Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Koniec roku czytelnika - co przeczytaliście w 2016?
salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
Na jakie pozycje książkowe napotkaliście w 2016? Znaleźliście coś wyjątkowego? Część z was wspomniała o Sylwestrze spędzonym z książką.

Ja zacznę. Rok zacząłem od GoT i dotarłem jakoś do połowy trzeciej części i nie żeby mi się znudziło, ale zachciało mi się przeczytać coś co GoT nie jest i na razie do GoT nie wróciłem.

Potem było "The Girl With All The Gifts" autorstwa M.R. Carey, bo trailer filmu nakręconego na podstawie tej książki zobaczyłem. Chciałem przeczytać przed obejrzeniem filmu itd. Film ssie, książka nieco mniej.

Jakoś złapałem zajawkę na zombie i dotarłem do świetnego "World War Z" ( Max Brooks ). Z filmem nie ma to absolutnie nic wspólnego, a książka jest świetnie napisana i stanowi serię wywiadów z ludźmi związanymi bezpośrednią z "wojną z zombie". Brzmi banalnie, ale autor przemyślał właściwie wszystko włącznie ze skomplikowanymi wątkami politycznymi. Warto przeczytać.

Dalej chciałem zombie, ale skończyłem na wampirach ( w pewnym sensie ) i post-apo. Trylogia "The Passage" ( Justin Cronin ), na którą składają się trzy powieści: "The Passage", "The Twelve" i "The City of Mirrors". To chyba najlepsze co w tym roku przyszło mi przeczytać i mimo pewnych niedoskonałości całą trylogię gorąco polecam ( ale przed epilogiem z TCoM to polecam czytanie sobie już darować ).

Amazon polecił mi następną pozycję w klimacie "post-apo" - "The Fireman" ( Joe Hill ). Jak polecił to ściągnąłem na kundla i zabrałem się za czytanie. Zabijcie mnie, nie wiedziałem do tej pory kim jest Joe Hill Czytając "The Fireman" miałem cholerne uczucie, że tę książke mógłby równie dobrze napisać Stephen King Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Spora część tej powieści kojarzyła mi się z "Children of the Corn", ale z recenzji sporo osób porównuje ją z "The Stand" Kinga ( za co muszę się zabrać ). "The Fireman" uchodzi niestety za dosyć słabą pozycję w dorobku Hilla, choć może właśnie dlatego, że nie znałem innych jego powieści, to jakoś ją przełknąłem ( choć czasami bezsens gonił bezsens ).

W międzyczasie odświeżyłem sobie "Story of Your Life" Teda Chianga ( i innych opowiadań z tego samego wydania ) z racji takiej, że "Arrival" wszedł do kin.

Po tym Amazon wkręcił mnie w Amazon Unlimited i wepchnął mi tegoroczną powieść "The Devil's Work" Marka Edwardsa ( ta chyba jeszcze nie doczekała się przekładu na polski ). Nie jest to mój gatunek ( thriller psychologiczny ), ale że za darmo, to w sumie czemu nie ( i tytuł dosyć intrygujący ). Ogólnie nie jest źle, choć przyznam, że zakończenie trochę pospieszone, a konkluzja powoduje swego rodzaju WTF ( nie w pozytywnym naczeniu, po prostu to nie ma sensu ).

Zaraz po TDW postanowiłem zapoznać się z kolejną pozycją Joe Hilla - "NOS4R2". Znów, jakbym nie wiedział, to jakby to King napisał W sumie to jeden z Kingów to napisał. Jeszcze nie skończyłem ( Kundel pokazuje 75%, w tym roku chyba się z tym nie uwinę ), ale przyznam że czyta się naprawdę dobrze i Hill również praktykuje to, co ojciec w horrorze - nie próbuje nic wyjaśniać. Pewne rzeczy po prostu się dzieją. Łatwiej jest zawiesić niewiarę i po prostu zaakceptować, że pewne nadprzyrodzone i niewytłumaczalne rzeczy mają miejsce. We wspomnianym "The Fireman" Hill próbował tłumaczyć epidemię pseudonaukowym bełkotem i wtedy wszystko zaczęło się po prostu sypać.

