:tomcat_tc nie. Po przekroczeniu punktów zawsze zdaje się ponownie, niezależnie od tego, na ile było zatrzymane. Są geniusze kierownicy, co potrafią za jednym zamachem te 24 albo i sporo więcej uzbierać, więc prawko szybko stracą i egzamin zawsze zdają, obojętnie czy od zatrzymania minął miesiąc czy rok.
Mam prawko od 21 lat, zero punktów. Da się. Jak słyszę, że jeden z drugim pasów nie zapina, bo nie lubi, albo "go ograniczają", że komórkę w czasie jazdy musiał odebrać - OMG, jak to się żyło w czasach, jak komórek nie było? Niemożliwość jakaś. Prędkość - ok, też nie zawsze jadę przepisowo na tip top, ale bez przesady, jak ktoś notorycznie ciśnie ile fabryka dała, to punkty raz dwa się trafią.
Zawsze mnie śmiech ogarnia na punktowców, to muszą być bogaci ludzie, skoro tak chętnie mandaty płacą - ładnie z ich strony, że łatają dziurę budżetową
:jenny8
