Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Kultularny
szatkus
szatkus - Superbojownik · 5 lat temu
Wyobraźcie sobie, że wchodzicie sobie do sklepu czy kawiarni czy czegoś. Zagadujecie sobie do obsługującego i typ bądź typiara od razu przechodzi na ty.

Jakie są Wasze odczucia?

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · 5 lat temu
w pewnym wieku zaczynasz sie z tego cieszyć
na przykład zupełnie mnie nie oburza, kiedy małolaty mi tykają. jedynie wnerwia mnie, kiedy z założenia ma to wykazać wyższość

--
***** ***

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
Takie czasy, każą im, to tak robią. Przywykłem i rąbie mię to w lewą nerkę.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

szatkus
szatkus - Superbojownik · 5 lat temu
akurat nie mówię o Starbucksie.

--

oiko
oiko - Superbojowniczka · 5 lat temu
Jak :discordia. Teraz to przyjemne
Drażniło mnie za to niemiłosiernie, i nadal drażni, kiedy mówią na "pani", nagle dowiadują się, że jestem Polką (akcent ukryję, ale gęby już nie) i automatycznie przechodzą na "ty". Wkurff równie automatyczny.

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
:szatkus, a jaka to różnica o czym mówimy?

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Mi osobiście trudno się przestawić, ale popieram trendy. Głównie dlatego, że jak zaczynałam pracować to starsze babeczki na tych samych stanowiskach kazały mi parzyć kawkę i zwracać się per "pani" a do mnie mówiły jak do dziecka. Teraz szybko kogoś ustawię, ale jak miałam te naście- dzieścia-dopiero co-lat to byłam strasznym ciapkiem

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

nevya
nevya - Bojownik · 5 lat temu
:szatkus , normalka, ale Ty pewnie ucieszyłeś się, że jakaś laska w końcu przeszła z Tobą na "Ty"?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · 5 lat temu
ale u was to zależy od sytuacji czy różnicy wieku? zawsze wydawało mi sie naturalne, że jeżeli ktoś jest w podobnym wieku czy młodszy, to spokojnie można se darować panowanie. wyłączam tu sytuacje oficjalne, ale na ulicy czy wieczorem, w jakiejś knajpie czy barze, bede tykać wszystkim przed 40
Ostatnio edytowany: 2018-10-12 16:24:21

--
***** ***

agawka
agawka - Superbojowniczka · 5 lat temu
Nie przeszkadza mi, wręcz przeciwnie. Nie lubię tego całego "panowania" i "paniowania". Przywykłam do przebywania w środowisku, w którym wszyscy, niezależnie do wieku i stanowiska, są na ty. Podobnie jak Dis, protestuje jedynie, kiedy jakaś stara prukwa przechodzeniem na ty próbuje okazać wyższość. Wtedy ja też ostentacyjnie przechodzę na ty i patrzę jak się fajnie napina

--
Sentymenty sentymentami, a żreć i chędożyć trzeba!

oiko
oiko - Superbojowniczka · 5 lat temu
:discordia nie wiem, czy to do mnie, więc odpowiem
Tu "panowanie" jest mniej oficjalne, niż w Polsce, często ludzie mówią sobie na ty po wymianie dwóch zdań, proponują to sobie bez ceregieli, w sklepie, w barze, o pubach, czy innych lokalach nie wspomnę. Z reguły to klient narzuca pana, odpowiedź jest zgodna z wypowiedzią klienta, słynne "ciao" zamiast "buon giorno" jest bardzo popularne, wtedy trudno "odpanić", chyba, że chce się wtedy pokazać własną wyższość, lub oficjalność. Ja mówię na "lei"/ona do mojej teściowej, z własnego wyboru, moje dzieci od zawsze na "ty".
A to przejście z "pani" na "ty" bezpośrednio po ustaleniu mojej narodowości jest nagminne, szczególnie u mężczyzn , stąd też wkurff.
Ostatnio edytowany: 2018-10-12 16:39:03

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

salival
salival - Little Princess · 5 lat temu
:oiko ja obserwuję często coś odwrotnego i gdy Polak dowiaduje się, że też jestem Polakiem to automatycznie włącza się "pan". Ostatnio wczoraj tak mi się zdarzyło w Chertsey, gdy obsługiwała mnie Polka w Costa. Tak sobie "popanowaliśy" i "popaniowaliśmy" Ja zawsze to widziałem jako po prostu okazywanie szacunku rozmówcy, którego nie znamy. Nie wiążę tego z wiekiem.

--

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 5 lat temu
Przejście na ty mi nie przeszkadza. Ale już zwracanie się przez babeczki 40 plus per kochanie, słonko itd. to już mnie wnerwia

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

oiko
oiko - Superbojowniczka · 5 lat temu
:salival bo to Włosi na "ty" przechodzą, nie Polacy, taka już ichnia skaza genetyczna

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Czyli co? Wnosząc z wątku "młodość" ustawiamy do 40 lat? Ok, zaktualizujemy za dekadę

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

nevya
nevya - Bojownik · 5 lat temu
Sam też ostatnio coś takiego popełniłem gdy się zorientowałem, że babka w hotelu jest Polką Ale denerwujecie się tym panowaniem, jakby to coś miało znaczyć To raczej kwestia kulturowo-językowa, pewnie dużej części Polaków zwyczajnie nieswojo jest zwracać się do obcych ludzi inaczej niż Pan/Pani. To tak samo jak w angielskim z "jak się masz" - każdy ma to w dupie, odpowiedź jest tylko jedna, ale mimo wszystko wypada zapytać W innych językach się nie praktykuje takich zwrotów, więc ich niestosowanie raczej nie budzi oporów, choć gdyby niektórzy mogli to by z przyzwyczajenia tego Pana/Panią stosowali.

