Łojakdobrze! Wywaliłem fajofaksa 56.0.2 w p... i wróciłem do 55.0.3. RAJ! Śmiga! Żadnych zwiech, zacięć, opóźnień w pisaniu, przewijaniu...
A najśmieszniejsze, że po instalacji 56 na ekranie powitalnym chwalili się "znacznymi poprawkami wydajności". Aż się przypominają te długie lata, kiedy oficjalną odpowiedzią na ciągłe skargi o wyciekach pamięci było "nie ma żadnych wycieków, a w ogóle to pamięć jest od tego, żeby jej używać". A potem zdziwko, że się pół świata na Chrome'a przerzuciło.
No to za powrót do normalnie śmigających internetów!
A najśmieszniejsze, że po instalacji 56 na ekranie powitalnym chwalili się "znacznymi poprawkami wydajności". Aż się przypominają te długie lata, kiedy oficjalną odpowiedzią na ciągłe skargi o wyciekach pamięci było "nie ma żadnych wycieków, a w ogóle to pamięć jest od tego, żeby jej używać". A potem zdziwko, że się pół świata na Chrome'a przerzuciło.
No to za powrót do normalnie śmigających internetów!