"Szanowni Państwo,

Dostarczono mi przed chwilą kurierem urzędowe pismo, w którym TVP odstępuje od umowy na realizację cyklu „Makłowicz w podróży” z chwilą odebrania epistoły. To oznacza, że po prawie dwudziestu latach me programy niebawem znikną z anteny telewizji publicznej, a niektóre nakręcone już premierowe odcinki nie zostaną przez nią kupione i wyemitowane. Domagałem się publicznie i domagam nadal wycofania spotu reklamującego TVP, w którym zmanipulowano mą wypowiedź, umieszczając ją w kontekście bieżącej polityki, której lepkiego jęzora starałem się w swej telewizyjnej aktywności unikać, jak pocałunku śmierci. Jednak nie udało się, pozostał absmak gorszy, niźli po konsumpcji płucek na kwaśno w barze dworcowym za Gomułki.

Ukłony,

Robert Makłowicz"

https://pl-pl.facebook.com/Robert-Mak%C5%82owicz-185214101494440/

Nie wiem jak Wy ale ja to za Roberta strzele strzemiennego.

:malyraf , IMHO średnie miał te programy, ale przyznam, że do jednej podróży mnie nawet zainspirował Szkoda chłopa, bo to tylko przykład starcia człowieka z machiną propagandy. Nie oglądałem dzisiaj, ale podejrzewam, że w "Tyle wizji" zadzwonili po specjalny oddział wsparcia niemerytorycznego i wystąpili Krzysztof Fausette i Magdalena Ogórek, obsamarowując Makłowicza jakimś gównem, przeszukując jego drzewo genealogiczne i stwierdzając, że jak tyle lat był na wizji, to zapewne resortowe dziecko.

Miał bardzo dobre programy
Jebać TVPis

Tyle świetnych przepisów... Tyle "poranków" przed telewizorem za dzieciaka... Ech, szkoda odchodzącej legendy polskiej telewizji kulinarnej...

Jeszcze trochę i zostanie wam tylko ta zjebana Gessler

Makłowicza raczej szybko przejmą, poradzi sobie Mnie ciekawi co np. u takiego Fidyka...

:ethordin a jej starczy na wykarmienie gości stu restauracji

:tomcat_tc Nie wiem, czy byliby szczęśliwi z ludziny na talerzu

:ethordin Gesslerowa to prywatna telewizja. A Makłowicza wywalają z publicznej, bo nie zgodził się na przymusową lojalkę.
Z "zagospodarowaniem" Makłowicza może być ten problem, że każdy kanał ma swoich, wypromowanych przez siebie kulinarnych ekspertów. Mniejszych lub większych, ale ma. I wprowadzenie kolejnego z zewnątrz, mimo jego dorobku, wiązać się będzie z rezygnacją lub zdecydowanym umniejszeniem roli własnych. Nie wiem, czy któraś ze stacji zdecyduje się na przejęcie, było nie było, sympatycznego prowadzącego, mimo wyrobionej marce na rynku.

Cóż, choć gotował średnio, to miał jednak dar gawędziarza i za to go szanuję. Ale raczej się odnajdzie w innym miejscu.

Jak nie znajdzie roboty, to wezme go do siebie do warsztatu. Przy wimianie swiec, czy oleju bedzie mi opowiadal rozne ciekawe historie

Mamy 21 wiek. Makłowicz nie musi przenosić się do innej telewizji. Może nadawać na yt albo sprzedać swoje programy showmaxowi.