"NOS4R2" będzie pewnię tą książką, z którą przejdę w nowy rok ;)

No to noworoczny

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
U mnie niestety pozycje zaczynają się od tytułów pokroju "Aktualny stan i przyszłość wyższego szkolnictwa rolniczego w Polsce", czy też "Marketing - podręcznik akademicki". Nic to nie dało, dalej czuję się debilem. Na 2017 szykuje się część druga, co by napisać magisterkę.
No to

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:armetallic książek technicznych nie dopisuję, bo lista by się znacznie wydłużyła

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Może ja też o tej z którą wkroczę w Nowy Rok.

"Syn" Philippa Meyera - o Teksasie, Teksańczykach; saga rodu teksańskiego od wojen z Indianami po boom naftowy. Dooobre

--
Booo :)

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · 7 lat temu
Przeczytałam prawie wszystkie /prawie, bo te w języku angielskim Skiljena nie da się czytać / posty i komentarze na JM. Trochę "książek" sama tu napisałam.
Ostatnio edytowany: 2016-12-31 23:01:29

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kombinator_83 - Superbojownik · 7 lat temu
Standardowo przeczytałem "Wiedźmina" bo przynajmniej raz w roku staram się czytać. Jakieś takie mam dziwne zboczenie, że po parę razy czytam te same książki. Za to dość nietypowo odpuściłem sobie "Władcę Pierścieni" i "Trylogie Husycką". W tym roku pewnie nadrobię.

Poza tym trafiłem na "Czas Żelaza" Angus Watson i szczerze nie polecam tej serii. Co prawda tylko 3 książki ale nudne i głupie jak cholera. Niestety nie potrafię przerwać w połowie i muszę doczytać do końca więc przeczytałem całość.

Dalej była seria "Miecz Prawdy" Terry'ego Goodkinda, którą polecam wielbicielom fantasy. Co prawda seria trochę długa ale niektórzy to lubią.

Kolejne były 4 książki ze świata Warcrafta. Jak ktoś jest fanem to nawet fajne, inaczej raczej średnia lektura.

Następnie trafiła mi się seria do której miałem w ogóle nie podchodzić, ponieważ jest jeszcze nieukończona - "Opowieści z mekhamskiego pogranicza". Bardzo dobre fantasy polskiego autora Roberta Wegnera. Polecam wszystkim i mam nadzieję, że niedługo wyjdzie kolejny tom.

Obecnie skończyłem czytać "Ja inkwizytor. Kościany galeon" Jacka Piekary i wziąłem się za resztę książek z "Cyklu Inkwizytorskiego".

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Imshaugia - Bojowniczka · 7 lat temu
Zaczęłam rok od przypomnienia sobie komiksowego Lucyfera po niesmaku wywołanym serialem, brrr. Komiks nadal świetny i nadal uwielbiam głównego bohatera (który jest blondasem z twardymi, ale sprawiedliwymi zasadami, a nie latynosem jęczącym czy bóg istnieje i jeśli istnieje to mógłby coś dla niego zrobić).

Z kolei Martin przestał mi się podobać- za mało logiki, za dużo magii i przykre poczucie, że teraz może się wydarzyć absolutnie wszystko (wcześniej miałam satysfakcję z rzeczy które przewidziałam/na które dałam się nabrać, ale zostały logicznie wyjaśnione, SPOILER: a tu nagle wszyscy* mogą zmartwychwstać /SPOILER ).

Dokończyłam sagę o zbóju Twardokęsku i zacna jest, oj zacna. Wydawało mi się, że polska współczesna fantastyka kończy się na Dukaju i Sapkowskim, a dalej jest głównie niskich lotów grafomania, ale Brzezińska ma ten dryg i stworzyła bardzo spójny świat, chociaż pierwszy tom może budzić wątpliwości mnogością pozornie niezwiązanych wydarzeń. Plusy za język, świetne imiona (tak!) i mediewistyczne zacięcie autorki, dzięki któremu wszystko się historyczno-fantastycznie zgadza.

