Program taki. Dotacje do dociepleń i wymiany kotłów, takie tam różne różności. Czekam. Miało ruszyć 1 sierpnia - teraz jest wersja, że wnioski ruszą 1 września. Cała inicjatywa zacna - pierwsza za którą chwalę PiS. Faktycznie - realna walka ze smogiem. Dopłaty dla bidoków 90% - zatem zajebista sprawa dla kogoś chcącego się pozbyć pieca na wungiel. Ja liczę na skromne 30% do pompy ciepła. No, ale nie o tym...

"Realizacja rządowego programu Czyste Powietrze uderza w ekonomiczne podstawy polskiego górnictwa, eliminując węgiel z krajowej gospodarki - ocenili liście w skierowanym w środę do premiera RP Mateusza Morawieckiego związkowcy z Solidarności."

Czyste powietrze?

Jak to było w "Blok ekipie" - Przyszkolna kotłownia na węgiel została zmodernizowana i w przyszłym sezonie grzewczym szkoła będzie ogrzewana przez nową kotłownię zasilaną węglem.
Więc nie zdziw się, jeśli system będzie działać w ten sposób, że dostaniesz 90% zwrotu pod warunkiem, że zakupisz piec opalany węglem i podpiszesz 10 letni kontrakt na zakup węgla z wybranej polskiej kopalni.

:thurgon Perwolone pokolenie XZY, jacy oni roszczeniowi?!

A nisko oprocentowany kredyt to mao?

:djbanan

Kurła mój sąsiad wreszcie wymieni piec. Jak w tym roku nie będzie Mordoru z komina to pół osiedla odżyje

:thurgon chyba, że przyżydził na piecu i kupił kopciucha z resztek magazynowych

A mówiłem po co pendolino skoro można parowozami jeździć

Ja mogę powiedzieć to, co jest w założeniach programu - i o czym rozmawiałem z ludźmi z wojewódzkiego funduszu Oś i banku boś (który ma współpracować). Założenia są piękne, bo przewidują dopłatę 90% dla gospodarstw w których dochód na osobę nie przekracza 1500 zł. Czyli mówimy tutaj o naprawdę duuuuuuużej grupie. Potem mają być widełki aż do 30% dopłaty. Sam cel finansowania konkretny: wymiana okien, drzwi, docieplenie budynku i wymiana kotłów węglowych na pompy ciepła, kotły gazowe i piece elektryczne. Zatem nie ma wymiany węglowego na węglowy. Jeżeli to będzie faktycznie tak pięknie - to naprawdę sporo pomoże. Przy takim finansowaniu 90% i cenie pompy ciepła na poziomie średnio 25 tysięcy.... Krok w dobrą stronę. Czy będzie tak różowo - tego już nie wiem. Sam czekam do 1 września, bo przed zimą muszę zrobić wymianę kotła. Z dotacją, czy bez. Że wolę "z" to raczej jasne

Sprawdzałem sobie warunki takiego dofinansowania w Łodzi. Można dostać do 40% wartości inwestycji, plus za wywalenie kopciucha i założenie źródła ciepła opartego o energię odnawialną dają dodatkowo po 10%. Czyli w sumie można dostać do 60%, ale nie więcej niż 30.000zł. Jest przy tym sporo biurokracji, dofinansowanie jest udzielane wyłącznie w formie spłaty części kapitału kredytu zaciągniętego na ten cel w jednym z wybranych banków, ale generalnie spoko inicjatywa.
Nie znalazłem dokładnej informacji (ale tak po prawdzie nie chciało mi się jakoś dogłębnie szukać) o tym skąd konkretnie pochodzą środki na ten program, ale jestem pewny, że w sporej części są to pieniądze z UE. Dlaczego od tym piszę? Ano dlatego, że takie dofinansowanie jest traktowane jako dochód, od którego trzeba odprowadzić podatek Czyli efektywnie z tych trzydziestu tysi robi się 24.300zł; a w skali całego województwa z przewidzianych na ten cel 12 mln zł skarb państwa zgarnia ponad dwa miliony

:gen_italia liczyłeś, że to za darmo? Oj naiwny, naiwny, naiwny, jak dziecko we mgle... W tym przypadku w smogu

a Tchórzewski forsuje teraz by indywidualni palili miałem i flotem ...

https://oko.press/tchorzewski-sabotuje-walke-ze-smogiem-wpuszcza-smieciowy-wegiel-protest-samorzadow-i-ekologow/

teraz to dopiero będzie Mordor.

