https://trojmiasto.onet.pl/trojmiasto-skradziono-auto-marty-kaczynskiej-oddano-je-kilka-godzin-pozniej/jky201f
Wiecie co mnie w tym wszystkim rozwaliło? To, że złodziej gdy zauważył kogo samochód ukradł nie porzucił go w lesie, ale podjechał pod samą komendę i jakby to jeszcze nie wystarczyło ZADZWONIŁ DO POLICJI ŻEBY GO NIE PRZEOCZYLI
Mógł im jeszcze kluczyki wrzucić do komendy przez okno
Wiecie co mnie w tym wszystkim rozwaliło? To, że złodziej gdy zauważył kogo samochód ukradł nie porzucił go w lesie, ale podjechał pod samą komendę i jakby to jeszcze nie wystarczyło ZADZWONIŁ DO POLICJI ŻEBY GO NIE PRZEOCZYLI
Mógł im jeszcze kluczyki wrzucić do komendy przez okno
--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.