No i Miasto-Archipelag polecam, Springer zrobił dobrą reportażową robotę o byłych miastach wojewódzkich.

2017 zaczynam biografią Aliny Szapocznikow.
______________________________
*są pewne ograniczenia fabularne więc nie wszyscy- ale ci, którzy są potrzebni autorowi, więc w zasadzie to samo.

Keep_Calm
Ostatnią książka w tym roku to Oblany test polecam gorąco całą serię ;)

--
Miej odwagę niczego nie osiągnąć

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
spitfire - Superbojownik · 7 lat temu
Ponieważ leżę jak naleśnik, ze złamaną nogą, postanowiłem zrobić rachunek sumienia. To znaczy porządkuję wszystkie moje e-booki. Mój poprzedni czytnik (Bebook - R.I.P) trawił wszystkie formaty książek, a nowy wierzga i trzeba wszystko wrzucić do Calibra i przekonwertować. Przy okazji uzupełniam i poprawiam tytuły, autorów, kompletuję cykle. Mam okazję i ogląd, więc trochę statystyki: ebooki czytam od końca 2008 roku czyli trochę ponad 8 lat. Obecnie- idąc alfabetycznie autorami- jestem na Khoury'm, czyli nieco przed połową mojego zbioru. W tej chwili mam blisko 2700 tytułów (scalam, albo kasuję duplikaty) z czego nieprzeczytanych jest ok 5%. Pewnie dojdzie prawie drugie tyle z reszty alfabetu. Jeżeli to nie jest nałóg, to co? Dobra, teraz to co ostatnio przeczytałem: "Sherlockista" Grahama Moore'a. Wcześniej był cykl "Hayden War" (trwa) "Odyssey one" (zakończony), "Zgiełk wojny" (trwa). Cykl "Dora Wilk" Jadowskiej już się zakończył, ale ładnie wypączkował w dwie następne serie "Szamańską" (przeczytana pierwsza część) i "Nikita" (czeka). Zdobyłem -na dniach-ostatnią część "Koła czasu" i mam zamiar ją przeczytać, ale biję się z myślami: czy całość od nowa (14 tomów), czy tylko zakończenie.
Więcej grzechów pamiętam, ale nie żałuję, jednak pisać więcej nie będę, bo zmonopolizuję wątek.

--
Nie kłaniaj się kurduplowi: nigdy nie ukłonisz się wystarczająco nisko, a z wysiłku możesz dostać wylewu

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:spitfire jak masz coś ciekawego do polecenia na 2017, to czemu nie, monopolizuj ;)

Ja czekam, aż Amazon w końcu wejdzie do Polski, bo jestem za leniwy szukać ebooków po polsku ( i naprawdę wolę po prostu kupić i ściągnąć na konkretne urządzenie ). Papier już od dawna mi nie pasuje ( wzrok - jak czytam, to muszą to być ogromne kulfony ), a na razie jestem ograniczony do oferty Amazonu ( ogromnej oferty, ale nic po polsku ). Choć ostatnio buduję listę polskich książek, które bym chciał nadrobić i pewnie kiedyś hurtem poszukam ebooków ;)
Ostatnio edytowany: 2017-01-01 03:13:38

--

niemamnietu_niemamnetu
Dwie etykiety odświeżaczy powietrza w toalecie i gazetkę z Lidla. To na szybko z dzisiaj.

Jez_z_lasu
Krok po kroku, książka za książką pochłaniałem dorobek Balzaca (głównie Komedię Ludzką), Dostojewskiego, nowele Czechowa i Malazańską Księgę Poległych Eriksona. Do tego wiersze, głównie Yeatsa. Książki te niszczyły mnie za każdym razem i musiałem je psychicznie odchorowywać. Poza tym zdarzało się czytać jakieś głupoty, których nie potrafię sobie przypomnieć. Chyba udało mi się wypełnić postanowienie, żeby przeczytać 52 książki w roku.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

bqs1
bqs1 - Superbojownik · 7 lat temu
"Świat dysku" po całości, David weber -Seria Honor Harrington +Seria Schronienie, + połowa tej listy
https://esensja.pl/ksiazka/publicystyka/tekst.html?id=3304