"Kurwy ze związków" znowu błyszczą.

No, to już wiadomo o co chodzi w tym zawierzaniu energetyki maryi częstochowskiej królowej jedynej - jak ludzie zaczną tym czymś palić, to rzeczywiście będzie cud potrzebny, aby się smog zmniejszył (albo kreatywny system pomiarów )
A z drugiej strony... Przy takich ilościach "przypadkowo" spalonych wysypiskach, to ten syf z pieców może nie mieć już takiego znaczenia

Gdy w powietrzu jest za dużo cząstek przekraczających dopuszczalne stężenia, to należy te dopuszczalne stężenia zwiększyć. To jest wiedza z przedszkola, którą każdy polityk wynosi.

:szamano on tą wiedzę wchłania. Wraz z cząsteczkami pyłów i całej reszty

:szamano
Chciałbym, żeby osoby sprawujące władzę co roku pisały matury. I przechodziły test psychologiczny jak kandydaci do szkół pożarniczych.
Podobnie jak w tym dowcipie o fizyce na egzaminie wstępnym na medycynę.

Kurwa - strażacy czy żołnierze odpowiedzialni za życie kilkudziesięciu, kilkuset lub kilku tysięcy osób testy przechodzą, a grupa ludzi, która do ręki dostaje "zabawkę" w postaci potężnego systemu jakim jest państwo nie musi?

Kurde jak to brzmi? To kompletnie pojebane, czyż nie?

Ojciec w tym roku wymieniał piec, próbował się coś dowiedzieć o dofinansowaniu. Biurokracji mnóstwo, jednym z licznych warunków jest zaciągnięcie kredytu, a nie ma gwarancji że dofinansowanie dostanie - wszystko zależy od tego czy będą jeszcze środki. Podziękował i wymienił za swoje.

:thurgon, czyste powietrze mówisz ? niska emisja itd. ?
... popatrz tak z ciekawości

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=40&i=15365&t=15360

http://wymienpiec.pl/faq 2014r

:tomasz35 Nie kumam? Diesle przy tym co w Polsce leci z kominów w zimie to pikuś. Zresztą - normy zimą, a normy latem... zimą więcej nie jeździmy, logiczne wnioski nasuwają się same.

:thurgon , tyle paliwa masz w robocie, a za jakieś ekoogrzewanie się bierzesz

:thurgon , mi raczej chodziło o mentalność, nie o licytację co bardziej kopci. I to taką mentalność ogólną - nie personalnie czyjąś z postu o dieslach. No, można pominąć górników/związkowców

Co to da ten program, tak realnie ? Sorki, sceptykiem jestem. Nawet do superhiperbiper pieca, nawet dotowanego, idzie wrzucić syf i spalić :/

Gaz, i tylko gaz na dzisiaj i najbliższą przyszłość - nie znam się na tym, ale może na to lepiej przeznaczać środki, na tym się skupiać ?

:tomasz35 Kurde, ale to nie jest wymiana na piece Wymienić możesz piec na gaz/elektryczny/pompę ciepła. Właśnie o eliminację spalania paliw wszelkiego rodzaju się rozchodzi

U mnie na ten przykład da sporo. 90% miasta ma podłączenie do gazu, ale na osiedlach domków masa ludzi nie wymienia - bo ich nie stać. Podłączenie to około 15 tysięcy. Z dotacją wymienią. I to nie jest moje "widzimisię", a wynik rozmów ludźmi. Moja branża jest cholernie socjologiczna, pełen przekrój. Dużo można wynieść informacji. Mogliby mi płacić za analizy

W większości krajów "starej" Unii (UK ma największy dystans do odrobienia) ogrzewa się domy paląc śmieciami. Prawie tak samo jak w Polsce.
Tylko tyle, że w spalarniach śmieci, z odsiarczaniem (90%) spalin, odpylaniem (99,9%), eliminacją tlenków azotu (80%), całkowitą eliminacją (ponad 99%) dioksyn i furanów ze spalin oraz wykorzystywaniem żużla w budownictwie (problem jest z popiołem).
W Polsce zbudowano takich spalarni sześć (jedna była wcześniej), które mogą spalić 700-750 tysięcy ton śmieci rocznie. A jest ich kilka razy więcej, poza importowanymi z Nigerii.
Ale to było za czasów PO-PSL. Teraz mamy innych złodziei. Tych gorszych.

