Troszkę udało się odespać dwa poprzednie dni. Bardzo fajne dni Przedwczoraj zaliczony zlot woodstockowiczy w doborowym towarzystwie i niekoniecznie w swoim namiocie , a wczoraj bezczelnie nie dałem zarobić ludziom od Tyskiego na Beerfeście, za to Panie od foodtrucków i sympatyczna Pani Kawiarka były ukontentowane Obsłuchane m.in. Róże Europy, Myslovitz, Lipali i jakiś Feel, od którego prawdopodobnie chwilowo ogłuchłem