--
MeH

Jez_z_lasu
O_o kompletnie zapomniałem o Świecie Dysku! Chyba na początku 2016 pykło kilkanaście/dziesiąt tytułów z tej serii. To akurat przyjemnie się czytało. Pratchet nie zostawia blizn na mózgu.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · 7 lat temu
Moje odkrycie to Robert Wegner i Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Ogólnie sporo polskiej literatury, choć tak średnio ambitnej: Puzyńska, Bonda, Mróz. Szczerze mogę polecić tylko tego ostatniego. panie, moim zdaniem, są takie sobie, szczególnie Bonda to, według mnie, przereklamowana dziunia
Dalej Connie Willis i wszystko, co mi wpadło w ręce, z genialnymi "Księgą Sądu Ostatecznego" i "Nie licząc psa na czele". Przezajebiste. w ciemno przeczytam wszystko, co babeczka napisze.
Z rzeczy dziwnych bardzo polecam "Związek żydowskich policjantów" MIchaela Chabona i "Wieki światła" MacLeoda

--
***** ***

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
spitfire - Superbojownik · 7 lat temu
:salival
No to tak: czytam wyłącznie po polsku, co powoduje, że na książki autorów zagranicznych muszę trochę czekać. Na początek to, na co uważam, że zmarnowałem czas: Joseph Delaney cykl 'Kroniki Wardstone"- nudne, nieciekawi bohaterowie (absolutnie nie obchodziło mnie czy ktoś zginie, czy przeżyje); przeczytałem co było dostępne (13 części) i nie tęsknię za dalszym ciągiem. Ten sam opis mogę zastosować do "Wilkołaka" Steve Feasey`a (cykl) "Restart" Amy Tintera`y i "Ponury piaskun" Richarda Kadrey'a, "Kroniki czarnoksiężnika" Gail Z. Martin( też cykl). Seria "Parabellum"Remigiusza Mroza ma tylko ciekawe tytuły. Gdy doszedłem do momentu wybicia do nogi całego oddziału WP przez niemiecki nalot (nie, nie byli w trafionym bombą budynku czy wagonie) postanowiłem sobie darować; zresztą język powieści jest napuszony i irytujący- czyta się źle.
W zeszłym roku nie czytałem żadnej książki, o której mogłbym powiedzieć, że była wspaniała i będę do niej wracał, ale była cała masa fajnych pozycji, czyli czytadeł z wartką akcją.
Zaczną od wspomnianego przez kombinator_83, Roberta Wernera i jego "Opowieści z meekhańskiego pogranicza". Doskonale się czyta, jest akcja i chęć do przewracania kartek, aby sprawdzić co będzie dalej. Dodatkowo, urzekło mnie opowiadanie z poza głównego cyklu jednak dotyczące 6 kompanii zatytułowane "Każdy dostanie swoją kozę"; głownie przez specyficzne podejście do opieki nad dzieckiem i nadanie nowego znaczenia słowu "chędożony".
Tak jak wcześniej napisałem, cykl Anety Jadowskiej "Dora Wilk" został skończony, ale z czystym sumieniem mogę go polecić. Również "Stalowe Szczury" Michała Gołkowskiego (nie mylić ze "Stalowym Szczurem' Harrisona!!) i jego starsze "Demony" mogłem z przyjemnością przeczytać. "Żelazny druid" Kevina Hearne też, powoli, dostaje kolejne części.No i jeszcze Evan Currie, Pilipiuk z jego opowiadaniami o Stormie i Skórzewskim ( Wędrowycz moim zdaniem się "skończył"). Kolejne książki Janet Evanovich o Stefanii Plum też się pojawiły w zeszłym roku. Ten cykl czytam już od początku (ponad osiem lat) i nadal kolejne części mnie bawią. Andrzej Ziemiański zakończył (wreszcie) "Pomnik cesarzowej Achai" nieźle się czytało serię, ale koniec nieco mnie rozczarował. To chyba tyle na dziś, mógłbym pisać jeszcze, i jeszcze, i jeszcze, ale będzie tego dobrego (i złego). O, jeszcze podobało mi się "100 lat okrętów wojennych" Witolda Supińskiego; przystępnie opisane jak zmieniały się okręty wojenne na przestrzeni wieku i z czego te zmiany wynikały. A i "Sherlockistę" Grahama Moore'a też można przeczytać.