:thurgon , sorki, ale nadal bym stawiał na zmianę mentalności u ludzi. Dobrze wiesz o co mi chodzi

Następnie jednak gaz - może nalezy coś zrobić aby gazem opłacało się ogrzewać, a nie tylko wymieniać piec na gazowy ? Może w tą stronę inwestować dostępne środki ?
Jeśli gaz będzie sie po prostu opłacał, ogrzewanie będzie tańsze niż węglem, to nie będzie trzeba żadnych doplat do wymiany

Sorki, ale pompy ciepła, geotermia i inne tego typu pomysły to jednak folklor lokalny; nie ma to wpływu na ogólny obraz. W polskich warunkach klimatycznych i geologicznych to chyba jednak tylko gaz, jeszcze na długie lata... oraz węgiel. Ale ten ostatni nie w domowych kotłowniach. Jeśli już spalać węgiel, to tylko w przemysłowych piecach, uzbrojonych w baterie filtrów wyłapujących prawie wszystko, cała tablicę mendelejewa w gazach i cząstkach stałych

A najbardziej mnie rozwala hasło ekogroszek - miał grubszy i jeszcze grubszy, często polepiony smołą ma w nazwie "eko". Czasami nawet z węgla brunatnego. Mistrzostwo marketingu

:tomasz35 Dlaczego pompa ciepła to lokalny folklor? Sama pompa bije na łeb wszystkie inne formy ogrzewania. Sęk w tym, że założenie jest droższe - no i trzeba mieć podłogówkę. Jak jeszcze do tego zrobisz sobie fotowoltaikę to żyć nie umierać. Ja pompę miałem ostatnich 15 lat - tyle, że gruntówkę i ze spustem wody. I tak pociągnęła całkiem długo jak na prowizorkę.
Teraz będę inwestował w powietrzną, bo na nowym czynniku pompa śmiga do -25, a przyznajmy - temperatura o ile w roku spada tak nisko, to tylko na parę dni. Awaryjnie mam kominek jakby naprawdę wszystko siadło łącznie z prądem.

Co do gazu - problem stanowią domki. Dopłata do wymiany kotłów to pierwsza sprawa, drugą oczywiście jest cena gazu - program gaz+ bym też popierał. Mentalność mentalnością, a kasa kasą. Kogo nie stać, nie będzie eko.

Nie ma takiej osoby, która nie przerzuciłaby się na inną formę grzania - przy tej samej cenie. Dlatego, że inne formy są bezobsługowe. Nie zwozisz, nie zamawiasz, nie przerzucasz, nie pilnujesz, nie rozpalasz. Przy tej samej kasie nikt normalny nie zostałby przy węglu.

:thurgon , tak - gaz. Tu właśnie jest pies pogrzebany, tu potrzeba zmian systemowych, tutaj pchać środki.
Dlaczego gaz jest taki drogi w Polsce ? To pytanie retoryczne jakby co :/


A co do mentalności jeszcze - ilu masz znajomych, ktorzy by potępili wycięcie z układu wydechowego diesla filtra cząstek stałych ? :/

:tomasz35

Problem z DPF leży w jego awaryjności i zapychaniu się. Tutaj znowu w grę wchodzą pieniądze. Z tym i tak jest o niebo lepiej niż kiedyś. Diesli jest coraz mniej. Fury z roku na rok nowsze. Średnia wieku samochodów zmienia się cały czas i to widać...

:thurgon , coby takim świętojebliwym nie być - samemu zdarzało mi się palić w piecu przeróżne rzeczy, syf wszelaki :/... ale to było w poprzednim stuleciu.
Początki w stanie wojennym, kiedy węgiel był na kartki. Przydział kończył się w okolicach Sylwestra :/