Eagle Butte Mine. Odkrywkowa kopalnia węgla kamiennego niedaleko miasta Gillette w Wyoming. Jedna z większych w USA.
Zawsze bylem ciekawy jak to wygląda







Węgiel jest tu, całkiem płytko pod powierzchnią - pierwszy raz widziałem to tak "na żywo" "





Tutaj też węgiel, ale ten ponoć jeszcze nie dojrzał; trzeba będzie po niego wrócić za kilka mln lat





Koparkoładowarka napełnia wywrotkę





Wywrotka wiezie na stacje rozladunkową - pomijam te które wywożą grunt znad węgla





Na stacji kolejka






Ale rozladowanie ćwierci miliona kilogramów wyngla trwa chwilkę





Węgiel podajnikami - po części pod ziemią - jedzie do stacji ładowania wagonów; te już czekają w kolejce





ładowanko





i kolejka równiutko załadowanych





Tak właściwie to wagony nie czekają, pociąg powolutku się toczy - załadowanie wagonu oraz pokrycie węgla warstwą lateksu trwa ok. 40 sekund. Kopalnia za tonę węgla dostaje ok 10$, kolej za transport tej tony więcej

https://www.youtube.com/watch?v=p8lPDavHLUs



Te wywrotki to normalnie wyglądają jak mrówki przy pracy





Opona do takiej "mrówki" kosztuje ponad 50 tys $ i pracuje 9 tys godzin





Ta mrówka wiezie 261 ton





Życie mrówkom ułatwiają polewaczki - kontrolerzy kurzu. Też słusznych rozmiarów





https://www.youtube.com/watch?v=NAK_8tzRT1k


Część fotek jest robiona przez szybę busika który nas obwoził po kopalni, komentarz na filmikach pochodzi od kierowcy busika - emerytowanego górnika tej kopalni.


Na koniec jeszcze taka mała ciekawostka - bez komentarza

Kopalnia Eagle Butte wydobywa rocznie ok 18 mln ton węgla kamiennego. Zatrudnia niecałe 300 osób

Porównałem to, tak z ciekawości, do kopalni odkrywkowej Turów - tę pamiętam najlepiej
Turów wydowywa rocznie ok 12 mln ton węgla brunatnego. Zatrudnia 3150 osób.

Bez komentarza zostawię bez komentarza. Nie ma co shitstormu przy tak ładnej paczce robić. Jak zawsze

Bez komentarza zostawię bez komentarza. Nie ma co shitstormu przy tak ładnej paczce robić. Jak zawsze

ja komentuję że sam kopałem węgiel na głębokości 2 m jak piwnicę kopałem ale tutaj mamy tzw. rów śremski i nie kopią tylko dlatego że są tu zabytki.

(jak zwykle)

Komentarz do "bez komentarza":
Ta kopalnia przypomina kopalnię piasku (podsadzkowego), wtedy cena urobku i zatrudnienie jest porównywalne, jakość węgla natomiast zdecydowanie niższa.
1. Ile osób pracuje w administracji?
2. Ile jest związków zawodowych?
3. Pewnie firma prywatna?

Bulcyk, wszystkich osób pracuje ok 300.
O związkach nic nie wiem.
Oczywiście, że prywatna.

Jakość węgla, hmmm... kopalnia wydobywa także antracyt, chwali się niską zawartością siarki w swoim weglu.

Tak nawiasem, Turów kopie głebiej ?

Bulcyk, tak gwoli ścisłości - kopalnia jest prywatna, należy do firmy posiadającej kilka kopalń. Ale akurat ta, Eagle Butte, działa na ziemi wyleasingowanej od rządu. Po wyczerpaniu zasobów węgla teren ma zostać zrekultowany, dziura zasypana itd, i całość zwrócona rządowi. Taka jest umowa leasingu. Na poczet rekultywacji odkłada się część zysków.

Tak mówił kierowca busika robiący za przewodnika, i tak stało w materiałach dostępnych na miejscu

Turów jest kopalnią odkrywkową węgla brunatnego.

Eagle Butte kojarzy mi się z:

https://www.kronikarp.pl/szukaj,37318,tag-689416,strona-9

Z czystego sentymentu. Pracowałem prawie 30 lat w podsadzce hydraulicznej KWK "Katowice".

Bulcyk, wiem, że Turów to węgiel brunatny, pisałem wyżej. Porównałem do Turowa ponieważ w Kraju nie wydobywa sie węgla kamiennego odkrywkowo, z tego co kojarze. Turów kojarzy mi sie z wielka kopalnia odkrywkową
Zaskoczyła mnie aż taka różnica w poziomie zatrudnienia - tylko tyle

Poza tym - 30 lat w górnictwie
szacun

30 lat w podsadzce, w górnictwie 36.
Wielkość zatrudnienia w firmach państwowych nie jest (nie było?) priorytetem.

węgiel, ropa, metan - taka mini Arabia Saudyjska w tym Wyoming
dzięki za wycieczkę Tomasz

Ta różnica wynika z tego, że w PL nie ma polewaczek, więc dlatego zatrudniają więcej, bo to siły pracownicze w rezerwie
Przy okazji, ta dziura nadawałaby się na motodrom Na motorkach po bandzie wokoło.
I gdzieś mi wpadło w ucho, że najbardziej płytko pod ziemią węgiel kamienny ponoć jest jeszcze w Australii. No ale tam do góry nogami, to się przesunął ku powierzchni.

Tak czasem marzę, żeby zrobić uprawnienia na takie wywrotki i pracować w kopalni

KociaMama, mam tak samo - choć raz chciałbym się takim czymś przejechać

Najlepiej tym - Catepilar 797 F
400 short ton/360 t "zwykłych" ładowści, 4 tys koni, 20 cylindrów, skrzynia sześciobiegowa, automatic z zębatkami jak na fotce

:tomasz35
O ile dobrze pamiętam, to w kopalni (bodaj, trzeba by sprawdzić) Janina były bardzo płytkie pokłady węgla kamiennego, które opłacałoby się wydobywać odkrywkowo. Mogę się mylić, bo to jakaś bardzo stara informacja a pamięć w moim wieku... no wiesz.

Tynf, wiem, mam to samo


przy okazji...

Short tona to popularna jednostka masy w USA.

short tona = 2000 funtów = 907 kg

Z tego co pamiętam, jest to również bardzo popularna jednostkla masy wśród wozaków węgla w Polsce. Kiedyś każdy wozak zapytany - ile waży tona węgla ?.. odpowiadał - 900 kilo

:tomasz35
Nic nowego. Teraz również w Polsce możesz zapłacić za tone węgla a wysypią ci 900 kg.

eagle butt

Jabba, myślisz, że to od tego ta nazwa ?

... siebyzgadzało nawet

Mógłbyś trochę rozbudować i zrobić tego artykuł, bo naprawdę ciekawe

10 dolarów za tonę węgla w hurcie, a w detalu ile Amerykanie płacą?
Ponadto piszesz, że kolej bierze więcej za transport tony węgla niż kopalnia dostaje. To gdzie tutaj biznes? Czy ja coś źle zrozumiałem?

ach rewelacyjne wywrotki
i moja tematyka zdecydowanie