Trzeba byc Walennnsooommm

https://niezalezna.pl/248903-jednak-to-zrobil-walesa-w-koszulce-konstytucja-na-pogrzebie-prezydenta-busha?fbclid=IwAR3i0aeFxMuti5Z36KswA3wtRlDVDpypW8vbNt93_lTciz2WEdtcVVkgIIw

Zachowuje się jak podpuszczony debil - kilku osobom się spodobało, to pomyślał, że na pogrzebie też będzie zabawnie...

Przykre. Poleciał robić sobie chujowy PR zamiast pożegnać Busha. A jak drugi raz go nie zaproszą do samolotu na podobne wydarzenie to będzie się kreował na poszkodowanego.

Nie znacie się, Lechu stawia na sztukę współczesną, to był performens...

"Bycie cicho jest dobre dla wypierdków"

~ L. Wałęsa

"OTUA" - to raczej nie podczas pogrzebu.

:empiror nie uważasz, że mamy znacznie poważniejsz problemy niż nadekspresyjny Wałęsa i jego odzieżowe fantazje?

Chyba nie było jednak z Lechem aż tak źle. Przynajmniej jest rozpoznawalny.
https://wiadomosci.wp.pl/obama-wskazal-na-walese-poczekajcie-najpierw-musze-sie-przywitac-z-tym-panem-6324594733860481a

Tutaj się to postrzega inaczej, a na zachodzie inaczej. We wszystkich bbc/cnn przebije się tylko jeden przekaz:

"Na uroczystość przybył również symbol walki z komunizmem - Lech Wałęsa, który pokazał się w koszulce "konstytucja" odnosząc się do sytuacji w jego kraju, gdzie władzę przejęła nacjonalistyczna partia, łamiąca prawo".

Jest prawda czasu i prawda ekranu Wałęsa był beznajdziejnym prezydentem na Polskę i świetną marką na zachód. Pamiętajcie, że tam wszystko idzie przez tłumacza

Był i jest postrzegany jako rewolucjonista, więc tylko "prawdziwi Polacy" mogą jarać się tym, że nie wypada być na pogrzebie inaczej niż w czarnym garniturze.

Może to kogoś zdziwi, ale Waszyngton nieco się różni od Białegostoku czy Suwałk

Ojej. Jaki ze mnie zaściankowy cebulak, bo śmiem mieć inne zdanie

A poza tym nie chodzi tylko o śmieszną koszulkę, tylko o całokształt zachowania człowieka, który sprawia wrażenie jakby nie opuścił nigdy podlaskiej wsi.

Wydaje mi się, że sprawę wyjaśnił sensownie :thurgon , a jeśli nie to dodam, że Jajakoprezydent Duda ubrany był wg najlepszych gustów rodaków. Efekt?

Jak dla mnie to mógłby iść w stroju świętego mikołaja, bo to robienie polityki na pogrzebie jest niskie, a nie jakiś tam ubiór.

:nevya ...a robienie polityki na 96 pogrzebach jest już wysokie, czy też niekoniecznie?

:poradnia , też jest bardzo niskie, a czego to ma dowodzić?

Jakie tam robienie polityki. Niby ani hop do przodu a z Dudą samolotem leciał. Nie stać go na bilet? Próbuje za wszelką cenę się jeszcze pokazać.

:nevya zaraz tam dowodzić. Zwyczajnie, nie widzę uzasadnienia dla robienia szumu z pierdoły.

:Gogosiek jakby nie było, Wałęsa sprawował funkcję prezydenta, znał Busha seniora, podwózka należała mu się jak psu buda. To że z Kaczyńskim biorą podobne leki, nie wyklucza go z życia publicznego i politycznego.

Oczywiście, że mi się należała, tylko, że skoro w takich okolicznościach na siłę manifestuje swoje poglądy to wypadałoby mieć odrobinę godności osobistej i manifestować je na własną rękę. To, że znał osobiście Busha tym bardziej zobowiązuje go do zachowywania szacunku na jego pogrzebie. Poza tym druga rzecz...były prezydent, rozpoznawalna ikona a nawet grzeczności nie umie po angielsku wymienić. I snuje się, przestawiają go wszyscy jak chcą, zamiast wziąć kogoś ze sobą. Można tak jeszcze długo wymieniać. I fakt, że to pierdoła, tylko trochę szkoda, że jeden z dwóch najbardziej rozpoznawalnych Polaków za granicą tak się prezentuje

I tutaj możemy się zastanawiać, czy to, że jest pierdołą na takich eventach jest wyłącznie jego winą czy po części również sztabu przydupasów doradców, którzy mają za zadanie takimi pierdołami się zajmować. Koń jaki jest każdy widzi.

:gogosiek Tylko sęk w tym, że za granicą nikt się o jego prezentowanie nie burzy. Wręcz przeciwnie.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jednego, dwóch artykułów? A jaka jest rozbieżność między tym co myślą ludzie o Trumpie a co mówią o nim niektóre media? A mają szerszą perspektywę niż krótkie ujęcie gościa w t-shircie zachowującego się jakby nie wiedział gdzie i po co jest? Moim zdaniem media mogą powiedzieć "prezydent, ikona". Ludzie pomyślą "to jest człowiek wielkiego formatu w Polsce? Chyba nie mają z czego wybierać ". I ja wcale nie chce wysłać go na Madagaskar, nawet jestem wyjątkowo za tym, żeby nie drążyć jego przeszłości. Jest ikoną, niech pozostanie ikoną. Tylko, żeby wszyscy (z nim na czele) przestali psuć mi wizerunek

Znów mam masę literówek a mi się edycja na komórce wysypała

:gogosiek wypisz wymaluj jak u Wałęsy. Masa literówek, funkcja edycji w niełasce, autokorekta error, jednak chętnie dał się porwać zmianom dziejowym, a tu znikąd pomocy.

:liiina Odtentegesuj się od Suwałk, Suwałki to nie Podlasie! :P

Pytanie - był ktoś inny ważny na tym pogrzebie w koszulce czy czymś podobnej kategorii? Bo jeśli tak, to nie widzę w tym większego problemu. Buntował się przeciwko nielubianej przez Zachód władzy i dalej buntuje, przekaz zgodny.

:gogosiek "Oczywiście, że mi się należała"

500+ zaczyna się wgryzać w układ nerwowy

To podświadomie, bo akurat mam horom curke

:gogosiek Powiedzmy, że na tej samej zasadzie na jakiej na świecie lubi się Dalejlamę. A może to cymbał pieprzący głupoty po tybetańsku ?

Czytałam jakieś jego wypowiedzi i nie były głupie. Nie wiem czy specjalnie odkrywcze, czy napisane przez niego, czy zgodne z jego poglądami. Ale na bank były kulturalne i na poziomie. To samo można powiedzieć o samym Dalajlamie. Nie widziałam, żeby zachowywał się lub wyglądał niezgodnie z pewnymi standardami więc jeśli nawet jest cymbałem, to przynajmniej nie tak bufonowatym, żeby nie słuchać swoich doradców.