Jest rok 1806. Grupa komandosów przybywa na tereny okupowanej Wielkopolski, by dokonać jednej z najbardziej brawurowych operacji w dziejach: uprowadzić Napoleona Bonaparte i w jego miejsce podstawić sobowtóra.
Gwiazdy torysowskiej opozycji, liberałowie: hrabia Henryk Bathurst i Spencer Perceval, na czele z lordem Castlereaghem, nie tylko w kraju przeciwstawiali się partii reprezentującej poglądy konserwatywne. Pałali również wielką nienawiścią do Napoleona, dlatego postanowili pozbyć się go z pomocą tajnej organizacji Filadelfów. Stworzyli plan, który zakładał odmianę losów całego świata. (...)
Czytaj dalej:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/10/25/czy-napoleon-mial-sobowtora-na-pewno-probowano-go-zastapic-czlowiekiem-ludzaco-do-niego-podobnym/#3