https://wiadomosci.wp.pl/oswiecim-samochod-z-kolumny-prezydenckiej-potracil-dziecko-na-pasach-6302376733144705a

Pozostaje mieć nadzieję, że będą mieli wzgląd na to, że to tyko dziecko i Ziobrzyści nie będą domagać się dla niego więzienia i ogranicza się do zawiasów

No akurat to, ze jakiś dzieciak mógł się wpakować na jezdnie nie jest znowu tak nieprawdopodobne.

"W Oświęcimiu samochód policyjny, który poruszał się w kolumnie, którą jechaliśmy, bardzo delikatnie potrącił dziecko - poinformował w rozmowie z TVN24 rzecznik prezydenta Błażej Spychalski."

Eeeeeej!
A może to ustawka, żeby wizerunek Ardiana ocieplić?

Ale mieli włączone sygnały świetlne i dźwiękowe.
Mogło to dziecko nie napadać na kolumnę

:colinek_szczecin, dokładnie, w szczególności na pasach

Tak sobie to oglądam od ok. 40 min. Kolumny z prezydentami zatrzymują się na pasach?

Założę się, że to ten cholerny gówniak celowo potrącił samochód z eskorty Pana Adriana.

To już pewien ksiądz kiedyś powiedział, że to dzieci prowokują wypadki

:szatkus , ew. to wina klimatu

:nevya tobie się premiery pojebały

I że becia już nie jęczy

:silber nom. Teraz premier meczy/beczy

Dobra, bo mnie ubiegli z wontkiem...
W związku z tym absurdem jest, że tzw prezydent zatrzymał kolumnę i wybiegł do dziecka. Ja wiem, ludzki pan, na jego życie, w przeciwieństwie do jednego Lecha , nikt nie czyha, ale jednak jest możliwe posłużenie się tego typu prowokacją do przeprowadzenia ataku. Czy nikt nie brał tego pod uwagę? Czy auto z głową państwa nie powinno w takim przypadku jak najszybciej spierdzielać z zamieszania, a sprawą zająć się właściwe do tego służby? Bezpieczeństwo zagwarantowane jeszcze lepiej, niż w locie do Smoleńska. No i jeszcze jedno podstawowe pytanie - jak tam opony?

:hubbabubba a skąd wiesz, czy to zaplanowane nie było? I teraz Adrian nie będzie nosił garniaków tylko pelerynę?

Delikatne dziecko zostało delikatnie potrącone w wypadeczku
Duda ma zamiar wieczorem odwiedzić dzieciaka, niech je ktoś ostrzeże, bo mu poprawią jak będą cofać

To co, myślicie że zakwalifikują jako atak terrorystyczny?


:hubbabubba Myślę że Adrian i jego niezwykle kompetentne orły mają tak samo dobre pojęcie o procedurach bezpieczeństwa jak o protokole dyplomatycznym

:yoop no właśnie tego się obawiam. Banda nieudaczników, którzy pełnią swoje funkcje tylko dzięki kolesiostwie. Do tego oczywiście przekonani o swojej świetności. Długo trzeba będzie to później naprawiać.

Najważniejsze, że dziecku nie stało się niż poważnego. A takie przypadki się zdarzają, całkiem niedawno, gdyby nie systemy bezpieczeństwa w aucie, też prawdopodbnie wziąłbym dzieciaka na maskę, auto zaczęło hamować nim zdążyłem nacisnąć hamulec (a refleks mam, i to bardzo dobry), gówniarz wbiegł za piłką na ulicę.

Najfajniej jakby starzy dzieciaka byli KODowcami. Ardian wpada do szpitala z kamerami, tvpinfo na żywo, blablabla, i nagle starzy dzieciaka zakładają koszulki z napisem konstytucja.

Z raz w miesiącu zdarzy mi się jechać przez Oświęcim a i tak w okolicznym lesie Szydło wyjechała mi kiedyś na czołówkę zza ELki.

:szatkus Wpadki

A mógł zabić. Patrzcie, ludzki pan.

:tomcat_tc tu nie chodzi o to, że dziecko zostało potrącone, ale o to, jak zachowała się po tym głowa państwa. Rozumiem, że trzeba dbać o wizerunek dobrego i troskliwego, ale są pewne zasady bezpieczeństwa - teren nie był sprawdzony, zabezpieczony, nie było wiadomo, czy przypadkiem poza dzieckiem nie czai się ktoś ze złymi zamiarami, etc... I nie chodzi o to, czy lubię, czy nie lubię aktualnego prezydyzia, ale ewentualne wybory by kosztowały, a p.o. na ten czas już zupełnie mnie nie przekonuje.

Przed chwilą, były szef Biura Ochrony Rządu w wywiadzie potwierdził, ze i prezydent i szef jego ochrony zachowali sie jak idioci. I że pewnie na kolejnych międzynarodowych konferencjach dotyczących ochrony głów państwa, ten przypadek będzie ilustracją niedopuszczalnego zachowania w podobnych sytuacjach. No i git. Znowu jesteśmy sławni

Ja tylko czekam na memy z Dudą w stroju SS-Mana

:gatinha I tak jeszcze daleko mu do wzorca - Zimnego Lecha vel 'Tam wylądujemy', ale podąża z uporem!

:yoop co prawda, to fakt. I zaiste, progresuje

:gatinha no i git, znowu się wszyscy będą od nas uczyć.

:jamis1 od nas? Raczej będziemy "materiałem poglądowym/instruktażowym"

:gatinha no czyli od kogo? jak się jest wzorem/przykładem /materiałem poglądowym dla kogoś to znaczy że chyba ten ktoś korzysta z czyjegoś doświadczenia. A to już jest uczenie się od tego kogoś