"Internety. Foldery grozy"
"Na forumku już nie wieje nudą. Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne fejkowe konta. Forumkowe istnienia dwoją się, przepoczwarzają, przemieszczają, przegrupowują w niezwykłe konfiguracje, niemrawo próbując odświeżyć złote czasy forumkowej utopii. Znikają sojusze, a na ich miejscu powstają nowe. Kruszą się autorytety, padają księstwa, słychać trzask łamanych klawiatur, lament kobiet i jęki zranionych mężów. Z dalekich podróży wracają wyklęci i dawno niewidziani. Spod kamieni wypełzają zapomniane stwory. Ogólnie jest lekko syfiasto. Ludzie w karczmie gadają, że ma nawet pojawić się ten, którego imienia nie wolno wypowiadać..."
Gdyby autorem fragmentu był P. Vega albo inny Żulczyk, to całość miałaby pewnie jakiś kozacki tytuł, a tak niestety nie jest. Sorry.
*** *** ***
Przed nami kolejny tydzień, a za nami? Za nami całkiem śmieszna awanturka między dwoma bojownikami na uchodźstwie. Niby poszło o usańską wersję meleksa marki tesla, ale nas przecież nie można oszukać i dobrze wiemy, że spór, tradycyjnie toczył się o trochę drobnych, buk hummus obczyznę, i o to, kto ma dłuższego. Zdania są podzielone, ale moim zdaniem było gejowsko, głównie w parterze i chłopcy przesadzili z poppersem. ( Wątek ze sporem hubbabubba - lukashero dobrze się czyta przy zapętlonym "Carles whispers" Georga Michaela")
Jest propozycja, żeby kilka najbliższych dni poświęcić cierpiącym z powodu współuzależnienia. Ta niedoceniana i chętnie fundowana milusińskim przez rodziny przypadłość, zbiera całkiem pokaźne żniwo, a powikłań z nią związanych jest nieprzebrane bogactwo. W tym miejscu chciałem tematowi zadedykować utwór "East" z kolekcji ulubionego od kilku tygodni Lydian Collective, ale równie dobry będzie zakręcony "...And So to F...", w wykonaniu zgredzików ze składu Brand X, gdzie na perkusji pracował Jego Ekselencja Phil Collins.
Prawie zapomniałem o specjalnej muzycznej dedykacji od pragnącego zachować anonimowość bojownictwa. Adresatem jest forumkowe couple skiljen i gatinha. Enjoy!
https://www.youtube.com/watch?v=wQ3bJN1zLKw
Do zobaczenia...