Tak sobie wieczorową porą pozwolę udzielić dobrej rady bo sam zawaliłem sprawę przez zapomnienie. Zapewne wielu osobom pozwoli zaoszczędzić ładnych kilkaset złotych raz na dziesięć lat. Po wczorajszej wymianie bojlera rozkręciłem stary, który wziął i przerdzewiał. Szybkie oględziny pozwoliły ustalić przyczynę. Po magnezowej anodzie nie było śladu, rozpuszczona. Obiecałem sobie wymieniać w nowym co 5 lat by działał długo... do mojej późnej starości.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.