--
Nie kłaniaj się kurduplowi: nigdy nie ukłonisz się wystarczająco nisko, a z wysiłku możesz dostać wylewu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kombinator_83 - Superbojownik · 7 lat temu
Widzę, że jak ktoś już czyta książki to nie poprzestaje na jednej czy dwóch. Ogólnie z tego co wyczytałem to w 2015r. tylko 37% Polaków coś przeczytało, z czego połowa tylko jedną książkę.

Kolejna sprawą którą zauważyłem na forum to czytanie paru książek równocześnie. Osobiście tak nie umiem bo jak już wciągnę się w książkę to chcę ją jak najszybciej skończyć, obiadu nawet mogę wtedy nie robić ;).

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:kombinator_83 też nie umiem czytać kilku jednocześnie, ale zwykle po skończeniu jednej wskakuję w drugą, bo jeszcze przed końcem szukam co by tu przeczytać następnego. Nie nabiję jednak jakiegoś niesamowitego wyniku, bo czytam bardzo wolno Nie mam pojęcia jak to możliwe, żeby przeczytać 52 książki tak jak :jez_z_lasu. To wychodzi książka na tydzień. Ja marne 300 stron czytam dłużej niż tydzień.

--

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · 7 lat temu
:salival
Tak na poważnie, to czytam średnio jedną książkę na miesiąc, ale jak byłam w sanatorium, to przeczytałam 3 książki i jedną do połowy, ale tam nie siedziałam ani minuty przy komputerze.
Bardzo lubię książki o tematyce: historycznej, biograficznej, obyczajowej i psychologicznej, także kryminały, czasami fantastyka, ale fantastyka najmniej ciekawi mnie.

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 7 lat temu
Z powodu stresującego życia, aktualnie staram się czytać tylko rzeczy łatwe, lekkie i przyjemne.
W tym roku, po raz kolejny, [niestety] sporo serii.
-Skończyłam to co wyszło po polsku na temat Matthew Swifta, autorstwa Kate Griffin [z całego serca polecam całość]. Tomy 3 i 4.
-z serii o żelaznym druidzie Kevina Hearn'a tom 8 oraz zbiór opowiadań [również bardzo bardzo, a nawet bardziej - polecam]
- Łowcy Trollli, Guillermo del Toro i Daniel Kraus [przyzwoite, ale bez szału]
-Czerwone koszule Johna Scalzi [śmieszna re-we-la-cja]
-po raz kolejny czytam też Świat Dysku - tylko tym razem nie w kolejności pisania, a seriami, chronologicznie
-oraz Harry'ego Pottera po angielsku - może choć trochę wspomoże to moje zaprzepaszczone zdolności językowe
-czytam również Czerwonego Rycerza Milesa Cameron. Skończę kiedyś, ale idzie mi opornie, za dużo opisów walk, które mnie nudzą, choć sama fabuła jest bardzo interesująca i cudownie bluźniercza
-totalnym rozczarowaniem okazało się być natomiast: W poszukiwaniu króla. Powieść o Inklingach, Davida C. Downing. Chrześcijańska, religijna, tania sensacja, dla egzaltowanych nastolatek

Cała reszta po którą sięgałam ginie w morzu przeciętności.

