DLACZEGO ZIEWAMY?
Chyba wszyscy wiemy o tem, że proces oddychania odbywa się mimo naszej woli, to znaczy: oddychamy i wtenczas, gdy nie myślimy o tem, że powinniśmy lub chcemy oddychać. Jeżeli ciało nasze się męczy, jeżeli nerwy nie mają należytego napięcia, np. przez dłuższe przysłuchiwanie się lub przypatrywanie rzeczy, która nas niezbyt zajmuje (interesuje), jeżeli się nudzimy, jesteśmy głodni i t. p. to wtedy, także mimo naszej woli, proces oddychania. odbywa się niedokładnie, tak, że w płucach brakuje powietrza.
To samo dzieje się nieraz i wtenczas, jeżeli się zbytnio wytęża uwagę na jakiś interesujący przedmiot, albo gdy żołądek przepełniony jest ciężko strawnemi pokarmami. Wówczas natura sama sobie radzi; ściąga kurczowo mięśnie ust, gardła i piersi i powoduje głęboki oddech, ziewanie. Usta i nos otwierają się, jama ustna się rozszerza, podobnie jak głośnia i pierś, a płuca napełniają się w najdalszych swych kończynach powietrzem. Jeżeli ktoś nie chce ziewać, to powinien kilka razy silnie odetchnąć, a ziewanie, które w towarzystwie może być bardzo nieprzyjemne, nie powtórzy. się.
Z DĄBROWY.
Paradna scena odegrała się w tych dniach na Warpiu pod Dąbrową. Za „otyłą" panią, idącą z wielką „powagą" pędziło ze 20 psów, poszczekując. Stojący na posterunku granicznym żołnierz, widząc tę scenę pośpieszył na pomoc owej damie i uwolniwszy ją od natrętów poprosił grzecznie do osobistej rewizyi. I cóż się okazało, że owa „dama" pod wierzchniem ubraniem, była obładowana formalnie kiełbasami i innemi wędlinami. Towar, dzięki psim węchom, skonfiskowano, a pomysłową damę pociągnięto do odpowiedzialności.
Godzina Polski, 10-11-1916
https://100lattemu.pl/