Bo tak długo się domagamy o Twoją kolekcję a mi się nagle przytrafiła okazyjnie taka:

https://joemonster.org/pokaz.php?op=showfile&fid=1621563

:tynf nerkowe

Jeden jest nazębny

Zamrożonej kupy z samolotu nie ma?

To są kamienie milowe, każdy z nich odzwierciedla jedno głupie pytanie

Obuzy, merytorycznie mi tu proszę się wypowiadać.

Ładnie wyglądają, ich widok wzbudził we mnie najwyższe uczucia odkrywcy nieznanych minerałów.

Taki kamień sfotografowałem

:tynf Szto ja tam widzę jeno po obrazkach robionych glebogryzarką to minerały (fakt) oraz zwykłe bambulce
Widzę: jakieś wapienie, ametyst, kwarc, piryt, bursztyn, małże (chione?), akwamaryn, apatyt, syderyt, jakiś kamień kotłowy , możliwe że opal, turmalin, obsydian i fluoryt.

Ale zdarza mi się również widzieć martwych ludzi Szczególnie na zdjęciach ujowej jakości


A! I może chryzopaz

:tynf


Miej na uwadze, że na wydziałach geologii za takie rozpoznawanie to się wylatuje z egzaminu
Proste porównanie twardości rozjaśniłoby sprawę, jak lubisz takie kamloty zbierać, to powinieneś to ogarnąć.

:maciej1988 Ło Panie, za niektóre to pałkę zarobiłbyś. Ode mnie masz za małże, które zostały ramienionogami

:tamquamleorugiens
paleo nie lubiłem

:maciej1988 A kto lubił? Koprojady pieprzone

:tamquamleorugiens - chryzopraz, raczej

:fankafranka Nie, dobrze, ten jest mniej kolorowy, kurka wodna
To jak przyszłem i przyszedłem

:tamquam, już zamilcz, partaczu

Bujaj się

:maciej1988
Dziękuję za merytoryczną wypowiedź. Minerały z dwóch dolnych rzędów z łatwością rysują szkło, poza tymi obrobionymi w lewej przegródce drugiego rzędu od dołu, ze środkowego (poza muszlami oczywiście) z trudnością. Z dwóch górnych rzędów nie rysują wcale. Tak je posegregowałem. Jeszcze raz dziękuję.

:tynf Raczej średnio merytoryczną - część tych oznaczeń jest o kant dupy potłuc. I kolega :maciej1988 dobrze podsumował, za takie oznaczanie "na oko" grozi karna penetracja odbytu - geologiczny maello w dupie . Póki bawimy się na forum - spoko. Ale na wszelki wypadek - bądź tak dobry i nie kolportuj tego dalej, bo tylko głupot ludzi nauczysz. Weź jakiś przewodnik, sprawdź twardość (szkło to nie koniec historii, trzeba mieć całą skalę Mohsa), rysę, przełam, czy co tam jeszcze potrzeba. W sumie fajna zabawa. Może się okazać, że któryś wapień przełamiesz na pół i okaże się krzemieniem. Opal szkliwem wulkanicznym, galena przerostem fluorytu na syderycie, morion wyciągniętym i ładnie obmytym krzemieniem, a pośród garści bursztynów czeka kilka niespodzianek itd. Może być wesoło A to zdjęcie... Przemilczmy

:tamquamleorugiens
Dziękuję również za merytoryczne wypowiedzi. Za niemerytoryczne również.
Nie jestem w stanie zrobić wzorników do całej skali twardości, więc oparłem się na najprostszym badaniu (mam jedynie diament [nóż do cięcia szkła], węglik krzemu i węgliki spiekane oraz szkło). Może jutro jak będzie ładna pogoda, to w świetle słonecznym zrobię lepsze zdjęcie lub zdjęcia i wrzucę.