btw.
:salival jak miałam od groma czasu [czyli liceum/studia] potrafiłam czytać po 10 książek tygodniowo. Ale to se ne vrati. Na takie coś, to trzeba by wygrać w lotka, żeby można sobie było pozwolić.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 7 lat temu
A i czytam zawsze po ileś na raz. Mam problemy z utrzymywaniem zainteresowania jednym tematem - przeskakiwanie z fabuły na fabułę, sprawia, że jestem w stanie skończyć więcej książek, niż gdybym czytała jedną na raz.
Zapomniałam też jeszcze, że po raz kolejny przeczytałam jeden z 4 romansów jakie akceptuję - Jane Eyre. Charlotte Bronte była genialna.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
grzechr - Bojownik · 7 lat temu
Dobre pytanie. W zasadzie i tak niebawem chciałem spisać, co przeczytałem, więc...
1. "Mroczna Wieża VII: Mroczna Wieża" - S. King.
2. "Nic bardziej mylnego!" - R. Kotarski.
3. "Czarna bezgwiezdna noc" - S. King.
4. "Kurtyna" - A. Christie.
5. "Ostatni bastion Barta Dawesa" - S. King.
6. "Starcie Królów" - G. R. R. Martin.
7. "Kłamstwa Locke'a Lamory" - S. Lynch.
8. "Morderstwo to nic trudnego" - A. Christie.
9. "Chudszy" - S. King.
10. "Nawałnica mieczy: Stal i śnieg" - G. R. R. Martin.
11. "Koniec warty" - S. King.
12. "Sherlock Holmes: Pies Baskervillów" - A. C. Doyle.
13. "Nawałnica mieczy: Krew i złoto" - G. R. R. Martin.
14. "Tajemniczy przeciwnik" - A. Christie.
15. "Uczta dla wron: Cienie śmierci" - G. R. R. Martin.
16. "Uczta dla wron: Sieć spisków" - G. R. R. Martin.
17. "Oczy smoka" - S. King.
18. "Taniec ze smokami: Część I" - G. R. R. Martin.
19. "Taniec ze smokami: Część II" - G. R. R. Martin.

I tyle... Mało. Myślałem, że chociaż do 20 dobiłem. Rok wcześniej było 44... ;)

grzan
grzan - Superbojowniczka · 7 lat temu
Czy ucznowskie prace też się liczą? Bo jeśli tak, to przebijam Was wszystkich na głowę. A tak serio, patrząc na mój czytnik, mogę tylko żałować, że tak mało. Ten brak czasu tak dolega...;)

m1kesz
m1kesz - Superbojownik · 7 lat temu
Z mojej strony w zeszłym roku też mi przybyło trochę książek na półce:
1. Opowieści z Meekhańskiego pogranicza - Roberta Wegnera- cykl jest świetny, nie mogę się doczekać piątej książki, całe szczęście ma być wydana w 2017 :~
2. Pan Lodowego Ogrodu - J. Grzędowicza - kolejna cykl warty uwagi.
3. Bastion - S. King - według mnie jedna z lepszych jego książek, objętościowo ogromna ale warta swojego czasu.
4. Amerykańscy Bogowie - N. Gaiman - świetna książka, według mnie warta tych nagród które zdobyła.
5. Hyperion ; Upadek Hyperiona - Dan Simmons - niesamowicie wciągające (Hyperion jest trochę lepszy według mnie) i dobre S-F.
6. Droga Królów ; Słowa Światłości - Brandon Sanderson - kolejne zajebiste fantasy, trzeci tom ma się ukazać w tym roku.
7. Saga o Mrocznej Wieży - S. King - przeczytałem dopiero 4 tomy, według mnie trochę wolno się rozkręcają, ale im dalej w las tym lepiej. Czwarty tom mnie zniszczył, historia Rolanda o Susan sprawiła że chyba pierwszy raz miałem ochotę zrobić krzywdę autorowi za to co i jak ukazał w swoim dziele. Charyou tree...


Jez_z_lasu
Zrobiłem jeszcze raz rachunek sumienia i wyszło mi, że wszystkie tomy Diuny również pykły w tym roku.
Ciekawe o czym jeszcze zapomniałem.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 7 lat temu
Ten rok był całkiem udany pod względem czytelniczym. Nie liczyłem pozycji, ale z pewnością będzie tego z pół setki. I dziękuję @kaab za "namówienie" mnie do wzięcia się za polskie kryminały, zwłaszcza Miłoszewskiego. I również dziękuję za nerwy przy czytaniu Mroza Remigiusza. Nigdy wcześniej nie odkładałem książki, bo coś mnie w niej wkurzało, a tutaj proszę Koncyliacyjny. Koncyliacyjny Mróz Remigiusz
Z minusów to rozwaliłem sobie Kundelka Zrobiło się małe pęknięcie. A że to Paperwhite 2, to ekranu nigdzie nie dostanę

--
tylko spokojnie.

