myslicie ze zapomnialem?myslicie ze przebaczylem?oto teraz straszliwa pomsta nasza!
a teraz powaznie.rozumiem ze wieksza czesc forum duzo wieksza jest przeciwna tzw dobrej zmianie.lecz przeczekalem najwieksza gownoburze pewnego uzytkownika ktory przez was byl gnojony za samo wstawianie linkow propisowych.zaden z was nie probowal wdawac sie z nim w dyskusje na poziomie w ktorej to uzywajac sposobow erystycznych zmienilby mu choc troche styl myslenia.moze dlatego ze jestescie przyzwyczajeni do zabetonowania mysli wiekszej czesci spoleczenstwa na tylko jedna prawde?moze dlatego ze sami nie potraficie uzyc odpowiednich funkcji erystyki?jednakze boli mnie to co tu robicie.nadal nie doszliscie do zadnych wnioskow z moich poprzednich postow.jak bardzo wam zalezy aby na forum pozostala garstka ludzi ktorych tylko akceptujecie?jak bardzo wam wszystko jedno co dzieje sie poza zamknietymi drzwiami forum dla elit?nie przypomina wam to czegos?podpowiem wam.jestescie w waszej drodze bardzo ale to bardzo podobni do tych ktorych zwalczacie!nie dostrzegacie tego?jak bardzo jestescie w stanie brnac w wasza ideologiczna droge?kiedy zauwazycie ze juz nie mozecie z niej zboczyc?czy moze kiedy na forum zostanie tylko wasza zamknieta jednolita mysl?nie jest jeszcze za pozno.
a teraz powaznie.rozumiem ze wieksza czesc forum duzo wieksza jest przeciwna tzw dobrej zmianie.lecz przeczekalem najwieksza gownoburze pewnego uzytkownika ktory przez was byl gnojony za samo wstawianie linkow propisowych.zaden z was nie probowal wdawac sie z nim w dyskusje na poziomie w ktorej to uzywajac sposobow erystycznych zmienilby mu choc troche styl myslenia.moze dlatego ze jestescie przyzwyczajeni do zabetonowania mysli wiekszej czesci spoleczenstwa na tylko jedna prawde?moze dlatego ze sami nie potraficie uzyc odpowiednich funkcji erystyki?jednakze boli mnie to co tu robicie.nadal nie doszliscie do zadnych wnioskow z moich poprzednich postow.jak bardzo wam zalezy aby na forum pozostala garstka ludzi ktorych tylko akceptujecie?jak bardzo wam wszystko jedno co dzieje sie poza zamknietymi drzwiami forum dla elit?nie przypomina wam to czegos?podpowiem wam.jestescie w waszej drodze bardzo ale to bardzo podobni do tych ktorych zwalczacie!nie dostrzegacie tego?jak bardzo jestescie w stanie brnac w wasza ideologiczna droge?kiedy zauwazycie ze juz nie mozecie z niej zboczyc?czy moze kiedy na forum zostanie tylko wasza zamknieta jednolita mysl?nie jest jeszcze za pozno.
Ostatnio edytowany:
2018-10-07 14:37:17