OJP!

https://oko.press/4000-plus-tyle-rzad-da-matkom-ktore-donosza-ciaze-uszkodzeniem-plodu/

Czytałam to i jestem zbulwersowana. Niech najpierw zajmą się dziećmi urodzonymi z wadami.

Mam płonną nadzieję, że kobiety nie dadzą się kupić za tak marne grosze... Przy dzieciach z wadami te 4000 złotych, to kropla w morzu potrzeb. Do tego jeżeli ta "opieka" ma być na zasadach NFZ-u, to ja po prostu powiem: "Andrzej... To pierdolnie!"
Plus jeszcze to traktowanie na zasadzie, że są równi i równiejsi. Czemu mają mieć pierwszeństwo przed innymi niepełnosprawnymi dziećmi? No kurwa mać, ja tam nie wiem... Niech mi który katolicki geniusz to wytłumaczy

Co to za absurd jest? Przecież to jawna forma przekupstwa. I to w jakiej sprawie! Kobieta dostanie 4 tysiące, jak zdecyduje się urodzić chore dziecko. Ten rząd jest chyba pierwszym na świecie, który stawia na "rozwój" społeczeństwa z wybitną ilością wad, chorób i deformacji. Zamiast przeznaczyć pieniądze na badania i profilaktykę, to czcić się będzie teraz wszelkie formy ułomności? Czy my jesteśmy w Indiach, gdzie jak się urodzi dziecko z siedmioma nogami, to jest traktowane, jako wcielenie kolejnego bóstwa? Czy chodzi tylko o to, żeby te śmiertelnie chore dzieci ochrzcić i pochować? I akurat cena ostatniego pokropku dziwnym trafem będzie oscylować wokół czterech tysięcy. Nie ogarniam... Może mi to ktoś rzeczowo i sensownie wyjaśnić?

PS. A teraz wyobraźcie sobie patologię, która znajdzie sposoby, by urodzić żywe, ale jednak upośledzone dziecko, które po miesiącu (zakładając, że tyle przeżyje) odda do hospicjum i zapomni. Wystarczy chyba przepić ciążę.

"Dziecko ma mieć zapewnioną opiekę specjalistyczną do 18 roku". A co później? Radź sobie sam? Dogorywaj w przytułku bo Twoi rodzice nie będą już w stanie sobie poradzić?
Czy tym samym wsparciem objęci zostaną również obecni niepełnosprawni i ich rodziny?

:hubbabubba

ja niestety od razu myślałem o tym z "ps"

4000 ładnie wygląda, to jest najważniejsze, kolan se nie będziem obdzierać .

No idioci, po prostu idioci... czy ta banda kretynów zdaje sobie sprawę z kosztów utrzymania przez całe życie takiego dziecka? Ja wiem, że oni uważają, że skoro oni, ciężko upośledzeni debile, byli w stanie dorwać się do koryta, to wszystko jest możliwe, no ale jednak nie...

W telewizji widziałem jak jedna słusznie myśląca powiedziała, że "pieniądze mają być na leki, a jak dziecko umrze to na pomoc psychologiczną".
Łaskawcy, kurwa.

Te 4 tysiące to jest nic, zaraz to zje rehabilitacja, leki, odejście z pracy żeby się dzieckiem zająć. A boję się i naprawdę mam nadzieję, że się mylę, że patola nie wyczuje okazji i nie narobi dzieci z FASem, bo można połączyć przecież przyjemne z pożytecznym.

I jeszcze polecam sztuczne fiołki z dzisiaj: "Nie załapała się na 4000 ani na 500+".

Pytanie tendencyjne: i co im zrobicie?

Ja bym im w mordę strzelił z chęcią. To jest zwyczajnie ohydne. :/

:thurgon no właśnie: bym.

A może by tak wziąć tego, nie bójmy się użyć słowa, debila Jakiego, przewiercić mu kolano, albo piszczel i zapytać, czy bolało. I wytłumaczyć, że niektóre z tych biednych dzieci, przez swoje krótkie życie, jedyne czego doświadczą, to właśnie taki ból. Mógłby wtedy zrozumieć, czy raczej nie ma szans?

:hubbabubba, nie ma szans, do odczuwania bólu potrzebny jest mózg...

O, to nawet spoko. Znaczy, teraz babeczki w ciąży mogą, a nawet powinny chlać i jarać.
Oczywiście na początku to są jakieś tam konkretne wydatki, ale jak się dobrze przygotuje i ostro łoi wódę, to 9 miesięcy zleci raz-dwa. A potem wpadną cztery tysiaki (bo, z bożą pomocą, od tego całego alkoholu i nikotyny dziecko prawie na pewno urodzi się z jakimś defektem) - to będzie ze sto litrów wódki najgorszego sortu. Jeśli będzie to pić tylko matka - dajmy na to... połóweczkę dziennie - to jej wystarczy na prawie całą następną ciążę. Fakt, trochę trzeba będzie jeszcze dołożyć, ale w końcu to długoterminowa inwestycja. Tak więc znów wpadną cztery tysiaki, znów jest miło i fajnie, ale to nie o to przecież nam chodziło. Teraz już oczywiście należy się pińcet plus! No i jesteśmy w domu!
To się normalnie samograj zrobi, takie patologiczne perpetuum mobile. No, jak nic: już jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej!

:gen_italia, w takich przypadkach, zakładam że i przy pierwszym dziecku 500+ będzie się należeć, więc przy drugim będzie już tysiaczek

No to, kurwa, w ogóle hulaj dusza! Przecież to jest genialne, sam bym lepiej nie wymyślił!
A pomyśl - jak to napędzi polską gospodarkę, jak pozytywnie wpłynie na rozwój kraju! Chałwa Prezesowi!

Jestem ciekaw jutrzejszego dnia i reakcji. Zwłaszcza kobiet.

:gen_italia
Nie "Chwała Prezesowi", tylko Chwała klerowi, bo to oni już rządzą, a Prezes tylko wykonuje ich rozkazy.

Oy vey.
Za 4 kafle nosić w brzuchu dziecko z poważnymi wadami rozwojowymi? Chujowy interes.
Pozdrawiam i życzę zdrowia wszystkim Bojownikom i Bojowniczkom.

Ale ja po prostu chciałem Prezesa chałwą poczęstować... Może akurat lubi?

:gen_italia skoro zachowuje się jak Erdogan, to istnieje taka możliwość.

:gen_italia
Chałwą to mnie poczęstuj - będziesz miał mnie z głowy tak długo aż skończę jeść.

Bo ja, na ten przykład, nie lubię.

Ja pier.... ktoś tu już chyba odleciał w kosmos tą naszą narodową rakietą. Jak można być tak wyrachowanym, perfidnym sku***elem żeby kupczyć ludzkim cierpieniem. Nie ważne, że dziecko umrze godzinę po porodzie w mękach, ciesz się, że dostaniesz hajs na pogrzeb. Mam nadzieję, że rodzice tych którzy to wymyślili też dostaną po 4000, bo na pierwszy rzut oka widać, że się należy.

ep_calm Ostatnio doczłapuję się do wiadomości dopiero wieczorami. Czuję się jakby każdego dnia na dobranoc sam Antoni dymał mnie w ucho swoim smoleńskim, kosmatym wyciorem... Ten rząd jest obrazą dla każdego stworzenia ze średnią funkcji poznawczych powyżej rolki papy.

A pomijając PiSowską retorykę ktoś może mi przybliżyć o co konkretnie chodzi?
- Czy pieniądze przysługiwałyby wszystkim dzieciom urodzonym z ciężką chorobą czy tylko jakiejś grupie?
- Czy teraz rodzice z takimi dziećmi mogą liczyć na jakieś wsparcie?

:nathalie podejrzewam, że tym, które by się urodziły po wejściu takiej ustawy. Czyli druga grupa - nie.

Ochłap rzucony tym rodzinom, których nie stać na leczenie dziecka w fazie prenatalnej.
A nie, moment, przecież badań prenatalnych ma nie być. Czyli będzie jak :hubbabubba napisał - kasa na chrzest i pokropek?

#dobrazmiana

Ja pierydolę... Byle do wyborów w 2019...