powiedziała, że zatańczy jak jej zagrają! Sama się do dymisji poda, nawet nie będą musieli jej zwalniać, wystarczy słowo, taka jest zdeterminowana! Normalnie Herod-baba

https://www.newsweek.pl/polska/polityka/szydlo-chce-sie-podac-do-dymisji-oddala-sie-do-dyspozycji-kacznskiego,artykuly,418541,1.html

Premier rządu oddaje do rozporządzania jej stanowiskiem szeregowemu posłowi Cudne

W sumie to dobrze jeśli kartofel zostanie premierem; będzie można go sądzić za łamanie Konstytucji. W takim układzie jaki jest teraz można mu skoczyć.

To jest korzystne z innego powodu. Kaczyński częściej będzie na świeczniku i częściej będzie pierdolił swoje bzdury. A ma do tego talent. Ostatnio PiS się połamał właśnie przy takiej wspaniałej zamianie. Marcinkiewicz wydawał się być spoko a Kaczyński siedział w klatce, Szydło taka spoko już nie jest ale jest doskonale nijaka, ale za to Kaczyński nadal schowany i widać daje to efekty. Kaczyński wyjdzie to (mam nadzieję) wszystko się im popsuje.

Ależ twarda i zdecydowana baba, normalnie grande cojones

Przecież ten dziad z worami pod oczami zapewniał ostatnio, co tak ładnie zawsze swoich tłumaczy, że premier stanowisko utrzyma. Jak widać, on tylko usta otworzy, to już kłamie. Nawet mówiąc dzień dobry.

:hubbabubba jeszcze nie zostały podjęte żadne decyzje, być może nauczony doświadczeniem nie zostanie premierem, a ta cała szopka jest robiona tylko jako PR dla Szydło

:nevya tak łajać swojego pracodawcę, niewdzięczniku...

:tomcat_tc jaki to jest PR dla niej? Że pokazuje, że jest uległą i potulną, nic nie znaczącą osobą w trybikach partii? Sam napisałeś, że premier rządu oddaje się do dyspozycji szeregowemu posłowi. Ja bym w sumie chciał, żeby kurdupel objął stanowisko, a ją skreślili. Bo raz, że wreszcie będzie musiał wyjść z cienia. Dwa, że wreszcie będzie musiał wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje czyny. Trzy, że stanie się to raptem kilka dni po ogłoszeniu rankingu najbardziej wpływowych kobiet, gdzie Szydłowa odniosła sukces, bo wyprzedziła Byonce (czy jak to się tam pisze). Więc jeśli zostanie usunięta na rzecz kartofla, to albo nic jej dotychczasowa działalność dla wodza nie znaczy. Albo wręcz przeciwnie, znaczy aż za dużo i trzeba wybijającą się osobistość udupić. A to znaczy, że prezes się boi. Bo Szydło nie jest już bmw, a tylko tacy mają miejsce w jego blasku.

:hubbabubba to nie ma być PR dla nas, a dla ludzi którzy PiS popierają. Zbliżają się wybory samorządowe, więc trzeba pokazać swoim wyborcom, że pani premier jest popierana przez Kaczyńskiego, ufa jej itd. Im bliżej wyborów, tym więcej będzie tego typu akcji. O ile dobrze pamiętam, to nawet sondaże wskazywały na Szydło jako osobę którą ludzie chcą na stanowisku premiera, Kaczyński był za nią w tych sondażach.

:hubbabubba - prezes już dawno utracił kontrolę, bo ponad BMW zdążyli się wybić Macierenko i Zerro. Jeżeli szczytem możliwości Kaczorescu była banicja dla giermka Macierenki przy tym, co się tam wyprawia...

czyli co? Kaczyński jest w tej chwili kimś kto spełnia rolę, jak Bibendum dla Michelina? A tak poza tym już niezbyt ma wpływ na sprawy?

Sorry, ale Michelin i Bibendum - nie kojarzę.
Chodzi mi o to, że już nie może wszystkiego. Szydło zmienić to nadal nie problem, ale nie każdego ta bezproblemowość dotyczy.

:yoop "Na to rzekła : «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według słowa twego!»"

to wpisz w google Bibendum

:jamis1

A faktem jest, że jakby Jarek przejął stery to mógłby trochę swobodniej przestawiać figurki, choć to jak sobie poczyna Antonio wskazuje, że on chyba rzeczywiście ma jakiegoś haka na Jarka.

:jamis1, ożesz...


Tomcat, Hubba, Peppone i inni przeciwnicy Kaczora - po waszych wypowiedziach widać, że - sorki - ale nie wiecie nic o tym, co siedzi w głowie Kaczora. Wróżby typu góralskiego przepowiadania pogody - bedzieee pogodaaa chybaaa zebyyyy lałooo kurfaaa...
Kaczor rozgrywa swoich przeciwników jak dzieci - przy takim rozgrywaniu sondaże jakby mniej dziwią.

Pomijając sympatie - chcę wyraźnie podkreślić: nie jestem zwolennikiem Kaczora, w ogóle niczyim w polskiej polityce, za daleko jestem - nie można odmówić skuteczności gościowi. Ilu to premierów, prezydentów, polityków ze świecznika już wykreował ?

:tomasz35 to powiedz co siedzi, skoro wiesz że to co piszemy jest błędne

:tomcat_tc, nie wiem. Ale widzę po waszych skrajnych ocenach tego co Kaczor chce osiągnąć, że wy jeszcze mniej

:tomasz35 nom. Np. Dorna, Marcinkiewicza, Giertycha - wszyscy jak jeden mąż spierdzielili i teraz oblewają się pąsem na wspomnienie przygody z Kaczyńskim.

Moim zdaniem, nawet jeśli poleci Szydełko, chociaż Jaro nie ma ku temu konkretnych przesłanek, to i tak sam nie zostanie premierem,a namaści na to stanowisko prawdopodobnie Brudzińskiego

hmmm, Gatinha... a nie zostali czasem "spuszczeni" ?... i bez kaczora o wiele mniej znaczą, niż znaczyli z nim ? A ten skubany Kaczor to ciągle Kaczor... przynajmniej od okrągłego stołu.

Gatinha, ja mówię tylko o skuteczności

:gatinha no teraz może i się oblewają pąsem, ale jak byli przy korytku, to mieli do powiedzenie mniej więcej tyle, co teraz Betty