Przychodzi kobieta (sami jesteście baba, wstrętne szowinistyczne świnie!) do lekarza z rajstopą (rajstopami?) na głowie (w sensie kobieta ma rajstopy, nie lekarz. Lekarz to facet, więc gdyby miał rajstopy, to byłoby to trochę nie halo) i krzyczy:
-To napad!
Chodzi tu o grę słów. "Napad" może być w sensie rabunkowym oraz chorobowym. Nie zawsze wszyscy rozumieją