Taka ciekawostka na rozluźnienie. Jest sobie szwedzkie miasto Gavle i tam mają tradycję stawiania ogromnej "bożonarodzeniowej kozy" ze słomy (coś jak "Miś"). Tyle że przez ostatnie 50 lat, 35 razy koza kończyła w płomieniach (coś jak "Tęcza"), w tym roku przed upływem 24 godzin.
A złośliwi podpowiadają że najwyraźniej ludziom się podoba i powinni zrobić festiwal płonącej kozy
https://www.cbc.ca/radio/asithappens/as-it-happens-monday-edition-1.3871129/g%C3%A4vle-a-city-in-sorrow-after-giant-christmas-goat-goes-up-in-flames-again-1.3871132
A złośliwi podpowiadają że najwyraźniej ludziom się podoba i powinni zrobić festiwal płonącej kozy
https://www.cbc.ca/radio/asithappens/as-it-happens-monday-edition-1.3871129/g%C3%A4vle-a-city-in-sorrow-after-giant-christmas-goat-goes-up-in-flames-again-1.3871132