ZWIĄZEK NARODÓW ŚRODKIEM PRZECIW WOJNOM.

Świat musi być zapewniony demokracyi.

(Telegram Biura Reutera).

Londyn, 9 grudnia.

W rozmowie z przedstawicielem „Associated Press" oświadczył Balfour, że zdaniem jego spotkanie w Paryżu, które nastąpi w tym miesiącu, będzie tylko wstępną konferencyą, poświęconą formalnościom.

Właściwa konferencya odbędzie się z początkiem przyszłego roku. Ta druga konferencya ma formułować wszystkie ważne warunki układu, będzie ona najważniejszą i najdłuższą.

Po jej zakończeniu zaproszeni będą przedstawiciele nieprzyjacielscy i układy będą ratyfikowane. Według zapatrywania Balfoura najświetniejszą sprawą, jaką się będzie miała zajmować konferencya pokojowa, jest sprawa Związku narodów. Balfour sądzi, że Związek narodów jest absolutną koniecznością, jeżeli wojna ma mieć wszystkie swe dobre następstwa, których po niej oczekiwano. Musi on być środkiem do zapobiegania wojnie. Byłoby niedorzecznem przedstawiać sobie, że jest możliwe urządzić świat z państwami, któreby posiadały równą siłę i równe prawa.

Wilson wyraził się, że świat musi być zapewniony dla demokracyi. Balfour nie sądzi, iżby świat można przez to zapewnić demokracyi, że się pomnoży liczbę państw demokratycznych. Nie myśli on specyalnie przy tem o Niemczech, lecz o nowych państwach, które powstają na wschodzie Europy. Nie należy sądzić, żeby uniemożliwiono wszelką krzywdę, gdyby miano się doprowadzić do takich stosunków, ponieważ między sąsiadującemi ze sobą demokracyami musi powstać rywalizacya, która tak samo doprowadzi do wojny, jak gdyby forma rządu była inną. Kilku krytyków powiedziało, że zmiany w Europie zbałkanizują ją. Mówca oczekuje czegoś innego.

Związek narodów będzie konieczny nietylko w celu powstrzymania zbrodniczej chciwości, lecz także i w tym celu, aby lekkomyślne kraje powstrzymać od zbyt pospiesznego wdawania się w wojnę. Nie można mówić o demokracyi jak tylko w krajach, które osiągnęły względnie wysoki stopień cywilizacyi.

Związek narodów będzie kuratorem krajów mniej rozwiniętych.

Na zapytanie czy Rosja będzie reprezentowaną na konferencyi?

Oświadczył Balfour:

Trudno jest zdefiniować, co jest Rosya. Nie mamy żadnych stosunków z rządem bolszewickim, który jest głównym de facto rządem w środkowej Europie rosyjskiej, lecz jest tam obok tego wiele innych faktycznych rządów. Sądzę, że stan Rosyi będzie uporządkowany na konferencyi. Nie mogę sobie tego wyobrazić, aby konferencya uznała którykolwiek z rosyjskich rządów w ich obecnej formie za uprawniony do wysłania delegatów.

Z NIEDZIELI.

Niemal przez cały dzień padały lekkie delikatne płaty śniegu i ruch uliczny, mimo suchego i nieco mroźnego powietrza, był słabszy niż zazwyczaj w niedzielę. W przepełnionych kawiarniach z ożywieniem komentowano konieczność zmiany gabinetu Moraczewskiego i artykuł londyńskich „Times'ów" o okrucieństwach hajdamackich we wschodniej Galicyi.

Sensacyę wzbudzała na ulicach legionistka w męskim, żołnierskim stroju, przybyła ze Lwowa, jedna z tych dzielnych kobiet-żolnierzy, które, biorąc udział w odsieczy Lwowa, zapisały się w historyi polskiego bohaterstwa niestartemi zgłoskami.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 10-12-1918

100lattemu.pl