugie - skończyłem grać w Dragon's Dogmę, czas na Gintamę a o pigułach pisałem na początku. Więc [...] ci do tego... Idź odśnieżać nowergię czy co ty tam robisz... [...]

:mojs przeczytalbys, gdybys chcial sie przypierdolic do kogo? Do Sambojki? To chyba ostatnia osoba, do ktorej ktokolwiek moglby sie o cokolwiek przyjebac. Zastanow sie nad tym co Ty pieprzysz? Poza tym sprobuj wymagac konsekwencji takze od siebie. Innego kolesia pouczasz, zeby uzywal znakow interpunkcyjnych i pisal wielka litera konsekwentnie, a nie wybiorczo - wiec Ty tez to rob. Skoro piszesz do mnie zebym [...] mi do tego, to ostatni wyraz [...] nijak nie pasuje do tego Latwo Cie wyprowadzic z rownowagi, a sam nie widzisz jak bardzo to prowokujesz. Dobra, nie bede Ci juz wypominal. Zycze zdrowia

Zapowiada się smakowicie

Eee tam...

Znamieniem internetu jest również to, iż mówisz o tym tekście, że jest długi, bo spodziewasz się, że dla innych rzeczywiście może taki być
Do analizy przepływu informacji w sieci przydała by się dobra znajomość teorii i topologii informacji i epidemiologia. A do badań nad populacjami ludzi oraz botów, biologia ewolucyjna i termodynamika. Marzy mi się mieć kiedyś takie skillle. Tylko po co...

:mojs Z dedykacją specjalną, w sumie, chyba około 55 słów, żebyś się nie spocił:
"...Komentujemy coś, czego nie przeczytaliśmy, niemniej jednak gorliwie uczestniczymy w bitwie na głosy, bo przecież wreszcie możemy poczuć się ważni, zaznaczyć swoją obecność, opinię (nie zawsze mądrą), zademonstrować majestat wyższości, a jeszcze przy okazji upuścić trochę złych emocji nagromadzonych w ostatnim czasie."

:gibss Naśmiewanie się z kogoś w depresji, że się leczy to objaw bardzo małego fiuta lub mózgu.

:djbanan Jednego i drugiego, a przy tym przerośniętego ego i prostaty.

Tak. Ale zarazem jeżeli ktoś ma tę depresję (a znam osobiście ludzi z rzeczoną, więc wiem co piszę), to nie oznacza że wszystko mu wolno. A :mojs od czasu gdy napisał że ją ma, nagle ze zwykłą kulturą słowa zjechał na poziom, kiedyś mówiło się "onetowy". I tu akurat Gibss ma rację. Trzymajmy poziom choć trochę, zamiast kazać inteligencji wypierdalać, czy jak tam to Himilsbach wtedy powiedział.

nie wiedziałam, ze depresja daje jakiś immunitet
to nie zespół tourette'a, kiedy człowiek traci kontrolę nad werbalną sraczką^^
inna sprawa, że pocieszne to wszystko

Bojownik specjalnej troski

Doczytałem do "miecza Demoklesa". Znajomość mitologii jest, jak widać, piętą Archimedesową autora.

:i_drink_and_i_know_things
Wersja demo!

:brood_k Też zauważyłem. Jednakże uważam, że to zbyt osobiste wycieczki.

:djbanan tyle, że z depresji tutaj nikt się nie nabija. Tylko tyle z tego, że :mojs z zachowania jak ostatnia pipa zaczął zachowywać się jak zwykły kutas

Biorąc pod uwagę o czym artykuł próbuje traktować, komentarze nie zawodzą i drepczą w dość spodziewanym kierunku...

:djbanan to nie jest nasmiewanie sie z depresji. Tak jak wspomnial powyzej brood. Jesli Mojs uzywa swojej depresji jako tarczy, a zza niej wyskakuje do ludzi z mieczykiem, to niech sie nie dziwi, ze osoba wczesniej zaatakowana moze mu oddac. A ze zaslania sie swoja tarcza, to sila rzeczy czesto trafia sie w te tarcze. Ty jako osoba trzecia i nieglupia powinienes to widziec. A jezeli nie widzisz i wdajesz sie przez to w osobiste wycieczki to...

Znowu??? Strach wątek o hodowli krokut założyć

Jeżeli :moje ma deprechę to to nie jest przyczyna a rezultat.

Rada taka. Zostaw te tabletki a zdemontuj lustro. Pomoże.

:gibss Ja cię bardzo proszę teraz mi tu nie pierdol. Wątek nie jest długi i można go prześledzić od początku. Mojs pocisnął tobie, czy ty Mojsowi gdy poprosił o streszczenie?
Nie dupoliż i nie staraj się wykręcić.

:djbanan mojs nie pocisnal mi w tym watku. Ale w innych i owszem. A czy mam uwazac ze z kazdym watkiem nastepuje reset? Poza tym poprzez twierdzenie, ze nasmiewam sie z jego depresji sugerujesz mi jakobym uwazal go za slabszego. Otoz wcale tak nie uwazam. Za to Ty poprzez swoja "obrone" robisz z niego slabszego. Niezbyt skladnie to napisalem, ale mysle ze wiesz co mam na mysli

:gibss Nie kręć mi tu z umniejszaniem komukolwiek. Piszę, że tu na forum można zedrzeć łacha ze wszystkiego ale wyjazdy osobiste to już przesada.