Sawpel
Sawpel - Stulejman Wspaniały · 7 lat temu
Zakończone:

Gambit - Michał Cholewa
Punkt cięcia - Michał Cholewa
Forta - Michał Cholewa
Inwit - Michał Cholewa
Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ–Południe - Robert M. Wegner
Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód–Zachód - Robert M. Wegner
Niebo ze stali. Opowieści z meekhańskiego pogranicza - Robert M. Wegner
Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza - Robert M. Wegner
Słowa światłości - Brandon Sanderson
Opowieść o Bauchelainie i Korbalu Broachu Krwawy Trop - Erikson Steven
Opowieść o Bauchelainie i Korbalu Broachu Zdrowe Zwłoki - Erikson Steven
Imperium Czerni i Złota - Adrian Tchaikovsky

W trakcie:

Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem - Sacks Oliver
Głodne słońce. Dymiące zwierciadło - Wojciech Zembaty
Malazańska Księga Poległych. Ogrody Księżyca - Erikson Steven
Klęska Ważki - Adrian Tchaikovsky

Tyle pamiętam

--
"Więc kim ty jesteś? Tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce, lecz czyni tylko dobro" "Oh no, she's killing blind orphans! That's so evil, I mean which is great but blind orphans!" "Odmawianie kobiecie tańca to ignorowanie części jej osobowości. To zniewaga, którą niełatwo zapomnieć. Bowiem ona miała coś do zaoferowania: swoje oddanie. Przed mężczyzną, który z nią nie tańczy, nigdy nie otworzy swej duszy do samego końca."

O_o
O_o - Przeklęty drań, a czasem Kulka · 7 lat temu
W tym roku odkryłem Marvel Unlimited dający dostęp do większości archiwalnych komiksów i ze wstydem przyznam, że książki troszkę poszły w odstawkę
Nie licząc rzeczy, które czytałem kolejny raz (bo lubię sobie wracać do dobrych książek) i badziewi, które odrzuciłem w trakcie czytania (bo życie jest za krótkie, żeby je marnować na ch*jowe książki) to tak z głowy pamiętam, że czytałem:
Takeshi Kossakowskiej - klimaty samurajskie w lekkich realiach SF. Brzmi dziwnie, ale jest zaskakująco dobre.
Głębia - Skokowiec Podlewskiego - całkiem niezła polska SFka, grubaśne tomiszcze, będące tylko pierwszym tomem (drugi czeka na swoją kolej). Niezły świat, ciekawe postacie.
Akta Harry'ego Dresdena - chciałem zobaczyć, czy mi wejdzie. Pierwszy tom łyknąłem w sumie gładko, ale po następne nie będę sięgał, nie moje klimaty.
Ze 4 tomy Duchów Gaunta Dana Abnetta - lubię realia WH40K, więc saga o gwardii imperialnej mi podeszła bardzo.
Światło cieni Dębskiego - taki niby horror SF. Tak do połowy naprawdę dobre i trzymające w napięciu, potem jak zaczyna tłumaczyć osocho, robi się ch*jnia.
Drugi tom nieopatrznie kupiłem, kiedy jeszcze podobał mi się pierwszy, teraz leży i MOŻE się doczeka na swoją kolej, ale raczej nieprędko.
World of Warcraft - Illidan - nic dodać, nic ująć, raczej tylko dla fanów
Zaczynałem też kilka z nowowydawanych cykli SF, ale tego gówna się czytać nie da.
Ostatnio edytowany: 2017-01-02 11:15:06

--

Forum > Hyde Park V > Koniec roku czytelnika - co przeczytaliście w 2016?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj