Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Luźne kalekich matek nocne przemyślenia, jak nie chcesz przytulić i pogłask…
oiko
oiko - Superbojowniczka · 6 lat temu
https://lodz.eska.pl/newsy/na-neurologii-w-szpitalu-matki-polki-dzieci-spia-na-rozpadajacych-sie-lozkach-audio-to-dlatego-ze-placowka-nie-ma-pieniedzy/699097

I mam mieszane uczucia. Bo raz, nie moge zdecydowac, czy wicedyrektorka to osoba dupnoliżąca, czy po prostu stara się nie urazic nikogo, ale i tu dylemat, czy dla dobra szpitala, czy dla posiadłości siedziska. Dwa, znam obie kobity z fundacji, z tysioncapińcuset zbiórek i akcji na fb, Daga z synem z fenyloketonurią, zwyłam sie głupio kiedyś, bo syn mógł wpiętrolić parówki z typu "dla niego niegroźne", i o matko, jak mu smakowały, Justyna też z własnymi problemami jak szlag, do tego obie prowadzące zbiórki i inne ryneczki na cele charytatywne, nie własne... i nie do końca się z nimi zgadzam. W sensie, że owszem, rodzic robi, co tylko może, żeby dziecku pomóc, ale żeby tłumaczyć dwadzieścia siedem lat bezrobocia rządowego, to już mnie na tyle cierpliwości nie stać. Ogólnie i na ich pracę by mnie nie było stać, chyba troszku wypalona jestem.

Jednego jestem pewna: nastepny/a, który/a mi wyskoczy z pozycjom roszczeniowom, bo rodzice protestujom, wymagajom, a im siem nie nalerzy, bo to niczyja wina, rze ich los pokarau, to jak bum cyk cyk, przyjdzie mi wykupić rajaneira, albo innego łizzaira, i nastukać. Ale tak porządnie, żeby na dłużej we łbie zostało. Albo córę zostawić, na tydzień, wtedy i na następne pokolenia zostanie.

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

bulcyk22
bulcyk22 - Wiekowy Bojownik · 6 lat temu
Blisko tematu:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/arena-idei-czy-pieniadze-wylecza-sluzbe-zdrowia,821473.html

Czy "decydenci" wykorzystają wnioski z tej debaty? Wątpię, wszak odbyła się we wrażej tv.

Jez_z_lasu
Dla mnie przykładem w tej kwestii jest otwarty w 2017 odział dla chorych na mukowiscydozę w Instytucie Matki i Dziecka w Dziekanowie. A w szczególności genialna i przewspaniała przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą.
Zapraszam na kolejną edycję Biegu po Oddech. Jakieś debile shackowały stronę towarzystwa. Zamieniłbym im podstawę czaszki z... niczym.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Daban - Superbojownik · 6 lat temu
Są dwa czynniki - nieudolność prowadzących szpitale i brak pieniędzy/złe wyceny NFZ. Trudno rozstrzygnąć bez dokładnej analizy. Jednak trzeba pamiętać, że "udolność" dyrekcji oznacza zamykanie procedur i likwidację łóżek. Obecnie w szpitalu im więcej masz łóżek tym masz większe długi.
Wyceny NFZ i stosowane zasady (leczymy tylko jedną rzecz i za nią płacimy) oznacza, że wielu pacjentów przynosi straty. Co więcej okazuje się że im bardziej skomplikowana operacja lub leczenie tym większy problem. Już teraz mniejsze szpitale odsyłają do "dużych i renomowanych", bo "tam są lepsi fachowcy", a ludzie przed takim argumentem się ugną, któż nie chciałby być operowany przez lepszego fachowca? Tak naprawdę to chodzi o pozbywanie się pacjentów nierentownych, a nie troskę o ich zdrowie. Na przykład głębokie oparzenie u dziecka - leży się w szpitalu kilka tygodni lub miesięcy, do tego jeśli oparzenie rozległe i widoczne operacje "pseudo-plastyczne", poprawiające wygląd. NFZ refunduje średnią oparzeniową liczoną z dorosłymi. U dorosłych jest łatwiej bo oparzenie to mniejszy procent ciała, a takie dziecko kubkiem gorącego mleka może zagwarantować sobie np. 30 % ciała i od razu trafić do grupy walczącej o życie. Do tego z racji na delikatność zarówno skóry jak i równowagi organizmu dzieci przechodzą oparzenia gorzej, potrzebują większej uwagi i dłuższej hospitalizacji. NFZ płaci za procedurę "leczenia", a nie długość pobytu i każdy dodatkowy dzień to strata dla szpitala, bo łózko zajęte. Inny przykład wady serca i powikłania okołoporodowe, to są miesiące leżenia na OIOMie, często wiele operacji. Oddziały z takimi przypadkami generują horendalne długi, a z drugiej strony robienie wyrostków i przepuklin się opłaca, szybkie, czyste operacje. Dlatego wszystkie bardziej skomplikowane "problemy" są tak chętnie przesyłane do "specjalistów". Dlatego największe specjalistyczne szpitale, jak ten w Łodzi nie mają szans na "zyski", a jak są długi to oszczędza się na personelu i sprzęcie.

A propos Dziekanowa mój syn miał tam operację, było koło 50 łóżek na oddziale, zanim zaczęto oszczędzać. Redukowano liczbę pacjentów i personelu. Później przyjmowano 2 razy w tygodniu około 10-15 dzieci na "jednodniówki", ciężkich przypadków zero, wszystko odsyłano do Warszawy. Oddział już nie istnieje, bo w pewnym momencie okazało się, że dla tak małej liczby pacjentów nie opłaca się utrzymywać personelu i dyżurów, a z drugiej strony personel nie chciał pracować na 1/4 etatu w poniedziałki i środy.

--
Ludzi nie należy dzielić, ze względu na narodowość, przynależność partyjną, czy też wyznawaną religię. Ludzi należy dzielić na mądrych i debili. A debile dzielą się według narodowości, przynależności partyjnej i wyznawanej religii.
Forum > Hyde Park V > Luźne kalekich matek nocne przemyślenia, jak nie chcesz przytulić i pogłask…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj