Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Do kierowców i rowerzystów takie tam :)
salival
salival - Little Princess · 6 lat temu
Na stare lata zachciało mi się zdobyć prawo jazdy, więc pobieram lekcje jazdy. Jakoś tak się uchowałem, że po tylu latach nie nauczyłem się jeździć samochodem Teraz to bardziej konieczność z racji wyprowadzki na zadupie, gdzie nawet Amazon Prime Now nie dochodzi Ale nie o tym. Ważnym jest uważać na rowerzystów. Zauważyłem, że większość w ogóle nie sygnalizuje tego, co zamierza zrobić. Na rondzie rowerzysta to loteria. Nie wiem, czy to jakiś strach przed puszczeniem jedną ręką kierownicy, by zasygnalizować manewr. Przeszukałem internet i okazuje się, że na rowerze można zamontować kierunkowskazy zarówno tylne jak i przednie. Stąd moje pytanie:

Do kierowców:

Czy zwracalibyście uwagę na taki kierunkowskaz? A może właśnie z racji tego, że nie spodziewacie się takiego rozwiązania, mogłoby to wprowadzić dodatkowe zamieszanie?

Do rowerzystów:

Czy czulibyście się bezpieczniej mając taki gadżet zainstalowany? Czy zaniechalibyście w ogóle gesty rękami czy raczej użylibyście kierunkowskazów jedynie jako wsparcie? No i generalnie, czy korzystacie z niekonwencjonalnego wyposażenia mogącego poprawić bezpieczeństwo, np. lusterko zainstalowane na nadgarstku ( cholernie przydatne, zawsze widzę kogo mam za sobą, choć głowę obrócić muszę choćby po to, by nawiązać kontakt wzrokowy z kierowcą ).

A pytam, bo planuję sobie zainstalować, ale z sygnalizowania ręką na pewno nie zrezygnuję. Problem z sygnalizowaniem ręką czasami wynika z czasu ( czasami nie możesz puścić tej pieprzonej kierownicy ).

--

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
:salival ustawodawca, przynajmniej w Polsce nie przewiduje kierunkowskazów w rowerach, jest jedynie wskazywanie ręką jako sygnalizowanie zamiaru skrętu/zmiany pasa.

Może w UK jest inaczej, ale w PL prędzej byś dostał mandat za niehomologowane kierunkowskazy niż ktokolwiek z kierowców by się do tego stosował

--

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · 6 lat temu
Biorąc pod uwagę, że większość zaobserwowanych przeze mnie rowerzystów nie sygnalizuje manewrów, to lepszy kierunkowskaz, niż nic. Szczególnie, że dla mnie, jako dla kierowcy, kierunkowskaz jest jakoś bardziej oczywisty.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

wierzboletti
wierzboletti - Superbojownik · 6 lat temu
Sygnalizuję zamiar odpowiednio wcześniej, a wykonując manewr mam już obie ręce na kierownicy.
Kierunkowskazów na rowerze nikt się nie spodziewa i nawet nie wiadomo, w której części pojazdu należy ich wypatrywać.
Moim zdaniem, zbędne.

--
Śląskie Stowarzyszenie Miłośników Broni | Monster Strzelcy

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
Kierunkowskazom na rowerach nie. Z dwóch powodów - ludzkiego i technicznego. Ludzki to taki, że oczekuje się od kierującego rowerem, że będzie robił wiatraka, czyli machał rękami. Ani to trudne, ani męczące. Prawidłowe zachowanie rowerzysty, to najpierw odwrócić się i sprawdzić, co się dzieje za nim, sygnalizacja manewru, wykonanie skrętu. Od strony technicznej, to każde światło znajdujące się na pojeździe musi spełniać określone przepisy i wymagania, co do jasności, rodzaju strumienia, koloru, częstotliwości świecenia. Każde podlega homologacji. Jakoś nie chce mi się wierzyć, by zabawki, jakimi są takie doczepiane do roweru kierunkowskazy, warunki takie spełniały. Więc jeśli rowerzysta się będzie takimi posługiwał, a doprowadzi do zdarzenia drogowego, to wina będzie po jego stronie. Dodatkowy problem jest taki, że nie wiem, jak to w tej chwili ujmują przepisy, ale jest niezliczona wręcz dostępność wszelkich migających lampek przednich i tylnych (kiedyś przepisy wymagały światła stałego, ale trzeba przyznać, że takie migające w agresywny sposób bardziej zwraca uwagę), więc kierunkowskaz przy takim miganiu może się po prostu zgubić. No i jeszcze sprawa minimalnej odległości między kierunkowskazami, co też określają odpowiednie przepisy.
A że kierunkowskazy w rowerze nie są ujęte w przepisach, a ujęte jest sygnalizowanie rękami, to używanie lampek zamiast łapek może skończyć się mandatem.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

ami56
ami56 - Bojowniczka · 6 lat temu
Coraz częściej spotykam się z tym, że kierowcy aut nie używają kierunkowskazów.

