Skoda Felicja, 1.6, nowa, w '99. 4 lata później jakiś chuj w zabytkowym Mercu zepchnal mnie z drogi na słupy i zwial. Jak mnie mijał, zapamiętałem markę, kolor i numer i znalazłem go (policji szlo to średnio, bo gość był z rodziny jakiegoś ważnego klechy; próbowali mi wmówić, że źle zapamiętałem numer i że nie mają go w bazie).