Kanion jest położony w Górach Uinta, w płn Kolorado, jest to przełom Green River.
Jest to o tyle ciekawe miejsce, że na stosunkowo małym obszarze jest całkiem sporo kolorów gór, znaczy ziemi, to jest gleby

Dobrze to widać przy polu namiotowym Harper.











Właśnie stąd ruszamy, do celu kilkadziesiąt km; różnymi drogami...


























Po drodze częste przystanki, nie należy omijać ciekawych miejsc jak np. indiańskie petroglify








To co prawda nie petroglif, ale też fajny





Jeśli przy drodze jest taka dziura...




...to oczywiście, że należy wleżć do środka




A to już Canyon Echo.










No to czas na piknik
Nazwa kanionu wzięła się właśnie z tego miejsca. Ta ściana w tle niesamowicie odbija dźwięki, dosłownie wystaczy szepnąć, a pogłos wraca ze zdwojoną siłą.





To tyle na dzisiaj

To już niedziela?
To ja przepraszam, dobranoc

Te petroglify masz w większej rozdzielczości? Więcej szczegółów?

:breata , proszszsz...

https://postimg.org/gallery/2s8er3rm6/


W tym albumiku są trzy fotki z petroglifami. Na trzeciej są petroglify "ciosane" oraz utworzone za pomocą nawiercanych dziurek.

:tomasz35
Dzięki. Wiele bym dała, by to zobaczyć na żywo

czyli jak głośniej pierdniesz to jest szansa, że ogłuchniesz?

Geologia, petrografia, archeologia, klimatologia, biologia. To niesamowicie irytujące, że życie jest tak krótkie, że nie ma czasu, aby mocniej się nim zachłysnąć. Poznać bardziej miejsce, w którym żyjemy. Ludzki mózg i opakowanie są świetne, a jednocześnie strasznie ssą pod tym względem ze swoją wydajnością i możliwościami

:carewna , nie próbowałem... wstydziłem się, ludzie byli


ps. Jeżu, dokładnie. Poza tym lat przybywa a miejsc na liście rzeczy do ogarnięcia... też przybywa zamiast ubywać :/

Ej, ej to są tete, gdzie pierwszy raz uwieczniono supernovę ?

:breata , hmm... jeżeli byś chciała to zawsze pozostaje taka opcja - autobus do Budapesztu (100 zł w dwie strony), bilet lotniczy do Azerbejżdżanu (325 zł w dwie strony), tam jest tanio więc nie ma o czym pisać, a co na miejscu:



Podobno jedne z najstarszych na świecie, byłem, polecam

Wiem, że to łatwo tak palcem po internecie, ale koniec końców chyba nie trzeba tak wiele dawać

:nevya bardzo ładne

I niby nie tak wiele, ale czasem przyziemność przytłacza

:thurgon chyba nie te, Tobie chyba chodzi o te w Chaco w Nowym Meksyku.
Ale za to tutaj uwieczniono zielone ludziki

Te Indianiny to spoko graffiti robili.
Fajna odmiana tego co ukazuja w tv... zima jak fiks ta u Ciebe Tomasz

pzdr !

I jak zwykle piękne.
Jak wygram w Totolotka, to się tam wybiorę.

Przepięknie

Aż mi się przypomniał Need for Speed III i trasa Redrock Ridge
A jeden mi się kojarzy trochę europejsko gdyby nie kolor: Panská skála koło Nowego Boru w Czechach.
Kto nie widział polecam

W tej dziurze w skale, to chyba jakiś film z kowbojami i Indianami się tam działo. Do takiej płytkiej rzeczki strach skakać na główkę