Mam z3c od 2 lat.
Mam na przodzie szkło hartowane (nillkin h9+) i przepłaconego kondoma (Ringke fusion smoke black).
Pod dwóch latach szkło nillkina nie ma nawet ryski. Ochraniacz jest zauważalnie porysowany z tyłu. Telefon upadł już nie raz i nic mu się nie stało.
Co do samego telefonu to jest naprawdę niezły.
- bateria jedna z lepszych na rynku,
- wygodny w używaniu jedną ręką,
- nie ma problemu z gubieniem zasięgu/GPSu, cichymi głośnikami czy takimi pierdołami które niby nie są usterką, ale irytują.
Z wad można się przyczepić do:
- relatywnie małej pamięci wewnętrznej,
- wymogu posiadania przejściówki magnetycznej do ładowania (tam jest taka klapka na USB która lubi się psuć przy codziennym ładowaniu) lub braku QiCharge,
- żałosnego aparatu (nie wiem co jest nie tak, miał być łał szał malina a wszystko wychodzi niewyraźne, może mam jakiś uszkodzony czy co).
Myślę że ma więcej zalet niż wad i mogę go polecić.