--
Nie ma takich głupców, co by nie umieli jednym uśmiechem schować się w nieba pościeli

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 6 lat temu
Byłem świadkiem, jak z 10m przed skrzyżowaniem gość machnął ręką w lewo. Potem podjechał i skręcił, ale już z obiema rękoma na kierownicy. Więc da się. Ale można dłużej to sygnalizowac.
Ostatnio edytowany: 2017-09-30 17:27:12

salival
salival - Little Princess · 6 lat temu
Właśnie z tak różnymi opiniami się też spotkałem. Takie oświetlenie nie jest nielegalne w UK i może być użyte razem z legalnym, które spełnia normy. Natomiast z normami jest tak jeśli chodzi o rowerzystów w UK, że jak jakieś światło jest - białe z przodu, czerwone z tyłu - to ujdzie, policja się specjalnie tym nie przejmuje. Podobnie z jazdą po chodnikach - jest nielegalne, ale policja się nie czepia jeśli ktoś jeździ odpowiedzialnie i nie powoduje zagrożenia. Sygnalizowanie ręką powinno być, ale znów - prawo raczej doradzaja rowerzystom sygnalizowanie, a nie nakazuje. Rowerzyści w UK to takie trochę święte krowy Za niesygnalizowanie manewru raczej mandatu się nie dostanie w UK, a zacząłem zwracać uwagę właśnie ucząc się jeździć samochodem, że rowerzyści nie bardzo to robią. I o ile sygnalizują czasami, że skręcają, to nie mają pojęcia jak sygnalizować np. na rondzie czy w ogóle nie dają znać, że zmieniają pas. No i nie wolno nawet na nich zatrąbić Sam zacząłem teraz pedałować żeby oswoić się z ulicą i takie zachowania widzę dosyć często.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Przepisy, srepisy, regulacje, normy, ustalenia, pie*dolenia... im więcej tym lepiej


Jessoo, trochę logiki, instynktu samozachowawczego, empatii z obu stron i wszystko gra

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · 6 lat temu
wychodzi na to, że nieważne czy PL czy UK - pedalarz to stan umysłu nieznający granic

A raczej

salival
salival - Little Princess · 6 lat temu
:krzycz22 możliwe, choć znam takich, którzy robią wszystko tak jak powinni ( no dobra, jednego, ale on jest też kierowcą i pilotem ).


:tomasz35 w UK rowerzyści mają naprawdę dobrze jeśli chodzi o to, jak traktują ich kierowcy. Nie wiem, czy to po prostu z uprzejmości, czy z obawy, że rowerzysta może coś odwalić Będąc niedawno w Paryżu, trochę zdziwiło mnie to, że kierowca zatrąbił na rowerzystę ( tam pedalarzy jeszcze więcej jest na ulicach ). Tutaj wiem, że rowerzystom mam zawsze dać wystarczająco miejsca na wykonanie manewru, zawsze ich wypatrywać i absolutnie nie robić niczego, co może spowodować panikę, czy inne zachowanie, które prowadzi do utraty kontroli na drodze. Stąd kierowczy wydaje mi się, że dmuchają na zimne, ale jednocześnie nikt nie narzeka na rowerzystów tak, jak czytam tutaj czasami narzekania na polskie odpowiedniki ;) W każdym razie rowerzystę trzeba traktować jako potencjalne zagrożenie na drodze. Wydaje mi się też, że właśnie z tego wynika fakt, że wielu rowerzystów nie sygnalizuje manewrów, czy też nie ogląda się za siebie. Bo w końcu to kierowca ma uważać, a nie odwrotnie. Choć ta mentalność nie jest tak bardzo zakorzeniona w rowerzystach, którzy są też kierowcami ( lub pilotami ).

--

Maciej1988
Maciej1988 - Superbojownik · 6 lat temu
Kierunkowskaz u szczyla, za którym dzisiaj jechałem, byłby przynajmniej jednoznaczny. Gówniarz najpierw jechał bez trzymanki, potem niby zasygnalizował skręt w prawo, ale za chwilę lewą ręką zaczął łapać równowagę. I pojechał prosto

No miał szczęście, że skręcałem w lewo.

