3 w jednym, każdy znajdzie coś dla siebie

TSP: uwaliłem dzisiaj ekran w telefonie (pajączek, fon nie reaguje na dotyk). Jest sens iść z tym do jakiegoś magika od telefonów czy też koszt będzie oscylował w okolicach ceny używki? Fon to Xperia Compact Z1 jeśli to ma jakieś znaczenie.

Chwalpost - uwaliłem telefon, bo go przygniotłem o skałę wchodząc na Orlą Perć. O Orlej myślałem przez ostatni rok, w sobotę było pierwsze podejście - na Zawracie chmury + wiało tak, że wszystkich przewracało. Dzisiaj pogoda dopisała, udało się zrobić Zawrat - Skrajny Granat, na Krzyżne zabrakło czasu i niestety kondycji







No i na końcu cykpost - co się stało z tradycją cykpostów?

rudą na myszach

https://www.youtube.com/watch?v=rgzmxlSwcAA

Piękne zdjęcia, piękne widoki, piekna pogoda
Gratulacje
grzanym piwem

Jeśli byłeś w tych buciorach a nie w japonkach to się nie liczy! Hej!

Eeeee ..... na Orlą Perć nie w klapkach ? Nie liczy się

To jakaś przypadkowa noga, leżała z boku. Byłem w Kubotach

:kashpir, uwaliłem Xperię z3 compact spacerując przez granicę rumuńsko-bułgarską 250 PLN u magików na Raszyńskiej

szacun

dzięki za cynk. Na allegro używki w średnim stanie latają po 300-350 zeta, mój też był w średnim stanie
Gorzej, że jeszcze przez tydzień będę w górach, a telefon służył mi jako zegarek, budzik, nawigacja i jeszcze parę funkcji. Czyli przez najbliższy tydzień będę żył jak dziki człowiek

Prawdziwy powrót do natury

Zazdro i gratki
Sam się wybieram już kilka lat, ale się zebrać nie mogę...
kuffa, zapomniałem
Uff...

Wyśwa dostaniesz za 120zł plus wymiana 50zł, "nowy" 400zł
przepłaciłeś

:djbanan również dzięki za cynk, w międzyczasie od siostry, która jest matką siostrzeńca seryjnie topiącego/rzucającego telefony dostałem namiary na firmę, która zrobi to w sensownej cenie. Tylko chyba sami jeszcze nie wiedzą za ile

https://allegro.pl/wymiana-szybki-szyba-dotyk-sony-z1-compact-mini-i6682877038.html
https://allegro.pl/wymiana-szybki-dotyk-sony-xperia-z1-compact-mini-i6573887785.html

Bonus z zagadko-pytaniem:
Czasami patrząc się na góry zastanawiam się na co tak naprawdę się gapię* (w sensie szczytów). Równie często zastanawiam się nad tym samym gapiąc się na zdjęcia. I tu pytanie dla znawców:



Te dwa cyce z tyłu to Cyl (Mała Babia Góra) i Babia Góra?

Ps1: fajnie jest sobie posiedzieć na wysokości chmur
Ps2: pod warunkiem, że nie są to chmury deszczowe - a za tymi bielutkimi owieczkami przyszły czarne barany

* ten problem rozwiązuje aplikacja Polskie Góry (na androida) którą szczerze polecam. Uruchamia ona kamerę telefonu i na obraz nakłada nazwy szczytów. Nakłada umiarkowanie precyzyjnie, ale jednocześnie kreśli kontury szczytów, więc z dopasowaniem nie ma problemów

Ło, pięknie!

To w Warszawie nie ma gór? Biedne miasto...

:szamano idź sobie ptaszka pooglądać, marny prowokatorze

Śliczne widoki, zazdroszczę .

Huehuehue

machu-machu!!!

:szamano Są. Np. Kopa Cywila, właściwie jeśli chodzi o wysokość n.p.m to prawie Świętokrzyskie

Nie kumam ludzi, którzy łażą po górach

Rozumiem widoki i rozumiem se wjechać albo oglądać góry z tarasu ale łazic?

Szacun