Pamiętacie jeszcze premiera znikąd? Nie, tym razem nie o Broszce.
Kilka lat temu, jeszcze przed Lewandowskimi i Rozenkami-Majdanami, Polska żyła miłością pewnego premiera - nazwijmy go Kaz, oraz znanej poetki - niech jej będzie Isabel.
Niestety nie wiedzieć czemu zaczęło walić kupą w związku z czym motylki odleciały.
Smród przybierał na sile, szambo wybiło.
Teraz to już rzucają w siebie całymi kawałkami gówna
https://www.youtube.com/watch?v=cwV6JCxfy9w
Ps. Tak dla rozluźnienia. Bo coś nudno dzisiaj.
Kilka lat temu, jeszcze przed Lewandowskimi i Rozenkami-Majdanami, Polska żyła miłością pewnego premiera - nazwijmy go Kaz, oraz znanej poetki - niech jej będzie Isabel.
Niestety nie wiedzieć czemu zaczęło walić kupą w związku z czym motylki odleciały.
Smród przybierał na sile, szambo wybiło.
Teraz to już rzucają w siebie całymi kawałkami gówna
https://www.youtube.com/watch?v=cwV6JCxfy9w
Ps. Tak dla rozluźnienia. Bo coś nudno dzisiaj.
Ostatnio edytowany:
2018-02-06 16:30:39