Ja się troszkę nieswojo czuje gdy ludzie mówią do mnie "Sir" - szczególnie w byłych koloniach brytyjskich wymawiane przez obsługę. Takie nieco poddańcze...

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Pracuję w grupie, gdzie wszyscy mówimy sobie "ty", o czym dowiedziałam się już pierwszego dnia. Nie dotyczy to jednej osoby, czego mi nie powiedziano. Zatem pierwsze spotkanie wyglądało tak:
- Agato cośtamcośtam
- Ewo, cośtam cośtam
- "Pani Ewo"!
- Acha, ok. "Pani Agato"!

Kto kijem w dupie wojuje, od kija w dupie ginie
Ostatnio edytowany: 2018-10-12 16:54:29

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

happy
happy - Wredziocha · 5 lat temu
Zależy od sytuacji.
Choć w lokalu od studenta oczekuję paniowania.

W pracy też. Z kilkoma osobami, które mogłyby być moimi rodzicami, jestem na ty. Ale zazwyczaj wolę zdrowy dystans paniowania.

Za Monisiowanie i Moniczkowanie zabijam jeśli podkreślanie zażyłości jest sztuczne i nieprawdziwe.
Dosłownie na palcach policzę komu wolno.
Ostatnio edytowany: 2018-10-12 16:58:36

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

nevya
nevya - Bojownik · 5 lat temu
:Monia, nie denerwuj się

oiko
oiko - Superbojowniczka · 5 lat temu
:szatkus wracając do Twojego postu, najprawdopodobniej w przeciągu kilku pokoleń paniowanie zniknie z języka powszedniego, pozostanie w dokumentach oficjalnych i tyle.
Ja jako dziecko nie wybrażałam sobie powiedzieć na ty do nauczycielki, tu wszystkie dzieciaki mówią nie tylko na ty, czasem nawet po imieniu, więc muszę do porzygu poprawiać moje i tłumaczyć, dlaczego guzik mnie obchodzi, że inne dzieci mogą
Chociaż widzę, że teraz w średniej (no w gimnazjum) weszła figura prof(esora) i trochę z tym wołaniem po imieniu nauczycielek przystopowali.

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

lary
lary - Superbojownik · 5 lat temu
55+ jeszcze nie zdarzyło mi się żeby ktoś mi w sklepie lub lokalu walił mi na ty. Czy mam się martwić?!

brogman
:szatkus Chyba w Polsce jest tylko taka mentalność. W UK albo w innych krajach uni jak się rozmawia, to przez "ty" i jest to fajne.

Bawi mnie jak menele się wkurzają jak im mówię na "Ty" a nie na "Pan".

brogman
Pamiętam jak pracowałem w jednej firmie, to synek szefa mówił do niego po imieniu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · 5 lat temu
też sobie nie wyobrażam, żeby moja bratanica mówiła do mnie ciociu niby tylko 17 lat różnicy, ale to jest kwestia pokoleniowa, bo ja do swojej 25 lat starszej ciotki już nie zwracam sie po imieniu
to samo dotyczy dzieci bliskich koleżanek. nie mam problemu, żeby dziesięciolatek mówił mi po imieniu
a co do form grzecznościowych, to jednak zalezy od kraju. wydaje mi sie, że hiszpańskie grzecznościowe "usted" jest rzadziej używane od naszego paniowania. natomiast niemieckie "Sie" jest dość powszechne, ale też mam z nim problemy i czasami "dukam" obcym

a, i co do postkolonialnych zwyczajów, to na Sri Lance wszyscy zwracali sie mnie "madame". powiem wam, że idzie sie przyzwyczaić
Ostatnio edytowany: 2018-10-12 17:38:45

--
***** ***

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 5 lat temu
Do mnie siostrzeniec czasem mówi "wujek". Jest ode mnie trzy lata starszy

--
tylko spokojnie.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
Jeśli ktoś w podobnym wieku mówi mi na ty, spoko. Ale najbardziej lubię jak osoby kilka lat młodsze mówią mi na ty, bo wydaje im się że jestem w ich wieku. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę

Wkurzają mnie tylko starsze panie mówiące do mnie kochanie. Albo na ty ale z taką właśnie wyższością. Tylko że jestem w pracy i muszę być miła

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

brogman
Mi babcie na wizytach mówią kotusiu

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 5 lat temu
:brogman

Może liniejesz?

--
tylko spokojnie.

happy
happy - Wredziocha · 5 lat temu
:brogman
Moja koleżanka z podstawówki ma Panią Matkę. Serio.

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

salival
salival - Little Princess · 5 lat temu
Tak swoją drogą, to mam uczulenie na "typ", a już w szczególności nie cierpię słowa "typiara"

--
Forum > Hyde Park V > Kultularny
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj