sprawa jest taka: Multimedia robią promocje z jakimś terminem. Ale konczą te promocje przed terminem.
Przykładowo - była sobie promocja:
https://www.telepolis.pl/wiadomosci/taryfy-promocje-uslugi/multimedia-z-nowa-oferta-na-komorki
z najtańszą ofertą wszystko "no limit" + 5 GB za 14,99. I opłatą 9 zł na start
Problem z nimi jest taki: promocja miała trwać do końca października, a jak się dowiedziałem, jeszcze przed końcem września urwali promocję.
Teraz niby jest kolejna promocja, ale dają w tej cenie 2 GB, i droższa jest opłata za przejście do nich (19 zł na start).
W sumie to nadal jest najtańsza oferta za nolimity - zwłaszcza, że uwzględnia mmsy, które ostatnio są ciągle pomijane
Ale jest gorsza od tej, która trwać powinna.
Czy jest jakiś sposób na wymuszenie warunków promocji?
Kusi mnie, żeby ich postraszyć uokikiem, i karą jaką lidl dostał za przedwczesne zakończenie promocji
https://bezprawnik.pl/promocja-lidl-a-uokik/
Przykładowo - była sobie promocja:
https://www.telepolis.pl/wiadomosci/taryfy-promocje-uslugi/multimedia-z-nowa-oferta-na-komorki
z najtańszą ofertą wszystko "no limit" + 5 GB za 14,99. I opłatą 9 zł na start
Problem z nimi jest taki: promocja miała trwać do końca października, a jak się dowiedziałem, jeszcze przed końcem września urwali promocję.
Teraz niby jest kolejna promocja, ale dają w tej cenie 2 GB, i droższa jest opłata za przejście do nich (19 zł na start).
W sumie to nadal jest najtańsza oferta za nolimity - zwłaszcza, że uwzględnia mmsy, które ostatnio są ciągle pomijane
Ale jest gorsza od tej, która trwać powinna.
Czy jest jakiś sposób na wymuszenie warunków promocji?
Kusi mnie, żeby ich postraszyć uokikiem, i karą jaką lidl dostał za przedwczesne zakończenie promocji
https://bezprawnik.pl/promocja-lidl-a-uokik/
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.