Próbowałem przebiec w tym roku wrocławski Ale dystans mnie pokonał Do 20km biegnie się spoko, pozniej zaczyna się walka. Po 30 już marsz na przemian z truchtem Dotarłem do mety prawie godzinę później niż planowałem.
:jasiu88 Ja bym padł po 5km pewnie, za to rowerem zrobiłem taką trasę, ale nie wyobrażam sobie zrobić polowy tej trasy piechotą w zasadzie tym samym tempem co najlepsi biegacze.
Ale samo dotarcie do mety to już naprawdę super wyczyn , może w przyszłym roku będziesz miał wymarzony czas