Chwilę poleżę i biorę się za ogarnianie mieszkania
--
Veni, Vidi, Vilson.
Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
U nas dzisiaj dożynki, więc jedziemy zaraz przyozdobić Żuczka jakimiś badylami i wciskamy się w korowód Chętnych do przejażdżki dużo, więc przy okazji przetestuje się wyporność Żuczka