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

somsiad
somsiad - Superbojownik Klasyczny · 6 lat temu
:tomasz35 swieta racja.
Homo Sovietikus to stan umyslu, ciezko sie od niego uwolnic, niektorym nigdy sie to nie uda.
Jak czytam o homologacjach, przepisach i generalnie delegowaniu odpowiedzialnosci, to mi
mleko w lodowce sie zsiada...
Prosta zasada, jak wjedziesz w rowerzyste samochodem, to on ucierpi, wiec uwazaj i tyle.
Rowerzysci robie glupie rzeczy, kierowcy robia glupie rzeczy, wszyscy robia glupie rzeczy!

Niedawno zrobilem prawko w UK, tu pieknie podchodzi sie do tematu, traktuj rowerzyste, jakby zajmowal tyle miejsca na drodze, co samochod.
Czesto widzi sie sznurek samochodow za rowerzysta, bo nie ma jak wyprzedzic, nikt nie trabi, nikt nie dramatyzuje.

--
Tango Alpha Xray Alpha Tango India Oscar November India Sierra Tango Hotel Echo Foxtrot Tango

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Daban - Superbojownik · 6 lat temu
Ech tam, kierowca w Polsce nigdy nie wie co głupiego zrobi rowerzysta, więc kierunkowskazy to byłaby przesada. W zasadzie machanie rękami najbardziej jest potrzebne przy lewoskręcie, bo kierowca samochodu może jechać prosto, w innych przypadkach, jak się poruszasz przy prawej krawędzi i jedziesz z pierwszeństwem to raczej ryzyka nie ma. Ja unikam lewoskrętów bo kiedyś, acz z mojej winy, pewien polonez wziął mnie na maskę i dach Przy ruchliwych ulicach, przy kilku pasach ruchu to wolę podjechać do przejścia dla pieszych, spieszyć się i przejść, a dopiero potem znowu na jezdnię. Czasem skoczenie od prawej krawędzi przez 3 pasy jest bardzo ryzykowne.
W Polsce zaczyna się powoli robić kultura na drodze wśród samochodów, ale rowery to jedna wielka klęska. Trzeba poczekać 2-3 pokolenia, to może będzie lepiej. Mieszkam na podwarszawskiej wsi i mamy wszystkie możliwe utrapienia, od miejscowych pijaczków o zmroku w szarych kufajkach, przez babcie "ja tylko na cmentarz", poprzez niedzielnych turystów do "wyczynowców". Jedyną sensowną grupą są niedzielni turyści z rodzinami, bo uważają na dzieci i jakoś się starają. Pozostali nagminnie unikają ścieżek rowerowych, bo po co tyle że każdy ma inne wytłumaczenie. Pijaczki pewnie nawet nei wiedzą co to jest, babcie "zawsze tutaj jeździłam to i jeździć będę", a wyczynowcy nie będą zwalniali, przecież ulicą jest szybciej. Co do niedzielnych babć, to one nawet na autobus tak chodzą, jakby nie aktualizowały "nawigacji" od 50 lat. Kiedyś była błotnista droga, potem asfalt, a od 10 lat jest nawet chodnik z jednej strony i ścieżka rowerowa. Tyle, że jak w 1955 kobita wracał ze szkoły prawą stroną to nie powód aby w 2017 iść lewą bo tam chodnik. Co więcej nawet kałuże czy leżący śnieg nie wpływają na zmianę przyzwyczajeń, chodnik odśnieżony a kobity poboczem w błocie dalej drepczą.

--
Ludzi nie należy dzielić, ze względu na narodowość, przynależność partyjną, czy też wyznawaną religię. Ludzi należy dzielić na mądrych i debili. A debile dzielą się według narodowości, przynależności partyjnej i wyznawanej religii.

jakubfk
jakubfk - Nieśmiały admin · 6 lat temu
Jako kierowca, pewnie bym zwrocil uwage. Jezdzi sporo skuterow. One kierunkowskazy maja, wiec jakbym zobaczyl cos migajacego na rowerze (badz rowerzyscie, bo widzialem plecaki z kierunkami), to raczej nie mialbym problem z interpretacja. To nie fizyka kwantowa. Miga na zolto z jednej strony, znaczy skreca.
Jako rowerzysta przyzwyczailem sie do machania i nie mam miejsca na kierownicy, wiec raczej odpada. Za to koncepcja lusterka na nadgarstku jest ciekawa i musze sie jej przyjrzec. Teraz mam takie typowo rowerowe na kierownicy. Generalnie jest ok, ale sa sytuacje kiedy sie nie sprawdza.

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
U nas nierealne. Już teraz mało który pedalarz miejski używa obowiązkowego wyposażenia, co dopiero mówić o czymś dodatkowym.

--
tylko spokojnie.
Forum > Hyde Park V > Do kierowców i rowerzystów takie tam :)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj