hero Zacząłem dyskusję wyrażając swoją opinię na temat danej marki samochodów. Tak. Nie podobają mi się. Tak samo, jak nie podobają mi się przeładowane elektroniką, z siedmiostrefową klimatyzacją, elektrycznie otwieranymi zamykanymi klapami, drzwiami i miliardami wodotrysków pojazdy, kiedy to samochód wielkości golfa waży dwie tony i jest generatorem problemów. Mam inny pogląd na ten temat. A, że wziąłeś tą opinię do siebie, to tylko twój problem. Nawet gdybym miał pieniądze na taki samochód, to bym sobie nie kupił. Dodatkowo to, ze w którymś miejscu wywlokłeś na światło dzienne osobiste informacje o mnie uważam za chwyt wybitnie poniżej pasa. Ale niczego przyzwoitego się po tobie nie spodziewam.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".